Campingowe patenty i caravaning

Pojęcie "parcela" występuje na dużych kempingach,
Jest to miejsce albo numerowane (droższe) w lepszej części kempingu (bliżej morza) lub miejsce na nienumerowanej (tańsze) części kempingu (dalej od morza)
Jest przeważnie powierzchnia 10 m X 10 m, na której stawiasz namiot/ przyczepę (zależy co kto ma), samochód, parcela takie w ceni mają jeszcze prąd (choć nie zawsze, czasem jest dodatkowa, zależy to od kempingu)

Na małych przydomowych kempingach płacisz oddzielnie za prąd, auto, namiot, przyczepę, karawan i tu opłata może być większa za przyczepę czy karawan (ich wielkość nie ma znaczenia).

Oczywiście na każdym kempingu, małym czy dużym jest opłata za każdą osobę i taksa klimatyczna (1 euro dorosły, połowę tej ceny większe dzieci, maluchy nie płacą )

jesli idzie o campingowe patenty to widziałem jak ludki na solarisie wykupili sobie strefe c (tańszą znacznie) a rozkładali majdan w strefie a nad samym morzem
nikt tego nie kontroluje w takim molochu !
a zeby było śmieszniej zgłaszali dwie osoby miast czterech na ten przykład i znów pieniądze zostawały w karmanie
to jest tylko możliwe na dużych parkingach ,
małe obserwuje właściciel udając ze niby dogląda czy klientowi niczego nie brak
ps.
warto sie targowac o cene , ja na prawie każdym campie urywałem kilka piwek ,o !
to nie zaden wstyd

Ciekawy świata jestem, powiedz mi skąd wiesz, że zgłosili tylko 2 osoby
Z tekstu zrozumiałem, że to obcy ludzie byli. Rozumiem, też, że wykupili miejsce "c", no bo na nim byli, a czas spędzali w droższej strefie, to można podpatrzeć, ale jak podpatrzeć ile osób zgłosili
Chyba, że czegoś nie doczytałem, nie zrozumiałem

Co do boxa nie radzę wkładać dużych ciężarów tylko lekkie rzeczy o większej objętości. Mam na uwadze stabilność auta, zasadą jest pakowanie najcięższych rzeczy do wnętrza auta na podłogę lub na tylną część bagażnika nad osią by środek ciężkości był jednak jak najniżej.

bluesman napisał(a):zasadą jest pakowanie najcięższych rzeczy do wnętrza auta na podłogę

Które w przypadku wypadku zabiją pasażerów. Jak dla mnie pomysł rewelacja Dla mnie zasadą jest że w aucie na podłodze pod nogami córy np mogą się znaleźć koce plażowe żeby jej nogi nie wisiały i owszem ciężka torba ze sprzętem foto pod przednim siedzeniem ale przypięta do stelażu fotela i dodatkowo przyciśnięta tak że jest zakleszczona pomiędzy deską rozdzielczą a siedzeniem
.

bluesman napisał(a):lub na tylną część bagażnika nad osią by środek ciężkości był jednak jak najniżej.

Z tym zgadzam się w 100%

Rysio nie do końca...
Warunkiem bezpiecznego ich przewożenia jest mocowanie...
mając drzewiej małe dzieci, pod ich nogi wrzycałem np. książki, czy jakiś plecak, małą torbę, ktora byla zaklinowana na podlodze.
Idealem, teraz tak mam, jest kratka.
Caly szmelc idzie za nia i mam wreszcie wewnątrz komfort podróżowania we 4 osoby.

Krystof napisał(a):QUECHUA T4.1 - no to gratulacje - też go chciałem łyknąć, ale w końcu przeważył argument "szybki montaż" i namiot base seconds 4.2

http://www.decathlon.com.pl/PL/base-sec ... -74201815/

Krzysztof, testowałeś już namiot? Szybko sie go rozkłada/składa? Przewiewny?
Bo rozmyslamy nad jego zakupem.

A może ktoś inny ma taki namiot? prosze o opinie.

Poszukuję pewnego campingowego gadżetu, widzieliśmy to na campie u sąsiadujących z nami Austriaków, nie przyszło nam do głowy, żeby spytać, gdzie kupili, myślałam, że znajdę bez problemu, ale nic z tego

Chodzi o dwa kieliszki do wina, szklane, zamykane w etui/pudełeczku. Nie był to zestaw z dodatkowymi bajerami, korkociągiem itd w wilkinowej skrzyneczce jak na piknik (takie znalazłam), ale proste pudełeczko, które zabezpieczało kieliszki w czasie transportu.

Może ktoś widział gdzieś, albo ma i podzieli się informacją, gdzie kupić

Będę bardzo wdzięczna

AniaJ. napisał(a):Poszukuję pewnego campingowego gadżetu, widzieliśmy to na campie u sąsiadujących z nami Austriaków, nie przyszło nam do głowy, żeby spytać, gdzie kupili, myślałam, że znajdę bez problemu, ale nic z tego

Chodzi o dwa kieliszki do wina, szklane, zamykane w etui/pudełeczku. Nie był to zestaw z dodatkowymi bajerami, korkociągiem itd w wilkinowej skrzyneczce jak na piknik (takie znalazłam), ale proste pudełeczko, które zabezpieczało kieliszki w czasie transportu.

Może ktoś widział gdzieś, albo ma i podzieli się informacją, gdzie kupić

Będę bardzo wdzięczna

sprawdz moze w jakims typowym sklepie z winem... oprocz tego ja kiedys poradzilem sobie w nastepujacy sposob... kupilem drewniane pudelko na wino, ktore wyscielalem siankiem... kieliszek dojechal caly...

