napisał(a) Abakus68 » 04.10.2017 18:29
Zerkam i do Twojej relacji. Cavtatu zupełnie nie znam, ale patrzę na ostatnie zdjęcia, zwłaszcza okolic mauzoleum i przypomina mi się pewne słynne i ładnie opisane przez minimartini mauzoleum na cmentarzu w Supetarze, które i mnie się udało poznać i wracam pamięcią do lat z dzieciństwa. Wtedy to w małej wiosce Lisia Góra leżącej gdzieś w trójkącie wojskowym Żagań - Żary - Gubin natknąłem się na malutki cmentarz zarośnięty krzewami, raczej ewangelicki, gdzie leżały powyłamywane kamienne płyty a na tych układanych na grobach walały się rozbite kawałeczki czarnych szyb, na których były wszystkie informacje o pochowanym. To mógł być 1981 rok i to były moje pierwsze puzzle. Tak bardzo chciałem złożyć te tablice. Do dziś szperam w AGAD-zie w poszukiwaniu informacji o przodkach i do dziś podziwiam nekropolie, a gdy jeszcze są pełne takich perełek... Szkoda, że wojny na naszym terenie, na terenach byłych przez chwilę naszych tyle zepsuły. Szkoda wymazanych z pamięci wiosek zniszczonych za Bandery i jemu podobnych. Ileż to się historii zniszczyło. I wielki szacun dla Chorwatów za pielęgnowanie pamięci...