Cavallino Union Lido

W przyszłym roku zdrada. Mam nadzieję że Cro nie będzie pamiętliwa i wybaczy. Dzisiaj poszła rezerwacja na Camp - 6-20 czerwiec 4 dorosłych i dwa małe bobasy jadą na Eurocamp. Mamy nadzieję że Italia będzie dla nas łaskawa.

Byliśmy w tym roku dwa dni na Cavallinio, dokładnie w Ca'Savio i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tam spędzić dwóch tygodni.
A Włochy uwielbiam ale w tym regionie zupełnie nie ma włoskiego klimatu poprostu ciąg rozrywkowo-turystycznych miejscowości bez klimatu
Campingi są tam świetne (Union Lido też wygląda bardzo fajnie) ale to są takie wielkie molochy...

Oczywiście jest to moja subiektywna opinia i mam nadzieję, że Wy lubicie takie miejsca i klimaty

Życzę mimo wszytko udanych wakacji

Mam podobne zdanie do Joanny. Noc czy dwie, jako punkt wypadowy do Wenecji (ze względu na dobre połączenia promowe) to się da wytrzymać, zwłaszcza po sezonie, kiedy już nie ma tłoku. Byliśmy tam pod koniec września lat temu bodajże 11 lat temu, ale nie sądzę żeby w szczycie lata było tam przyjemniej. Cro nie będzie pamiętliwa i Wam wybaczy , ale czy Wy znając chorwackie klimaty i widoki wybaczycie sobie? Jeśli zdradzać Cro, to dla piękniejszych i sympatyczniejszych miejsc , także dla maluszków. Może jednak się mylę i Wam się tam spodoba??? Udane wakacje dużo zależą od własnego pozytywnego myślenia...

Witam! W 2007 roku też "zdradziliśmy" Chorwację dla Włoch. Trochę ze względu na dzieci ( niespełna 3-letnie bliźniaki) , trochę z ciekawości i trochę z konieczności. Preferujemy kempingi, a z uwagi na dzieci nie dało rady zabrać całego sprzętu kempingowego i oprzyrządowania dla dzieci. Byliśmy tam z Eurocampem, w tęj samej co Ty okolicy-Kemping Mediterraneo Treporti. Świetny punkt wypadowy do Wenecji, Werony, PAdwy. Kemping doskonale wyposażony. Świetne warunki, czysto. Piaszczysta plaża( doskonałe do stawiania babek) , łagodne zejście do morza.Świetne dla dzieci. Na kempingu super baseny .
Ale moim zdaniem wybrzeże włoskie Adriatyku jest po prostu nudne w porównaniu z Chorwackim. ZGadzam się , że Cro jest zdecydowanie bardziej klimatyczna. ALe mimo to wakacje były super, dzieciaki wróciły zadowolone, szczęśliwe, wypoczęte z mnóstwem wrażeń. My też.
Zgadzam się z Dangol- najważniejszy jest dobry humor, a to gdzie odpoczywamy to tylko dodatek do naszego wypoczynku, bardzo ważny, ale nie najważniejszy.

Dzieki za podjęcie wątku. Niestety w tym roku moja argumentacja nie trafiła na podatny grunt żony i pozostałej częsci rodzinki. żona była na tym campie jeszcze jako nastolatka i dobrze wspomina, szczególnie baseny i tatralandie wiec moze nie bedzie tak źle
no i jedziemy w czerwcu wiec mamy nadzieje ze tlok nie bedzie jeszcze za duży.
macie rację - z dobrym nastawieniem wszedzie bedzie przyjemnie. czego sobie i Wam życzę

Łukasz nie będzie żle, bo nie może Już wiesz mniej więcej czego możesz się spodziewać. Żona na bank Cię przekonała. Podobnie jak Twoja połówka lubię "wracać" do miejsc z dzieciństwa i dlatego tym bardziej będzie superancko
Dla dzieciaków będzie raj, jeśli lubicie się opalać i harcować na plaży .
Ja bardzo Włochy lubię , do 2006 spędzałam co roku tam wakacje. Uwielbiam ten kraj przez zabytki, a zobaczysz wspaniałe miasta: Wenecję, Padvę, Veronę, Ravennę i kuchnia włoska. Warto pojechać..... Powiem Ci szczerze, że nawet rozważam połączenie Cro z Italią w przyszłym roku. W 2007 spędzałam wakacje W Lido di Jesolo na campie Villagio San Paolo i byłam baaaaaaardzo zadowolona.
Obydwa kraje są piękne, ale jakże różne.
Pozdrawiam.

dzieki za słowa otuchy głogowianko

Nie ma za co , ale jak wrócisz to podzielisz się wrażeniami
Obiecujesz

oczywiście tylko że ja wieczny optymysta jestem i mmogę nie być obiektywny. juz teraz wiem że bedzie mi sie podobało. no bo jak inaczej na wakacjach ?

Właśnie, na wakacjach na 100% będzie zajefajnie
Oby tylko do lata i wyruszyć na południe.