Beatka73 napisał(a):Kochani,pokażcie ( napiszcie) na czym śpicie w namiotach? Chodzi mi o materace które sprawdzają się wam przez kilka sezonów. My kupowaliśmy zawsze te zwykłe Intex ( np. z biedry) ale one nie są czasami nawet jednosezonowe .2 lata temu zainwestowaliśmy w materace ze sklepu na D, i niestety ale jeden również okazał się na tylko jeden sezon( a gwarancja skończyła się dzień wcześniej)
Roxi napisał(a):Testowaliśmy już te tańsze i te niby wytrzymałe za milion monet. To samo badziewie.
Roxi napisał(a):Beatka73 napisał(a):Kochani,pokażcie ( napiszcie) na czym śpicie w namiotach? Chodzi mi o materace które sprawdzają się wam przez kilka sezonów. My kupowaliśmy zawsze te zwykłe Intex ( np. z biedry) ale one nie są czasami nawet jednosezonowe .2 lata temu zainwestowaliśmy w materace ze sklepu na D, i niestety ale jeden również okazał się na tylko jeden sezon( a gwarancja skończyła się dzień wcześniej)
A było po nim skakać?
My też zawsze mamy materac na sezon lub dwa.
Rok temu jedną noc trzeba było spędzić w hamaku, bo powietrze w ciągu dnia postanowiło wziąć i sobie pójść.
Na szczęście we wszystkich większych marketach w Cro w sezonie materacy do wyboru, do koloru.
Testowaliśmy już te tańsze i te niby wytrzymałe za milion monet. To samo badziewie.
Beatka73 napisał(a):Kurczę, to w takim razie może tak być że co roku nowy . Wydawało mi się że w każdym namiocie wszyscy ładnie grzecznie śpią co noc,a tylko my walczymy co dzień z materacem , klejeniem,pompowaniem itp W tamtym roku córka pół wyjazdu spała na takim gumowym do pływania po wodzie, bo jest najlżejsza i na nią wypadło . Dobra,to już nie wydziwiam i idę kupić na zapasRoxi napisał(a):Beatka73 napisał(a):Kochani,pokażcie ( napiszcie) na czym śpicie w namiotach? Chodzi mi o materace które sprawdzają się wam przez kilka sezonów. My kupowaliśmy zawsze te zwykłe Intex ( np. z biedry) ale one nie są czasami nawet jednosezonowe .2 lata temu zainwestowaliśmy w materace ze sklepu na D, i niestety ale jeden również okazał się na tylko jeden sezon( a gwarancja skończyła się dzień wcześniej)
A było po nim skakać?
My też zawsze mamy materac na sezon lub dwa.
Rok temu jedną noc trzeba było spędzić w hamaku, bo powietrze w ciągu dnia postanowiło wziąć i sobie pójść.
Na szczęście we wszystkich większych marketach w Cro w sezonie materacy do wyboru, do koloru.
Testowaliśmy już te tańsze i te niby wytrzymałe za milion monet. To samo badziewie.