Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ceny atrakcji turystycznych i inne...

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108017
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 05.05.2009 00:22

maleństwo napisał(a):Cześć
Jestem tu nowa, ale podczytuje forum od kilku lat, jako że od dawna planuje zwiedzanie Chorwacji i się niestety jeszcze nie złożyło.


maleństwo napisał(a):maslinka - na pewno poczytam sobie Twoje relacje.


maleństwo napisał(a):maslinka bardzo dziękuję, za Twoją pomoc. Super mi sie czyta Twoje posty, a ja nie bardzo lubię czytać. :wink:


Czytając Twoje posty widzę, że jednak czytasz :wink:

maleństwo napisał(a):Mostar podoba mi się to miasto, ale nadal się boję tam wybrać może jak byśmy nie jechali sami? Ale chyba na razie nie.


Dlaczego pobytu w Mostarze się boicie :?:

PS Odnośnie prądu na kempingu - nie spotkałem ani jednego, aby płaciło się na nim za użycie wg indywidualnego licznika, zawsze jest opłata za dobę, na większych kempingach opłata za prąd jest wliczona w cenę parceli.
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 05.05.2009 06:09

Janusz Bajcer napisał(a):
maleństwo napisał(a):Mostar podoba mi się to miasto, ale nadal się boję tam wybrać może jak byśmy nie jechali sami? Ale chyba na razie nie.


Dlaczego pobytu w Mostarze się boicie :?:


Pewnie z nieświadomości... Ludzie, jak słyszą, że tam wojna była niedawno, że miny, a teraz, że bieda, to się boją.
maleństwo
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 14
Dołączył(a): 07.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maleństwo » 05.05.2009 14:40

To może nie tak, że się boimy, ale oglądanie po ostrzeliwanych domów to nie jest najprzyjemniejszy widok. Widziałam takie kilka lat temu w Belgradzie i pod Zagrzebiem też. Jakoś nie bardzo chcę znowu oglądać.
Czytam trochę forum i wiem, że niektóre opustoszałe wioski i miasteczka wyglądają bardzo nieprzyjemnie. To ma być podróż poślubna, która pozostawi miłe wspomnienia. Dlatego też zwiedzanie Bośni w tym roku odpada.
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 05.05.2009 14:54

maleństwo napisał(a):To może nie tak, że się boimy, ale oglądanie po ostrzeliwanych domów to nie jest najprzyjemniejszy widok. Widziałam takie kilka lat temu w Belgradzie i pod Zagrzebiem też. Jakoś nie bardzo chcę znowu oglądać.
Czytam trochę forum i wiem, że niektóre opustoszałe wioski i miasteczka wyglądają bardzo nieprzyjemnie. To ma być podróż poślubna, która pozostawi miłe wspomnienia. Dlatego też zwiedzanie Bośni w tym roku odpada.


Nie musisz chodzić po blokowiskach, gdzie ciągle widać ślady ostrzeliwania; čaršija czyli starówka jest pięknie odnowiona.. a i Počitelj po renowacji wzglda zachwycająco... jak dla mnie absolutnie romantycznie...
Mostar i Počitelj to jeszcze nie Bośnia, tylko Hercegovina...
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5252
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 05.05.2009 15:00

maleństwo napisał(a):Cześć ...


czesc

Generalnie nie pomoge ale :wink:

- podroz poslubna do cro to dobry pomysl - tez pare lat temu to przerabialismy :D

- rowniez mamy kombiaka i spanie w nim nie jest nam obce (co prawda sporadycznie i raczej nocka w drodze ale dalismy rade)

- proponuje zabrac namiot - zawsze wygodniej niz w samochodzie

Udanej podrozy
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 05.05.2009 15:15

piotrulex napisał(a):
maleństwo napisał(a):Cześć ...


czesc

Generalnie nie pomoge ale :wink:

- podroz poslubna do cro to dobry pomysl - tez pare lat temu to przerabialismy :D

- rowniez mamy kombiaka i spanie w nim nie jest nam obce (co prawda sporadycznie i raczej nocka w drodze ale dalismy rade)

- proponuje zabrac namiot - zawsze wygodniej niz w samochodzie

Udanej podrozy


Kombi ma kilka wad:
-buja się... :lol:
-jest duszno,
-niektóre figury są awykonalne.

