napisał(a) Vjetar » 06.03.2012 08:24
18 lipiec - poniedziałek
Twierdza Klis
Od rana jest brzydka pogoda. Ciężkie, ołowiane chmury nie wróżą niczego dobrego.
Do tego ten silny, nieprzyjemny wiatr. Z plażowania nici - nie ma sensu biegać za ręcznikiem...
...to co, jedziemy?
Otwieram kajecik z forumowymi zapiskami-destynacjami.
Jest dość wczesna pora więc może pojedziemy troszkę dalej niż Pag?
Zgoda.
Wyjeżdżamy z Ražanac i zaczyna kropić deszcz. Nad całym Velebitem wiszą deszczowe chmury.
Naprzeciwko widzimy na horyzoncie czyste niebo i tam też się kierujemy - na Split.
Po drodze jeszcze tylko szybkie tankowanie i żeby urozmaicić sobie drogę skręcam na lokalną drogę.
Autostradą wrócimy a teraz korzystajmy z wycieczki wszak nie tylko cel ale i droga ma być przyjemnością.
Jedziemy na Smilčić - Benkovac - Devrske - Drniš...zaczyna się przejaśniać.
Po drodze mijamy z rzadka rozstawione domy, gospodarstwa, gaje pomarańczowe...
Zamieszkałe nie tak dawno zabudowania stoją coraz częściej opuszczone, spalone, groźne...smutny widok...wojna...