Ceny ryb i owoców morza na targach

cooleczka napisał(a):Kurczę, przestańcie narzekać, ze u nas taniej o pare zł to z tego, ile tej doradcy zjesz? A ile możesz muli za 15 kun ??? W pl mułem po 8 zł znajdziesz?
Pozdrawiam

Wiesz narzekać to można jeśli cena była by "o parę zł" wyższa ( jak to ładnie ujęłaś ) , ale w przypadku gdy jest o 100% wyższa to można się tylko za głowę ( lub portfel ) złapać

para-35-38 napisał(a):

cooleczka napisał(a):Kurczę, przestańcie narzekać, ze u nas taniej o pare zł to z tego, ile tej doradcy zjesz? A ile możesz muli za 15 kun ??? W pl mułem po 8 zł znajdziesz?
Pozdrawiam

Wiesz narzekać to można jeśli cena była by "o parę zł" wyższa ( jak to ładnie ujęłaś ) , ale w przypadku gdy jest o 100% wyższa to można się tylko za głowę ( lub portfel ) złapać

Nie porównuj ryby mrozonej z marketu albo ryby z miejscowości oddalonej od morza. Porównaj do cen nad polskim morzem a nie będzie już tak pięknie.

vizila napisał(a):

para-35-38 napisał(a):

cooleczka napisał(a):Kurczę, przestańcie narzekać, ze u nas taniej o pare zł to z tego, ile tej doradcy zjesz? A ile możesz muli za 15 kun ??? W pl mułem po 8 zł znajdziesz?
Pozdrawiam

Wiesz narzekać to można jeśli cena była by "o parę zł" wyższa ( jak to ładnie ujęłaś ) , ale w przypadku gdy jest o 100% wyższa to można się tylko za głowę ( lub portfel ) złapać

Nie porównuj ryby mrozonej z marketu albo ryby z miejscowości oddalonej od morza. Porównaj do cen nad polskim morzem a nie będzie już tak pięknie.

Ale absolutnie nie chodzi o mrożonki tylko porównanie ceny za świeżą doradę ( import z Grecji, Turcji lub Chorwacji ) u nas w kraju. I nie chodzi o marudzenie , tylko o zaplanowanie wydatków przed wyjazdem. I tak kupimy i zjemy na miejscu . Najwyżej rzadziej niż planowano.

...co nie zmienia faktu , że w Cro robi się po prostu drogo.

para-35-38 napisał(a):
...co nie zmienia faktu , że w Cro robi się po prostu drogo.

A kiedy było tanio? I kiedy było tanio w PL?

W tym roku zaskakująco niskie ceny świerzych ryb zastalismy w Orebic w rybarnicy
Cena zależała od wielkości ryby i tak makrele wielkości takiej jak u nas wędzone były już po 30 kun za kg, dorady od 40 w górę, lubin tak samo podczas gdy w ubiegłym roku za takie dorady w Pagu płaciliśmy po 80. Te rybki po 30-40 kun były akurat na 1 porcję, te większe stanowczo za duże - chyba że 1 na 2 os. ale ładniej wygląda taka rybka w całości na talerzu niż podzielona na części.
Kalmary mniejsze takie do 15 cm długości były po 30 a większe po 40. Dostępne były też ośmiornice ale duże, cena nie była jakaś powalająca ale nie pamiętam kurcze po ile - 8okun/kg??? ale ważyła n apewno z 5.
Muszle w rybarnicy po 15 a w Drace prosto z morza po 10.
Robiliśmy pierwszy raz samodzielnie - pychota

para-35-38 napisał(a):

vizila napisał(a):

para-35-38 napisał(a):

cooleczka napisał(a):Kurczę, przestańcie narzekać, ze u nas taniej o pare zł to z tego, ile tej doradcy zjesz? A ile możesz muli za 15 kun ??? W pl mułem po 8 zł znajdziesz?
Pozdrawiam

Wiesz narzekać to można jeśli cena była by "o parę zł" wyższa ( jak to ładnie ujęłaś ) , ale w przypadku gdy jest o 100% wyższa to można się tylko za głowę ( lub portfel ) złapać

Nie porównuj ryby mrozonej z marketu albo ryby z miejscowości oddalonej od morza. Porównaj do cen nad polskim morzem a nie będzie już tak pięknie.

Ale absolutnie nie chodzi o mrożonki tylko porównanie ceny za świeżą doradę ( import z Grecji, Turcji lub Chorwacji ) u nas w kraju. I nie chodzi o marudzenie , tylko o zaplanowanie wydatków przed wyjazdem. I tak kupimy i zjemy na miejscu . Najwyżej rzadziej niż planowano.