:mrgreen:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5252
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 05.05.2009 15:25

FUX napisał(a):
Kombi ma kilka wad:
-buja się... :lol:
-jest duszno,
-niektóre figury są awykonalne.

:mrgreen:


skoro OT to na calego

W jakich sytuacjach kolega konkretnie ma te wady na mysli?

1. buja sie mniej niz inne auta. z powodu przygotowanego na wieksza wage bagaznika najczesciej ma rowniez sztywniejsze zawieszenie

2. jest mniej duszno niz w innych autach chocby z powodu pionowej tylnej szyby przez co mniej slonka wpada do srodka. statystycznie kombiaki czesciej maja szyber daszek niz inne rodzaje nadwozia nawet w tym samym modelu

3. moim zdaniem wiecej figur jest wykonalnych wlasnie w kombiaku niz w innych :wink:

KOOOOOOOOOOMBI to jedyny sluszny wybor :D
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 05.05.2009 15:32

piotrulex napisał(a):
FUX napisał(a):
Kombi ma kilka wad:
-buja się... :lol:
-jest duszno,
-niektóre figury są awykonalne.

:mrgreen:


skoro OT to na calego

W jakich sytuacjach kolega konkretnie ma te wady na mysli?

1. buja sie mniej niz inne auta. z powodu przygotowanego na wieksza wage bagaznika najczesciej ma rowniez sztywniejsze zawieszenie

2. jest mniej duszno niz w innych autach chocby z powodu pionowej tylnej szyby przez co mniej slonka wpada do srodka. statystycznie kombiaki czesciej maja szyber daszek niz inne rodzaje nadwozia nawet w tym samym modelu

3. moim zdaniem wiecej figur jest wykonalnych wlasnie w kombiaku niz w innych :wink:

KOOOOOOOOOOMBI to jedyny sluszny wybor :D


Ja do kombi nic nie mam. Następna furę taką chcę kupić. Wczytaj sie treść postu... :twisted:
el_guapo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1560
Dołączył(a): 08.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_guapo » 05.05.2009 15:36

1. Jazda z Warszawy przez Węgry? Zastanów się.
2. Prom z HR (Pula, Rijeka) do Wenecji; nie warto, cena zabija. Wycieczka z Dramalj (okolice Crikvenicy) do Wenecji (autobus+prom) kosztowała 550kn/os; parking w Punta to 7E/dzień, prom z Punta do Wenecji to 12-14E/os. w 2 strony.
3. Plitvice; cena różna, zależna od sezonu, licz > 100kn/os.
4. Mury Dubrovnika; 50kn/os.
5. Wejściówki do/na kościołów/wieże/twierdze to koszt od 5kn/os. do 20kn./os. - dominuje 10kn/os. (Trogir, Zadar, Sibenik)
6. Spływ Cetiną; >100kn./os.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 05.05.2009 15:40

Parking w Wenecji to 24 euro/doba, tak więc buszowanie po lagunach przy więcej, niz jednej osobie mija sie z celem...
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5252
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 05.05.2009 15:54

FUX napisał(a):
Ja do kombi nic nie mam. Następna furę taką chcę kupić. Wczytaj sie treść postu... :twisted:


Twojego czy czyjego?

Po co od razu ten diabel ...

Zartobliwie piszesz to zartobliwie odpowiadam - o co chodzi?
maleństwo
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 14
Dołączył(a): 07.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maleństwo » 05.05.2009 16:04

No ładnie, ładnie ... :lool: rozbawiliście mnie panowie ... :P

Co do Wenecji to postanowiliśmy zacumować na na 1 lub 2 noce gdzieś na odcinku Lido di Jesolo <->Punta Sabbioni na kempingu, tak żeby raniutko pierwszym stateczkiem popłynąć do Wenecji. A autko zostawić na campie.
Rejs w 1 stronę na Plac Św. Marka to chyba coś około 6 euro jeśli nie zdrożało.

