napisał(a) Maciej_F » 03.03.2007 20:20
Witajcie. Jak Was czytam, to już jestem z powrotem myślami w Chorwacji i już czuję te niepowtarzalne klimaty
Z tymi dołkami, to super, tylko zależy gdzie, bo na Makarskiej to czasem trudno szpilkę wbić w ziemię (to znaczy w skały) i żeby taki dołek wykopać to trzeba by mieć młot pneumatyczny
My jeździmy z namiotem typu iglo (2 sypialnie) i pawilonem a na ziemi kładziemy plandekę. Wygląda nieźle i bardzo praktyczne, choć w czasie bury faktycznie już nie raz w nocy składaliśmy pawilon żeby go nie połamało ...
Pozdrawiam.