Ceny w Chorwacji skad wynikaja ???

napisał(a) **Plumek** » 08.08.2005 11:14

G. Drzycimski napisał(a):Widocznie nawet Niemiec nie uznaje tych cen za rynkowe. Nikt nie lubi byc w tak glupi sposob naciagany na kase. Zwlaszcza gdy dotyczy to codziennych, prostych produktow.Mysle ze to na znak protestu przeciw miejscowym cenom. Jakos do Polski nikt nie przywozi zgrzewek z fanta na wakacje a Niemcow przewija sie masa. Jasne ze go stac bardziej niz Polakow czy Czechow, ale dlaczego ma przeplacac i nabijac kiese innym, woli kupic w Deutschland taniej i sobie dowiezc. Nie sadze ze to wynika z glupoty tylko roztropnosci i przezornosci. Szwedzi tez pojeli ze warto przyjechac do Polski kupic taniej niz bulic ciezka kase w Szwecji mimo ze na pewno ich stac.

No to jest to bardzo biedny Niemiec, albo Polak (czy inna nacja), który tam siedzi i ciężko haruje na chleb za 5 euro za godzinę...

Plumek

napisał(a) **Northstar** » 14.08.2005 11:45

Podobnie jak Kicur w ubiegłym roku odpoczywałem w Bułgarii i czułem się jak ... Niemiec w Polsce. Za posiedzenie 4 osobowej rodziny w knajpie od popołudnia do północy, ciągle jedząc i popijając (nie tylko soki) płaciliśmy 50 - 60 zł. Tanio, ale widoki nie te co w Chorwacji czy Czarnogórze i dlatego w tym roku wolałem zapłacić więcej i ruszyłem nad Adriatyk

napisał(a) **franc25** » 14.08.2005 11:57

Popieram ceny sakramenckie byłem w Zatonie ,a noclegi masakra z roku na rok coraz drożej .

napisał(a) **appaloosa** » 14.08.2005 14:09

fleming napisał(a):Myślę że wiem gdzie jest przyczyna. W zeszłym roku byłem na Pagu (w mieście) i z rozmowy z gospodarzem wyszło mi że wtedy ci co pracowali zarabiali ok 4750 kun mieszięcznie. Tak powiedział. Wychodziło to ok 2500 zł naszych. W tym czsie w Polszce srednia wynosiła ok 2300 miesięcznie Czyli tyle samo (miej więcej) !!! Róznice w cenach są nieistiotne. Istotne są koszty utrzymania. Z prostej matematyki wytnikało że niby jest OK - podobnie. Niestety z ekonomicznego punktu widzenia NIE! Dlaczego? Proste. W Chorwacji tą średnią 4700 kun zarabia prawie każdy chorwat pracujący. U nas średnią 2600 (obecnie) zarabia 10-15 % pracujących. z 10 % ma ponad tą średnia a reszta 70-80 % zarabia PONIŻEJ. Dlatego w naszych sklepach MUSI być taniej bo innaczej ludzie by z głodu pozdychali. Dlatego u nas arbuz jest za 2 zł a u nich po 7-8 kun Galka loda u nas 1 zł u nich 4 kuny. Wynika to z przyczyn ekonomicznych nie matematycznej wyliczanki i porównywania cen. U nas jako w karaju w rzeczywistości biedaków MUSI BYĆ TANIEJ ! Bo ludzie za 600 zł mieszięcznej pensji (1/4 średniej !!!) nie mogą umierać z głodu. PROSTE - prawda? Więc nie porównujcie więcej proszę cen w Chorwacji, Niemczech i innych krajach do cen w Polsze.

Nie bardzo wiem gdzie wyscie w tej Chorwacji byli i gdzie robili zakupy???
Ja natomiast w Intersparze w Zadarze i:
Ceny produktów chemiczno-kosmetycznych-tak jak w Polsce moze nieco taniej
Jedzenie róznie sr 20-30 % droższe z tym że mleko cena identyczna,arbuz 2,5 kuny/kg,melon 4/ kg,brzoskwinie 7/kg,pomidory 4 kuny/kg,woda mineralna 4 kuny/1,5litra,Fanta 11 kun /2,5litra,natomiast owszem widziałam drogie dobre sery i mięsa,ryby.
Co do gałki lodów to owszem 4 kuny u nas 1 zł????????????????gdzie ??w centrum Wrocławia prawie 2 zł nie wspomne ze tamtejsza jedna gałka to 3 polskie(wielkość).Chyba porównujecie ceny z naszymi w hipermarketach,lub Biedronce,proponuję pojechac np do Miedzyzdrojów lub Zakopanego w sezonie.
A co do zarobków Chorwatów-przeciez oni żyją prawie wyłacznie z turystyki czyli z tego ile na nas zarobią-widzieliscie jakies fabryki kominy przemysł???Poza tym z tego co mówili moi gospodarze to wszyscy żyją na kredyt ,biorą 2-3 kredyty na raz na życie i 4 na słacenie pierwszych 3.Poza tym z tego co mówili takie 2-3 miesiące wynajmowania pokojów za 10-15 euro od osoby daje kwotę odpowiadającą rocznemu zarobkowi pracujących Chorwatów.