Campingowe patenty i caravaning

janniko napisał(a):...

1. poniżej nasza Previa dostosowana do spania
www.parkowa12.krakow.pl/prevcamp1

2. poniżej szczegółowy fotoreportaż z procesu powstawania konstrukcji
www.parkowa12.krakow.pl/prevcamp

3. poniżej Previa dostosowana do potrzeb campingowych
www.parkowa12.krakow.pl/prevtent_full_edit

No brawo brawo, godne pochwały, a i Japończycy pewno skorzystaliby z tego patentu, żeby produkować tak małego ekonomicznego campera

janniko napisał(a):...Mam jeszcze kilka drobniejszych patentów, ale póki co nimi się nie chwalę..
pozdrawiam wszystkich campingowiczów i tramperów

a czemu się nie chwalisz do sezonu już niedaleko... dawaj może ktoś skorzysta

Pozdrav

Leszek Skupin napisał(a):a czemu się nie chwalisz do sezonu już niedaleko... dawaj może ktoś skorzysta ... Pozdrav [/color][/i][/b]

Siema
Wreszcie przeczytałem sobie wszystkie posty z tego tematu i jestem pod wrażeniem waszej pomysłowości.. kilka pomysłów pozwolę sobie adpotować.
Z moich patentów to może na razie zapodam jeden:
Kanisterek, w którym normalnie można przewozić wodę, a wymieniając zakrętkę na zakrętkę mojego pomysłu.. he he he.. z wmontowanym kranikiem zyskujemy kanisterek z kranikiem i możemy w awaryjnej sytuacji (np. brak sanitariów lub sanitaria poniżej granicy naszej odporności) umyć sobie ręce, ząbki lub co innego bez pomocy drugiej osoby. Na razie taki kanisterek podwieszam na masce samochodu, ale chcę jeszcze wymyślić jakiś sprytny stojaczek
Tu są zdjęcia:
http://www.parkowa12.krakow.pl/kranik/
(niestety nie umiem tutaj załączyć zdjęcia.. kurde, nie mam takiej opcji???)
zwróćcie uwagę na dodatkową dziurkę zatkaną małym koreczkiem.. he he .. to był największy problem: odpowietrzenie; trochę się namęczyłem zanim udało mi się to jakoś sensownie rozwiązać.
"Mój" kanisterek różni się od tych co są w sprzedaży (ogrodnicze stoiska np. w OBI) tym, że tamte mają kranik wmontowany na stałe i trudno to jakoś umieścić w autku, żeby nie zawadzało.

PS
Mam na topie 3 pomysły do rozstrzygnięcia, może coś podpowiecie:
1. Wyciszenie pompki elektr. do materaca (co prawda mamy spanie w aucie, ale ja np. lubię spać na świeżym powietrzu pod "wiatą"); tak jak ktoś już pisał, pompka okropnie hałasuje i np. jeśli wpadamy na camping późnym wieczorem to obciachowo jest ją włączać, a nóżką dymać lub rączkami to się nie chce po długiej jeździe autkiem.. he he..
2. Osłona do kuchenki gazowej. Często wiatr spowalnia gotowania przez to, że zdmuchuje trochę płomień.. więc osłona przydałaby się.. - na razie myślę. Założenie mam takie, żeby takie urządzenie zajmowało jak najmniej miejsca i łatwo się składało i rozkładało..
3. Światło pod "wiatą" .. czyli naszą przybudówką (podobnie jak w przedsionkach dużych namiotów)... o tym już ktoś pisał, ale temat "umarł"..

No i tyle na dziś
pozdro[/url]

...

Grex
Co to za kranik? Zrób jakieś przybliżenie tego kranika, bo słabo widać.
Skąd go masz? Sam zrobiłeś? Jak?
Jakiś pisiorek ci tam wisi.. ciekawe..
To mi przypomina stare myjki, jakie widziałem w latach 70-tych u karpackich Hucułów (Ukraina).. he he he. super sprawa.. tylko że tamte były metalowe, bodajże z blachy..

A jak rozwiązałeś problem odpowietrzenia?
Nie robi ci się tak, że po krótkiej chwili woda przestaje ciurkać????

...

Rozumiem że bateryjka w połączeniu z drutem oporowym podgrzewa wodę

Moja kempingowa "euro-wtyczka"



Niebieskie gniazdo podłączam do skrzynki prądowej na kempingu.

Janusz Bajcer napisał(a):Moja kempingowa "euro-wtyczka"



Niebieskie gniazdo podłączam do skrzynki prądowej na kempingu.

no a za białe chwytasz rękami -zwłaszcza za te wystające bolce? co za elektryk to Ci wymyślił ? Zawsze byłem przekonany że na drugim końcu kabla z wtyczką powinno być gniazdko a nie druga wtyczka
Jak Cię jeszcze prąd nie pokochał to zmień to szybko

Jacek L napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Moja kempingowa "euro-wtyczka"
Niebieskie gniazdo podłączam do skrzynki prądowej na kempingu.

no a za białe chwytasz rękami -zwłaszcza za te wystające bolce? co za elektryk to Ci wymyślił ? Zawsze byłem przekonany że na drugim końcu kabla z wtyczką powinno być gniazdko a nie druga wtyczka
Jak Cię jeszcze prąd nie pokochał to zmień to szybko

Hm.. czekaj czekaj .. coś w tym może być..
być może do tego jeszcze podłącza się np. przedłużacz, na którego końcach z obu stron są gniazdka .. i wtedy wszystko gra..
Janusz .. łocochodzi.. ? może w Chorwacji prąd płynie w drugą stronę?!