AniaJ. napisał(a):\

Chodzi o dwa kieliszki do wina, szklane, zamykane w etui/pudełeczku.\\

Może to były kieliszki typowe dla kampingowców, z poliwęglanu

Wyglądają dokładnie jak szklane, nie poznasz dopóki nie dotkniesz, są bardzo lekkie (idealne do przyczep czy camperów).
Maja wadę--nie są bardzo tanie. 3 kieliszki do wina to cena ok 55 zł, 2 kufle to ok 95 zł, jeśli dobrze pamiętam Są też szampanki
Znane mi nie mają etui, ale czy musi być oryginalne

AniaJ. napisał(a):Poszukuję pewnego campingowego gadżetu, widzieliśmy to na campie u sąsiadujących z nami Austriaków, nie przyszło nam do głowy, żeby spytać, gdzie kupili, myślałam, że znajdę bez problemu, ale nic z tego

Chodzi o dwa kieliszki do wina, szklane, zamykane w etui/pudełeczku. Nie był to zestaw z dodatkowymi bajerami, korkociągiem itd w wilkinowej skrzyneczce jak na piknik (takie znalazłam), ale proste pudełeczko, które zabezpieczało kieliszki w czasie transportu.

Może ktoś widział gdzieś, albo ma i podzieli się informacją, gdzie kupić

Będę bardzo wdzięczna

o coś takiego to by była super sprawa! ja niestety w zeszłym roku poległam, szkło zostawiłam w domu a pod namiot nabyłam całkiem przyzwoite kieliszki plastikowe z ikei. Zawsze to kieliszek a nie kubek, no ale nie szkło

niedawno zakupiliśmy przyczepkę i będąc u znajomych w niemczech wybraliśmy się do wielkiego sklepu z wyposażeniem dla campingowców!!!takich rzeczy się tam naoglądaliśmy że głowa boli!od śledzi po mebelki,naczynia,namioty itp.itd.między innymi piękne kieliszki,które wyglądają jak szklane(7euro za dwie szt.),które musiałam kupić!!nie zbiją się i będą mi służyć długie lata!
jeżeli ktoś ma okazję to polecam odwiedziny w takim sklepie!!!tylu patentów co tam nie widziałam nigdzie!!!dla tych co nie mają okazji jest strona,wprawdzie po niemiecku ale pooglądać można!ja spróbuje coś zamówić i jak mi przyślą to będę stałym klijentem.
www.fritz-berger.de

Postanowiłam zrobić takie małe podsumowanie z tych ponad 60 stron
Tak więc co zabrać pod namiot: (Ściąga dla leniwych )
-zamiast śledzi- gwoździe-np Castorama, wspomniano też o zębach od brony (sklep z artykułami rolniczymi )
-latarka czołówka- dobre, gdy trzeba rozbijać namiot po ciemku
-koszyk przed namiot do wieszania- ikea
-skrzynki składane- są na Allegro- po 9,90
-zbiornik z kranikiem na wodę jako alternatywa dla czarnych worków-jest w czym szybko wypłukać ręce
-przedłużacz- 50m (albo 2 krótsze)
-sznurek, linka- multifunkcjonalne

-podpatrzone przeze mnie:tanie oświetlenie: żarówka zamontowana do kabla plus haczyk z drutu do powieszenia

i pytanie na czym stawiacie kuchenkę gazową? wytrzyma na tych składanych skrzynkach z alledrogo czy nie bardzo?

ita napisał(a):

AniaJ. napisał(a):Poszukuję pewnego campingowego gadżetu, widzieliśmy to na campie u sąsiadujących z nami Austriaków, nie przyszło nam do głowy, żeby spytać, gdzie kupili, myślałam, że znajdę bez problemu, ale nic z tego

Chodzi o dwa kieliszki do wina, szklane, zamykane w etui/pudełeczku. Nie był to zestaw z dodatkowymi bajerami, korkociągiem itd w wilkinowej skrzyneczce jak na piknik (takie znalazłam), ale proste pudełeczko, które zabezpieczało kieliszki w czasie transportu.

Może ktoś widział gdzieś, albo ma i podzieli się informacją, gdzie kupić

Będę bardzo wdzięczna

o coś takiego to by była super sprawa! ja niestety w zeszłym roku poległam, szkło zostawiłam w domu a pod namiot nabyłam całkiem przyzwoite kieliszki plastikowe z ikei. Zawsze to kieliszek a nie kubek, no ale nie szkło

Widziałam takie pudełeczka w sklepach internetowych z upominkami były w komplecie już z dwoma kieliszkami - można było nawet coś wygrawerować

Ja w tym roku zakupiłam coś takiego (pewnie to te kieliszki o których wspominała ita):
http://img.bazarek.pl/130143/10314/2366 ... 6702b9.JPG
Wygląda super! No i nie trzeba się martwić, że nie dojedzie w całości
A i cena była śmieszna coś koło 10-13 zł

Lavander napisał(a):
i pytanie na czym stawiacie kuchenkę gazową? wytrzyma na tych składanych skrzynkach z alledrogo czy nie bardzo?

Stawialiśmy na stoliku zrobionym z desek na campie.
Wszystko zależy też od tego, jaka to kuchenka - nasza była bardzo niestabilna (nakręcana na kartusz) - w tym roku kupujemy nową - taką w walizce wtedy nie ma problemu na czym ją postawić

O! Ale wtopa, niby wszytko przeczytałam, a tego nie zauważyłam. Dzięki