Co do laguny to chciała bym popłynąć na Murano, bo tam mnie jeszcze nie było, ale pewnie czasowo w 1 dzień się nie wyrobimy.
ziomek
Croentuzjasta
Posty: 428
Dołączył(a): 15.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziomek » 05.05.2009 16:35

W zeszłym roku prom z Punta Sabioni do Wenecji 6 euro ,parking przy promie 5 euro cały dzień :D
W Lido di Jesolo jest niewielki camping nazywa się don Bosko w zasadzie sami camperowcy ale autka też wpuszczają tylko z Jesolo jest kawałek do Punta Sabioni i pamiętajcie o korkach :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15002
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.05.2009 16:47

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):
Nie musisz chodzić po blokowiskach, gdzie ciągle widać ślady ostrzeliwania; čaršija czyli starówka jest pięknie odnowiona.. a i Počitelj po renowacji wzglda zachwycająco... jak dla mnie absolutnie romantycznie...
Mostar i Počitelj to jeszcze nie Bośnia, tylko Hercegovina...

Kasiu, nie sposób dojść na starówkę, nie przechodząc obok jakiegoś ostrzelanego czy wręcz zrujnowanego domu. Nawet przejechać przez Mostar się nie da, nie widząc tego (no chyba, że zamknie się oczy :wink:).

Chyba faktycznie nic na siłę, i jak Maleństwo nie chce oglądać śladów wojny w podróży poślubnej, to jej wybór. W Mostarze są one bardzo widoczne, nie da się przejść obojętnie obok kamieni z napisem "Don't forget", które znajdują się na starówce właśnie :!:
Ja Gosię rozumiem, że może nie chcieć tego oglądać...
Chociaż w mojej podroży poślubnej nie przeszkodziło mi to wcale, to po wizycie w Mostarze pozostał jakiś nieuchwytny odcień smutku - po oglądanych tam zdjęciach ze zniszczonego miasta; połączenie zachwytu egzotyką, barwnością ze smutkiem właśnie...
Myślę, że można nie chcieć takiego rodzaju emocji, kiedy nastawia się na jedyną w swoim rodzaju podróż. To wszystko jest kwestią wrażliwości człowieka, tego, na ile przeżywa, to, co widzi.

A że różnych nieprzewidzianych sytuacji (często również smutnych lub denerwujących) nie da się uniknąć w każdej podróży, także tej poślubnej, to już inna sprawa...

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):
Mostar i Počitelj to jeszcze nie Bośnia, tylko Hercegovina...

Nawet jeśli Maleństwo nie wie, że te miejscowości leżą w Hercegowinie, na pewno miała na myśli potoczną nazwę kraju (skrót myślowy :wink: być może niewłaściwy, nie wiem). Nikt z nas nie mówi, że jedzie przez Bośnię i Hercegowinę, tylko przez Bośnię :wink:

Pozdrawiam serdecznie :)
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 05.05.2009 16:56

Na takiej podstawie z listy należałoby skreślić również Dubrovnik...śladów co prawda niewiele, ale są (tylko ślepca nie zdziwią i nie zastanowią nowe dachy na starówce)... i tablice upamiętniające bombardowanie też są...
Jasne, że nie da się dotrzeć do mostarskiej čaršiji, by nie zobaczyć jakiegoś zrujnowanego, ostrzelanego budynku, ale czy to naprawdę aż tak bardzo "przeszkadza" i czyni brzydkim, nieinteresującym? Doświadczenia (w tym i te tragiczne) kształtują ludzi i miasta... i to między innymi one składają się na charakter i klimat miejsc.. w tym wypadku Bałkanu... I kiedy ktoś się tu wybiera i chce poznać tę część Europy musi się z tym liczyć. Jak poznać, nie widząc? Po co tu jechać, jeśli nie chce się zobaczyć i poczuć prawdziwego klimatu? Zamknąć uszy i oczy?
Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Ceny atrakcji turystycznych i inne... - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone