ceny po wejściu Cro do Unii

Vjetar napisał(a):

maniusc napisał(a):

Ural napisał(a):No co Ty Maniuś. Jakby było drogo to byś nie jeżdził.

no tak ...
... drogo, drożej niż było 5-7 lat temu!
... teraz Chorwaci wiedzą, że "strach" latać "do ciepłego" i dlatego dyktują warunki

Tylko żeby się nie zdziwili jak ludzie do Albanii zaczną jeździć albo innego Montenegro.

dokładnie tak

Paragon z dzisiejszych symbolicznych zakupów. Wiem, że takie rzeczy są pomoce dla tych udających się po raz pierwszy.

Najważniejsze, że Karlovaćko nie podrożało

Zacheusz napisał(a):Paragon z dzisiejszych symbolicznych zakupów. Wiem, że takie rzeczy są pomoce dla tych udających się po raz pierwszy.

Jesteś na wakacjach i zajmujesz się fotografowaniem paragonów i zamieszczaniem ich w sieci, aby jadący pierwszy raz studiowali te paragony???

stavros2002 napisał(a):

Zacheusz napisał(a):Paragon z dzisiejszych symbolicznych zakupów. Wiem, że takie rzeczy są pomoce dla tych udających się po raz pierwszy.

Jesteś na wakacjach i zajmujesz się fotografowaniem paragonów i zamieszczaniem ich w sieci, aby jadący pierwszy raz studiowali te paragony???

Tak oczywiście.

stavros2002 napisał(a):

Zacheusz napisał(a):Paragon z dzisiejszych symbolicznych zakupów. Wiem, że takie rzeczy są pomoce dla tych udających się po raz pierwszy.

Jesteś na wakacjach i zajmujesz się fotografowaniem paragonów i zamieszczaniem ich w sieci, aby jadący pierwszy raz studiowali te paragony???

A co w tym złego? Kolega zobaczył wątek, miał paragon pod ręką to fotę strzelił i tyle.

Proszę mnie nie krytykować. Jest naprawdę drogo. Ciężko zejść poniżej 300 kun za obiad dla trojki w tym jedna najtansza margerita. Za napoje typu sok jabłkowy czy coś gazowanego to ok. 18-20 kun. W Splicie i Hvarze jeszcze drożej. Winogrona ok. 35-40 kun. W jakichś mini sklepach tez nie za tanio. Np w jednym w Breli masło 18 kun, 0,5l mleka 6 kun. Taniej jest w konzumie, masło 13 kun, 1.5l schweppes 13 kun, a Ozujsko 8.25 z butelką.

Tak, generalnie jeżdżąc niemal co roku, począwszy od 2008 - skok cen jest raczej spory. W sumie zastanawiam się, czy w sierpniu nie przyoszczędzić, siedząc w Bośni na rzeką Buną (podoba mi się tam), a nad morze zjeżdżać za dnia do Chorwacji. Patrząc też na oferty apartamentów za 45EUR dla 4 osób w Czarnogórze, kusi też mnie dłuższa wyprawa...

Podaca, Studenac:
- Karlovaćko 0,5l - 6,99
- Karlovaćko Radler limun 0,5l - 7,79
- kaucja - 1,25
- kajzerica (mała bułka kajzerka) 0.06kg - 1,90
- okrągły chlebek 0,18kg pszenny - 3,20
- nektar jabłkowy 50% - np. 6,49
- nektar pomarańczowy 50% - np. 7,49, 6,49
- masło - 17,99
- coca-cola 1,5l - 9,99
- czekolada Milka duża z orzechami - 28,99
- ogórki kg - 5,99
- pomidory kg - 8,99
- ser Gouda w plastrach - 16,79
- serek biały do smarowania - 6,49 mniejszy, 12,49 wiekszy
- mleko 2,8% 0,5l w but. plast. - 4,99
- ketchup 500g - 11,69
- wino Plavac, vinarija dingać, kvalitetno vino plavac mali, 1l, tańsze - 28,99

I jeszcze:
- brzoskwinie ze straganu kg - 20
- nektaryny ze straganu kg - 25
- lody "nabieranie" - 6
- lody Magnum - 15
- wino czerwone od starszej Chorwatki na Palih Hrvatskih Boraca - obok dużego żółtego apartamentowca, 1l - 40
O wiele lepsze niż to że sklepu.
Pewnie mogło być taniej, ale na pierwszy raz nie targowałem się dużo. Poza tym w sumie byłem skierowany do tego żółtego budynku. Babeczka na końcu powiedziała, że to wino lepsze, nasze, a tam to machnęła ręką

Kolejny paragon