ceny po wejściu Cro do Unii

napisał(a) **rocker** » 28.01.2014 15:27

w zeszłym roku byłem nad Morzem Północnym w miejscowości Le Crotoy - Francja i ceny porównywalne nawet do polskich. Chorwacja jest już na poziomie zachodnich krajów. Oczywiście nie porównuje tu południa Francji bo tam ceny są z pewnością wyższe.
Mam po prostu nadzieję, że wejście Chorwatów do Unii odstraszy co poniektórych Polaków, bo ostatnio zauważyłem napływ naszych rodaków do Cro a słuchanie słów na plaży na K... i Ch.... oraz tyskie porozrzucane na plaży nie należą do najmilszych podczas trwania urlopu.

napisał(a) **przemo99** » 09.02.2014 13:22

Też mi się wydaje że trochę niektórzy przesadzają pisząc jak tam jest drogo...

Może faktycznie ogólnie rzecz ujmując ciężej znaleźć apart w dobrym standardzie za rozsądną cenę, ale nie jest to nie możliwe. OK 50E można wynająć apart dla 4os.

Ceny w terminie na przełomie sierpnia września:
2014 55E - ale apart na samym morzem, 30m do plaży
2013 50E,
2011 37E. -wrzesień 80%

Ceny jedzenia w knajpach też są porównywalne, przecież pizza za 25zł w miejscowości turystycznej to chyba dobra cena, ryby / owoce morza 35 /40zł to też raczej niezbyt drogo...

Najbardziej chyba podrożało piwko, ale cóż pić się chce :mrgreen:

Z Polski warto zabrać soki 100% które są znacznie tańsze i lepsze u nas, no i wodę mineralną.

napisał(a) Z » 09.02.2014 16:29

Od kilku lat jeżdżę do Chorwacji i na razie nie narzekam jeszcze lecz po ostatnim wypoczynku na Kubie podsumowałem koszty wyjazdów do tych dwóch krajów i wyszło że wycieczka na Kubę wychodzi w takiej samej cenie(14dni na miejscu,all inclusive,4gwiazdki), więc nie mogę powiedzieć aby Chorwacja była tania.Sorry za linki(są dla porównania) nie pracuję w tych biurach podróży i nie mam z tego działy

Chorwacja http://www.holidaydiscountcentre.co.uk/ ... ubmit.y=20

Kuba http://www.holidaydiscountcentre.co.uk/ ... ubmit.y=20

napisał(a) **przemo99** » 09.02.2014 17:52

Ja do tego podchodzę trochę inaczej. Nie raz byłem na wakacjach z biurem all, samolot itd. I moim prywatnym zdaniem takie wakacje wakacje są fajne... ale po 7-8 dniach mimo najlepszego hotelu, najlepszych animacji zaczyna się nudzić.

Dlatego zacząłem jeździć do cro, fakt wydam tyle samo, nawet patrząc na niektóre biurowe oferty w cro wydam więcej. Za to mam niestacjonarne wakacje pełne wrażeń i przed wszystkim robię co i kiedy chcę.

Ostatnio miałem fajną rozmowę ze znajomymi ... to ile wam wyszło to cro w tym roku? Mówię nie wiem, nie liczyłem ale pewnie 6-7k.

ileeee? O to za tyle to ja mam Egipt samolotem, nie skomentowałem bo bylem 2 razy w Egipcie :mrgreen:

I wiem że nawet najlepszy hotel to wakacje u Ahmedów.

Wszystko zależy kto co lubi za resztę zapłaci się w ojro :boss:

napisał(a) Z » 09.02.2014 18:36

przemo99 napisał(a):Ja do tego podchodzę trochę inaczej. Nie raz byłem na wakacjach z biurem all, samolot itd. I moim prywatnym zdaniem takie wakacje wakacje są fajne... ale po 7-8 dniach mimo najlepszego hotelu, najlepszych animacji zaczyna się nudzić.

Dlatego zacząłem jeździć do cro, fakt wydam tyle samo, nawet patrząc na niektóre biurowe oferty w cro wydam więcej. Za to mam niestacjonarne wakacje pełne wrażeń i przed wszystkim robię co i kiedy chcę.

Ostatnio miałem fajną rozmowę ze znajomymi ... to ile wam wyszło to cro w tym roku? Mówię nie wiem, nie liczyłem ale pewnie 6-7k. ileeee? O to za tyle to ja mam Egipt samolotem, nie skomentowałem bo bylem 2 razy w Egipcie I wiem że nawet najlepszy hotel to wakacje u Ahmedów.

