Tak dokładnie mnie przejrzałeś.bluesman napisał(a):tylko po co ? bo Ty ciągniesz ? ...
Piotras_Bydgoszczu napisał(a):ja już dawno wyszedłem poza ramy bagażnika w vanie i potężnego boksa dachowego.... ciągnę za sobą bagażową przyczepkę i jedyne co ją różni od zwykłej, to sztywna pokrywa z tworzywa i podwyższone burty....niestety po ostatnim sezonie zauważyłem że i przyczepa wypełniona jest do ostatniego zakamarka..chyba czas przeanalizować co tak naprawdę jest potrzebne w 100% a co w 95...
Piotras_Bydgoszczu napisał(a):scood74 napisał(a):od 2 sezonów używam zamiast materacy składane łóżka z decatlonu
https://www.decathlon.pl/oko-polowe-l-1 ... gJtlvD_BwE
i szczerze polecam, różnica jest zasadnicza.
W namiocie Arpenaz 4.1 rozkładam je 4 , dwa w sypialni i dwa w przedsionku
Ważnym plusem jest to że wygodnie się z nich wstaje bo są dużo wyższe od materacy, można na nich siedzieć , przekręcać się do woli nie powodując bujania sąsiadem, a pod nimi mieszczą się plecaki i torby z ciuchami i sprzętem.
po złożeniu mieszczą się w kombiku . Dla mnie jedyną ich wadą jest to że nie izolują ciepła od spodu i w chłodniejszych warunkach jest a nich zimno i trzeba karimatę podłożyć, ale w CRO to chyba akurat jest zaleta.
Oglądałem te łózka na żywo. W instrukcji napisane jest, że utrzyma 110 kg ale gdy spojrzałem na nitowe łączenia to pomyślałem, że trzy dni i śpię na ziemi, czy testował je jakiś mężczyzna ważący powyżej 100 kg wagi?Rafi70 napisał(a):nóżki , nóżkami a ja od razu zastanawiałem się nad miejscem ( a raczej jego brakiem ) do spakowania np 4 takich łóżek + krzesła turystyczne , stolik , namiot , śpiwory , sprzęt plażowy itp. i tu widzę największą przeszkodę ....
ja już dawno wyszedłem poza ramy bagażnika w vanie i potężnego boksa dachowego.... ciągnę za sobą bagażową przyczepkę i jedyne co ją różni od zwykłej, to sztywna pokrywa z tworzywa i podwyższone burty....niestety po ostatnim sezonie zauważyłem że i przyczepa wypełniona jest do ostatniego zakamarka..chyba czas przeanalizować co tak naprawdę jest potrzebne w 100% a co w 95...
fly napisał(a):Cze!Piotras_Bydgoszczu napisał(a):ja już dawno wyszedłem poza ramy bagażnika w vanie i potężnego boksa dachowego.... ciągnę za sobą bagażową przyczepkę i jedyne co ją różni od zwykłej, to sztywna pokrywa z tworzywa i podwyższone burty....niestety po ostatnim sezonie zauważyłem że i przyczepa wypełniona jest do ostatniego zakamarka..chyba czas przeanalizować co tak naprawdę jest potrzebne w 100% a co w 95...
Zawsze możesz podnieść burtę o kolejny panel.
Jakim autem ciągniesz tę przyczepkę?
pozdro
fly
Piotras_Bydgoszczu napisał(a):Szczerze mówiąc widziałem już takie rozwiązanie. Ciągnę ją Citroenem C8 z 2L silnikiem w benzynie więc szału z mocą nie ma ale daje radę i jest bardzo wygodny. pozdrawiam
scood74 napisał(a):Piotras_Bydgoszczu napisał(a):scood74 napisał(a):od 2 sezonów używam zamiast materacy składane łóżka z decatlonu
https://www.decathlon.pl/oko-polowe-l-1 ... gJtlvD_BwE
i szczerze polecam, różnica jest zasadnicza.
W namiocie Arpenaz 4.1 rozkładam je 4 , dwa w sypialni i dwa w przedsionku
Ważnym plusem jest to że wygodnie się z nich wstaje bo są dużo wyższe od materacy, można na nich siedzieć , przekręcać się do woli nie powodując bujania sąsiadem, a pod nimi mieszczą się plecaki i torby z ciuchami i sprzętem.
po złożeniu mieszczą się w kombiku . Dla mnie jedyną ich wadą jest to że nie izolują ciepła od spodu i w chłodniejszych warunkach jest a nich zimno i trzeba karimatę podłożyć, ale w CRO to chyba akurat jest zaleta.
Oglądałem te łózka na żywo. W instrukcji napisane jest, że utrzyma 110 kg ale gdy spojrzałem na nitowe łączenia to pomyślałem, że trzy dni i śpię na ziemi, czy testował je jakiś mężczyzna ważący powyżej 100 kg wagi?Rafi70 napisał(a):nóżki , nóżkami a ja od razu zastanawiałem się nad miejscem ( a raczej jego brakiem ) do spakowania np 4 takich łóżek + krzesła turystyczne , stolik , namiot , śpiwory , sprzęt plażowy itp. i tu widzę największą przeszkodę ....
ja już dawno wyszedłem poza ramy bagażnika w vanie i potężnego boksa dachowego.... ciągnę za sobą bagażową przyczepkę i jedyne co ją różni od zwykłej, to sztywna pokrywa z tworzywa i podwyższone burty....niestety po ostatnim sezonie zauważyłem że i przyczepa wypełniona jest do ostatniego zakamarka..chyba czas przeanalizować co tak naprawdę jest potrzebne w 100% a co w 95...
nity w tych łóżkach są stalowe, jak i cały stelaż, a ja ważę trochę więcej niż te 100, są bardzo solidne.
z jaką prędkością jeździsz po autostradzie z tą przyczepką? i o ile więcej pali auto?
Piotras_Bydgoszczu napisał(a):fly napisał(a):Cze!Piotras_Bydgoszczu napisał(a):ja już dawno wyszedłem poza ramy bagażnika w vanie i potężnego boksa dachowego.... ciągnę za sobą bagażową przyczepkę i jedyne co ją różni od zwykłej, to sztywna pokrywa z tworzywa i podwyższone burty....niestety po ostatnim sezonie zauważyłem że i przyczepa wypełniona jest do ostatniego zakamarka..chyba czas przeanalizować co tak naprawdę jest potrzebne w 100% a co w 95...
Zawsze możesz podnieść burtę o kolejny panel.
Jakim autem ciągniesz tę przyczepkę?
pozdro
fly
Szczerze mówiąc widziałem już takie rozwiązanie. Ciągnę ją Citroenem C8 z 2L silnikiem w benzynie więc szału z mocą nie ma ale daje radę i jest bardzo wygodny. pozdrawiam