Sam to sobie wymyśliłem - ale nie jestem nadczłowiekiem - tzn. elektrykiem
Jak na razie mnie to "ustrojstwo'" nie pokopało - za bolce rękami nie chwytam , ale jeśli jesteś elektrykiem i tak radzisz , to mogę zmienić wtyczkę
na gniazdo

janniko - oczywiście tą białą wtyczkę wpinam do kabla 30 m zakończonego gniazdem.

Janusz Bajcer napisał(a):Sam to sobie wymyśliłem - ale nie jestem nadczłowiekiem - tzn. elektrykiem
Jak na razie mnie to "ustrojstwo'" nie pokopało - za bolce rękami nie chwytam , ale jeśli jesteś elektrykiem i tak radzisz , to mogę zmienić wtyczkę na gniazdo .

Januszu - nie jestem elektrykiem (kiedyś się sporo uczyłem na ten temat)
ale zrób to koniecznie (zmień wtyczkę na gniazdko) tak jest dużo zdrowiej wielka szkoda by była ,gdybyś przestał pisać na forum
zresztą standartowy przedłużacz zawsze ma z jednej strony wtyk a z drugiej gniazdo - sprawdź przed wyjazdem czy Ci wszystko spasuje - Pozdrawiam !

Jacek L napisał(a):Januszu - nie jestem elektrykiem (kiedyś się sporo uczyłem na ten temat)
ale zrób to koniecznie (zmień wtyczkę na gniazdko) tak jest dużo zdrowiej wielka szkoda by była ,gdybyś przestał pisać na forum
zresztą standartowy przedłużacz zawsze ma z jednej strony wtyk a z drugiej gniazdo - sprawdź przed wyjazdem czy Ci wszystko spasuje - Pozdrawiam !

Jacku - zrobione jak poradziłeś



Wtyczka zamieniona na gniazdo, a w przedłużaczu który miał dwa gniazda jedno zamienione z powrotem na wtyczkę

Faktycznie tak jest lepiej (i zdrowiej) - dzięki za poradę

teraz jest miodzio i nikogo prąd nie popieści, zwłaszcza chodzi o dzieci,które przez swoje harce na kempingu mogą zahaczyć nogą o kabel i wyrwać wtyczki .... Pozdrawiam!

No jest teraz zdecydowanie bezpieczniej, jednak żeby było miodzio to gniazdo powinno mieć również 3 wtyki czyli faza, zero i uziemienie. Podejrzewam że na kempach, dla bezpieczeństwa użytkowników zarówno tych korzystających z urządzeń jak i przechodniów dreptających po przewodach leżących na ziemi, zabezpiecza się przyłącza wyłącznikami różnicowo prądowymi, do poprawnego działania których potrzebne są właśnie 3 przewody wspomniane wcześniej. Mądrala ze mnie wiem ale ostatnio spotkałem się z problemem bezpiecznego podłączenia pompy filtrującej do basenu, tak aby można w 100% bezpiecznie pływać podczas jej działania. Wezwałem elektryka, który dokonał koniecznych przeróbek instalacji. Nie bawcie się sami prądem Janusz, wiem że był prezydent elektryk, ale szczerze Ci powiem, że pierwsze pokazane przez Ciebie rozwiązanie kabelkowe, daje całkowitą pewność, że o elektryce masz pojęcie zerowe (bez uraz) Daj ten kabelek do zrobienia komuś, kto na prądzie się zna i podłączy Ci to zgodnie z normami. Będzie bezpieczniej dla Ciebie i dla innych użytkowników kampu. Zdajesz sobie sprawę co się dzieje, jeśli przebije się otulina ochronna w Twoim przedłużaczu i do tego spadnie deszcz Daj to zrobić fachowcowi zanim zabijesz siebie lub współużytkownika kampu To zbyt poważna sprawa aby traktować ją po macoszemu zresztą dziwi mnie fakt, że właściciele kampów pozwalają się podłączać różnymi wynalazkami pod ich instalację, w końcu są również odpowiedzialnie za bezpieczeństwo swoich gości i powinni dokładnie kontrolować co się podłącza i wwozi na kamp. W mojej opinii, atestowane przedłużacze powinny być na wyposażeniu pola, podobnie zresztą jak butle i kuchenki gazowe. Sam pamiętam jak w szczenięcych czasach, palnik kuchenki uszczelnialiśmy foliową reklamówką Dziś śmieszne ... gdyby wtedy pierdo...ło było by mniej zabawnie

Patenty patentami, ale zadbajcie aby Wasze były bezpieczne i zwracajcie uwagę czy u Waszych sąsiadów również jest bezpiecznie. Zwrócenie uwagi kosztuje niewiele, zgłoszenie nieprawidłowości właścicielowi kampu również, a życie mamy tylko jedno