Wszystko zależy kto co lubi za resztę zapłaci się w ojro

Nie chodzi mi o Egipt czy Tunezję(lecimy pod koniec kwietnia na majówkę) lecz gdy mam Dominikanę lub Kubę w tej cenie to jakby nie patrzył dupa z przodu,wróciliśmy właśnie z Kuby i masz rację że 14dni w jednym miejscu to za długo lecz na te kilka dodatkowych dni można sobie zaplanować zwiedzanie i przede wszystkim jakieś usposobienie ludności milsze(wszystko ich cieszy) i pieniądze nie są najważniejsze.Dziecko jak dostaje batonika lub słodycze to gdyby nie uszy to uśmiech naokoło głowy

.A gdy się ma taką plażę to i te kilka dodatkowych dni przeboleję

napisał(a) Z » 09.02.2014 18:44

przemo99 napisał(a):Ja do tego podchodzę trochę inaczej. Nie raz byłem na wakacjach z biurem all, samolot itd. I moim prywatnym zdaniem takie wakacje wakacje są fajne... ale po 7-8 dniach mimo najlepszego hotelu, najlepszych animacji zaczyna się nudzić.

Dlatego zacząłem jeździć do cro, fakt wydam tyle samo, nawet patrząc na niektóre biurowe oferty w cro wydam więcej. Za to mam niestacjonarne wakacje pełne wrażeń i przed wszystkim robię co i kiedy chcę.

Ostatnio miałem fajną rozmowę ze znajomymi ... to ile wam wyszło to cro w tym roku? Mówię nie wiem, nie liczyłem ale pewnie 6-7k. ileeee? O to za tyle to ja mam Egipt samolotem, nie skomentowałem bo bylem 2 razy w Egipcie I wiem że nawet najlepszy hotel to wakacje u Ahmedów.

Wszystko zależy kto co lubi za resztę zapłaci się w ojro

A ja do tej pory zupełnie odwrotnie zawsze Cro lub Czarnogóra a w tym roku jak zdrowie zaczęło podupadać to się zachciało wojaży,nigdy nie latałem samolotem a tu od razu na Kubę się zachciało(oferta była przyzwoita 640funciaków). Chorwacja spoko na wypad np.w czerwcu lecz w sezonie to przegięcie, w 2008 w Breli Polaków w czerwcu można było na palcach policzyć a teraz gdzie nie spojrzysz to nasi(i niby kasy nie mamy).

napisał(a) **hrupek666** » 09.02.2014 21:52

W trące się może nie w temacie ale :!:

Wszystko zależy ile ma się pieniędzy na wyjazd na wakacje

, jeżeli ja na 10 dni do Cro w lipcu wydaje nie więcej niż 5 tysi na 10 dni własnym pojazdem z własnym jedzeniem na 3 osoby,nie zwiedzam :!:

To do Egiptu na dobrego alla w okresie wakacyjnym na 7 dni muszę wydać min 2,5 tysia na osobę, byłem kilku krotnie w Egipcie czy Tunezji płaciłem w granicach 1700zł od osoby na "Lasta", ale w maju lub początku czerwca

Ale faktycznie gdybym miał ok 10tysi na wakacie to pewnie do Cro bym nie jeździł

napisał(a) **przemo99** » 09.02.2014 22:26

Ja też patrzę na to trochę z innego punktu widzenia. Od pewnego czasu trochę zmieniłem podejście do tego typu krajów: Egipt, Tunezja, Kuba, Sri Lanka itd charakteryzują się jedną cechą... biedą

tubylcy za przysłowiowego dolara są w stanie zrobić naprawdę wiele, i ten dolar dla nich znaczy dużo więcej... niestety za ceną tych lastów zazwyczaj idzie bieda. Wystarczy poświęcić chwilę i porozmawiać np. z pracownikami hotelu, dowiadujesz się wtedy np. że pracują za darmo... dobry właściciel hotelu daje im jedzenie i nocleg, ich wynagrodzeniem jest bakszysz, w najlepszym wypadku zarabiają po 200 dolarów, rodzinę widzą raz na pół roku. Sorry.... przynajmniej mi ten drink zaczął mniej smakować.

