napisał(a) Krzysztof i Lidia » 02.04.2012 11:34
Z jakiegoś nawet sobie nieznanego powodu NP Krka omijałem zawsze może nie szerokim łukiem, ale omijałem
Wydawało mi się, że po Plitvicach, nic nowego mnie tam nie zaskoczy. A tu takie cuda
Tą swoją relacją troszkę mi plany na tegoroczny wyjazd... psujesz
Ciągle muszę coś zmieniać, dopisywać, teraz NP Krka zaznaczyłem jako punkt obowiązkowy
.... a miałem sobie poleżeć.
Ciągle podoba mi się fotka Marty B.