ceny w chorwacji

dziex!!!

Romo masz rację co do cen w Mielnie. Mieszkam w Koszalinie dlatego w Mielnie bywam dość często - ceny są rzeczywiście takie jak piszesz. Dlatego nawet z naszego województwa ludzie jeżdżą do Chorwacji bo koszt niewiele się różni od tego co wydamy na miejscu. Kwestia dojazdu. Ale widoki i klimat o niebo lepsze...

Dziś zupełnie przez przypadek rozmawiałem z kolegą który wrócił z Omisa.Jeśli chodzi o ceny ,przynajmniej w restauracjach itp. to w stosunku do ubiegłego roku NIEZAREJESTROWAŁ większych podwyżek Kolacja-obiad w słusznych rozmiarach 50zł/os.Butelka wina ok.50zł Kolega zauważył jedną ciekawą rzecz ,że w stosunku do zeszłego roku "knajpy" zdecydowanie zaczeły konkurować cenami i servisem co tylko nam turystom wychodzi na lepsze patrz taniej/lepiej.Fakt trzeba się dobrze rozejrzeć ale nareszcie z powodu mniejszej ilości turystów jest większy wybór cenowy.Zaznaczam że są to subiektywne spostrzeżenia jednak koleś nie należy do szastających pieniędzmi -znam go wiele lat więc jego relację biorę za dobrą monetę.Co do cen w marketach to konstans jak wyżej na forum opisano

Do rachunku w restauracji doliczono nam za pozycję "couvert" -10 kun .Domyslam się, że to za dodatkowe nakrycie ( pizzę dla dzieci zamówiliśmy połowę z szynką i połowę z salami). Nie wiedzieliśmy o tym. To taka uwaga dla innych.

Bardzo proszę, o jakieś w miarę aktualne, ceny jedzenia na wyspie Vir, albo w okolicach.

bartusrm napisał(a):Bardzo proszę, o jakieś w miarę aktualne, ceny jedzenia na wyspie Vir, albo w okolicach.

Są takie same, jak i na całym wybrzeżu Hr.

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):

bartusrm napisał(a):Bardzo proszę, o jakieś w miarę aktualne, ceny jedzenia na wyspie Vir, albo w okolicach.

Są takie same, jak i na całym wybrzeżu Hr.

Bo na Vir jest most a na wiele innych wysp tylko prom i ceny w zasadzie z automatu "nieco" rosną

I właśnie dlatego, że ceny pomiędzy Bałtykiem a Adriatykiem są mniej-więcej porównywalne, natomiast zupełnie nieporównywalne są wrażenia, temperatury i specyfika wody i podwody - Cro wygrywa. Pomimo oczywiście większych kosztów i czasu dojazdu - chociaż tutaj dla mnie jest następna przyjemność, a mianowicie uwielbiam jeździć samochodem, w związku z tym - same plusy!!!

Dokładnie tak jak mówisz. Nad polskim morzem, drogo i nieciekawie a jak w Chorwacji wynajmuje 4 osobowy apartament za 40 euro 20 metrów od morza, to w Polsce w tej cenie wynajmę jeden pokój, w którym jest czajnik i 4 łóżka dwa kilometry od morza [/quote]

Ja wyjeżdżam 17 sierpnia do Starigradu Paklenicy i płace 55 Euro za wspaniały apartament 4- osobowy nad samym morzem. Nawet za tą kwotę nie dostane tak pięknego noclegu jak tam

No własnie znajoma wróciła znad polskiego morza. Dla tych co narzekają że Chorwacja droga. Standartem była nad bałtykiem Coca-Cola 0,2 w knajpie za 7-8zł.

Właśnie sprawdziłem w pierwszym lepszym kantorze, że kuna sprzedawana jest po 0,6 PLN. Zatem cena przywołanej 0,2l Coli wynosi...... ok. 12-13 HRK. Ja bardzo proszę o zaprzestanie lamentów, że w Chorwacji drogo.... Po co się ośmieszać????
Pozdrowionka

A właśnie, że cro jest drogie.
Ceny, jakie tu porównujemy, dają trochę fałszywy obraz. Z jednej strony w cro podajecie ceny w skepach, z drugiej nasze - w restauracjach i to w najdroższych miejscach naszego kraju.
Oczywiście nie przeszkadza mi to także w tym roku spędzić wakacji na południu. Jednak coraz częściej spoglądam w stronę Montenegro.
Może nawet w tym roku na skoczymy na chwilkę, na rkonesans w te okolice.
pozdrawiam
--
damian

Porównywanie cen z restauracji jest raczej bezsensowne, bo zawsze można i tu i tam znaleźć tańszą/droższą i porównać jedną do drugiej wykazując wyższość cenową jednego kraju nad drugim. Tym samym - NIC to nie wnosi. Jeśli porównywać- to chyba lepiej ceny towarów z popularnych sklepów typu u nas Careffour/Lidl, u nich Konzum etc. , bo knajpy to można sobie porównywać do woli i tak niewiele to da.

Przykład z nad Bałtyku - jajecznica z 2 i dwa razy z 3 jajek 40 zł - Jaroslawiec!