pasażer napisał(a):Salone można jeszcze zrozumieć, choć moi znajomi czas mojego zwiedzania przesiedzieli w restauracji przy parkingu
Już ich lubię.
pasażer napisał(a):Natomiast zupełnie nie rozumiem jechać na koniec Chorwacji, by zobaczyć resztki bazy czy twierdzy.
Cicho, sza .... bo zniechęcimy a przecież byznes musi się kręcić.
Przestaną jeżdzić i znowu jakiś kryzys nam się przyplącze. Szeroko rozumiana konsumpcja(paliwo,opony,..) wskazana jest ze wszech miar.
... mam w rodzinie "biznes turstyczny". Wszelkie triki jak zbałamucić potencjalnego turystę są mi znane.
Jak się czasem komus coś nie spodobało, odpowiedź biura jest prosta ... "bardzo nam przykro, że się pani/panu nie podobało. Proszę nam wierzyć, jest pan/pani wyjątkiem, w zasadzie wszyscy wracają zauroczeni".
W 99 % klient się zawstydza (że On taki gamoń, nie zna co piękne, mało inteligentny,..) i po kłopocie.
Następny klient proszę .......