...co nie zmienia faktu , że w Cro robi się po prostu drogo.

To jest błędne myślenie i porównanie. Porównujmy ceny polskiego morza i Chorwacji nadmorskiej. Uważam, że jeśli chodzi o owoce morza ceny są naprawdę przystępne i do Polski niema jak porówna bo świeżych owoców morza u nas jest bardzo mało a ceny są kosmiczne.

Tak ogólnie to po co to porównywać?

Bocian napisał(a):Tak ogólnie to po co to porównywać?

Nie warto ale ludzie po coś porównują. Nie wiem.. chcą ponarzekać po ubolewać nad wydatkami wakacyjnymi, może chcą mieć jakieś alibi żeby nie kupować takich produktów. Ja jadę już w pt i na 100 % spróbuje kilku z nich. Mam plan złowić coś samodzielnie ale czarno to widzę, przynajmniej będzie trochę zabawy

Ja łowię w lodówce u gospodarza.

gusia-s napisał(a):W tym roku zaskakująco niskie ceny świerzych ryb zastalismy w Orebic w rybarnicy
Cena zależała od wielkości ryby i tak makrele wielkości takiej jak u nas wędzone były już po 30 kun za kg, dorady od 40 w górę, lubin tak samo podczas gdy w ubiegłym roku za takie dorady w Pagu płaciliśmy po 80. Te rybki po 30-40 kun były akurat na 1 porcję, te większe stanowczo za duże - chyba że 1 na 2 os. ale ładniej wygląda taka rybka w całości na talerzu niż podzielona na części.
Kalmary mniejsze takie do 15 cm długości były po 30 a większe po 40. Dostępne były też ośmiornice ale duże, cena nie była jakaś powalająca ale nie pamiętam kurcze po ile - 8okun/kg??? ale ważyła n apewno z 5.
Muszle w rybarnicy po 15 a w Drace prosto z morza po 10.
Robiliśmy pierwszy raz samodzielnie - pychota

Dzięki za info !!! Jest optymistyczna wiadomość . A co do nagonki Bociana i spółki , że marudzimy, że kiedy w Cro było tanio itp. to po prostu patrzymy obiektywnie na ceny. 100% więcej w danym kraju za taki sam produkt daje do myślenia. Ot , co. I tak kupimy i zjemy, najwyżej mniej .

Gdzie ta nagonka? Piszesz, że teraz jest drogo, to pytam kiedy było taniej? I dlaczego ktoś się spodziewa, że w Cro ma być tanio? Na tak stawiane pytania nikt nie potrafi odpowiedzieć i każdy zaraz pisze o nagonce

Bocian napisał(a):Gdzie ta nagonka? Piszesz, że teraz jest drogo, to pytam kiedy było taniej? I dlaczego ktoś się spodziewa, że w Cro ma być tanio? Na tak stawiane pytania nikt nie potrafi odpowiedzieć i każdy zaraz pisze o nagonce

Tanie jedzenie w Cro nigdy nie było, ale różnice w cenach między PL a Cro w 2000 roku wynosiły ok. 10-20% . W 2007 roku to już tak ok. 20 -30% więcej niż w PL , 2009 ok. 30-40% więcej , a obecnie dobijamy do 100% więcej ...

... To co? Za 2 lata za doradę zapłacimy w Cro 100,- zł /kg i też będzie OK ?

Ja nie zauważam aż takich różnic. Moim zdaniem różnica w produktach spożywczych wynosi ok 10-25% a są rzeczy w cenie jak w PL.

Bocian napisał(a):Ja nie zauważam aż takich różnic. Moim zdaniem różnica w produktach spożywczych wynosi ok 10-25% a są rzeczy w cenie jak w PL.

Nie obrażając... jesz chłopie w Polsce świeżą doradę ? My tak. Jeśli Ty nie, to zerknij kilka postów wyżej i porównaj ceny. Zobaczysz różnicę.

para-35-38 napisał(a):

Bocian napisał(a):Ja nie zauważam aż takich różnic. Moim zdaniem różnica w produktach spożywczych wynosi ok 10-25% a są rzeczy w cenie jak w PL.

Nie obrażając... jesz chłopie w Polsce świeżą doradę ? My tak. Jeśli Ty nie, to zerknij kilka postów wyżej i porównaj ceny. Zobaczysz różnicę.

Sądzisz, że jeśli nie jem to mnie obrazisz? Mogę ci powiedzieć choćby to, że takich tanich ryb nie jadam I zdecyduj czy piszesz o tym, że

Tanie jedzenie w Cro nigdy nie było

czy stricte o cenach ryb?