Po kilku razach podarowałem sobie, stwierdziliśmy z żoną że po prostu wolimy na to nie patrzeć na wakacjach, jednak Europa jest wiele bardziej cywilizowana. Półki co mam długą listę cywilizowanych krajów które chcę odwiedzić.

napisał(a) **przemo99** » 09.02.2014 22:32

Z napisał(a):Chorwacja spoko na wypad np.w czerwcu lecz w sezonie to przegięcie, w 2008 w Breli Polaków w czerwcu można było na palcach policzyć a teraz gdzie nie spojrzysz to nasi(i niby kasy nie mamy).

Dlatego szerokim łukiem omijam takie makarskie masakry... w cro jest wiele miejsc gdzie można w spokoju odpoczywać, a nasi rodacy nawet mi nie przeszkadzają, byle zachowywali się:)

hrupek666 napisał(a):Ale faktycznie gdybym miał ok 10tysi na wakacie to pewnie do Cro bym nie jeździł

To ja do cro jeżdżę bo mi się podoba, widoki, klimat, ludzie, ogólnie jest fajnie. I moim prywatnym zdaniem cro jest warte swojej ceny. Na wakacje można wydać nawet 15k i wrócić średnio zdowolonym :mrgreen:

napisał(a) **hrupek666** » 10.02.2014 10:03

przemo99 napisał(a): Na wakacje można wydać nawet 15k i wrócić średnio zdowolonym

A można wydać 5k i być zajebiaszczo zadowolonym :lol:

napisał(a) **przemo99** » 10.02.2014 10:23

hrupek666 napisał(a):
A można wydać 5k i być zajebiaszczo zadowolonym

dokładnie

napisał(a) **karin74** » 10.02.2014 21:45

przemo99 napisał(a):Ja też patrzę na to trochę z innego punktu widzenia. Od pewnego czasu trochę zmieniłem podejście do tego typu krajów: Egipt, Tunezja, Kuba, Sri Lanka itd charakteryzują się jedną cechą... biedą tubylcy za przysłowiowego dolara są w stanie zrobić naprawdę wiele, i ten dolar dla nich znaczy dużo więcej... niestety za ceną tych lastów zazwyczaj idzie bieda. Wystarczy poświęcić chwilę i porozmawiać np. z pracownikami hotelu, dowiadujesz się wtedy np. że pracują za darmo... dobry właściciel hotelu daje im jedzenie i nocleg, ich wynagrodzeniem
jest bakszysz, w najlepszym wypadku zarabiają po 200 dolarów, rodzinę widzą raz na pół roku. Sorry.... przynajmniej mi ten drink zaczął mniej smakować.
Nn
Po kilku razach podarowałem sobie, stwierdziliśmy z żoną że po prostu wolimy na to nie patrzeć na wakacjach, jednak Europa jest wiele bardziej cywilizowana. Półki co mam długą listę cywilizowanych krajów które chcę odwiedzić.

Tez tak mysle...pozdrawiam

napisał(a) **pawelli** » 11.02.2014 08:35

przemo99 napisał(a):
hrupek666 napisał(a):
A można wydać 5k i być zajebiaszczo zadowolonym

dokładnie

i ja powiem - dokładnie :mrgreen:

napisał(a) Z » 11.02.2014 10:18

a teraz będziemy rozmawiać o oszczędnościach?mówimy o tych samych kosztach na dwóch różnych końcach świata,wiadomo wakacje mogą być udane i za parę złotych jeśli są spędzone w miłym towarzystwie a za 3.5tys to obawiam się że będzie ciężko znaleźć hotel czterogwiazdkowy w sezonie np.w Makarskiej all inclusive z przelotem.Po kilku poprzednich latach gdy jeździłem do Chorwacji tylko w sezonie preferuję na wczasach deko ciszy więc sądzę że będę tam zaglądał przed lub po sezonie.

napisał(a) **hrupek666** » 11.02.2014 14:52

Z napisał(a):a teraz będziemy rozmawiać o oszczędnościach?

Ależ no co ty :!:

Chodzi mi o to że ja (JA HRUPEK) gdybym miał (było by mnie stać ) wydać na wyjazd na urlop 10k to mimo wszystko wolał bym jechać np: na Malediwy a normalne jest to że za 5k nie polecę :!:

.

Ale do CRO za te pieniądze (5tysi)pojadę i spędzę miło 10 dni (ale pisze tu o sobie), nie interesi mnie kto ile wyda i czy mieszka w namiocie czy w ***** all hotelu jego sprawa :!: