SingSing74 napisał(a):Chyba, że bierzesz fotel na plażę
Na plażę foteli nie zabieram bo praktycznie 99% czasu siedzę w wodzie , jeśli już to leżak na kółkach , który pełni funkcję wózka do wszelkiego rodzaju gadżetów ..
SingSing74 napisał(a):Chyba, że bierzesz fotel na plażę
SingSing74 napisał(a):Piotrulex zarzucił mu brak uchwytu, to zaproponowałem patent. Z plażą to był jeden z przykładów. Grając w karty na kempingowym stole, przy biegających dzieciach taki uchwyt również zapobiega zalaniu kart np. colą. Idąc z "wizytą" do sąsiadów wolne miejsce na stole też ma pewną wartość itd. itp
bluesman napisał(a):piotrulex napisał(a):
Ależ Panie, bierz Pan wszystko na co masz ochotę albo i więcej tak w razie czego, nic mi do tegoBluesman
Pisząc a nawet nieco krytykując przywiązywanie się do elektrogadżetów również wymieniam te które sami zabieramy
Apetyt rośnie w miarę jedzenia a i do dobrego bardzo łatwo jest się przyzwyczaić
Obawiam się jedynie aby u nas nie zdechł duch wakacji POD NAMIOTEM
Dzięki za zezwolenie
Właśnie pewna definicja:
Gadżet (ang./fr. Gadget) – wymysł, przyrząd, urządzenie. Niewielki przedmiot, czasem niepełniący funkcji użytkowej. Gadżetami mogą być reklamówki, figurki, podstawki, przyciski do papieru, długopisy, breloczki, itp.
Zastanówmy się nad pojęciem co jest gadżetem, a co jest zwykłym użytkowaniem urządzenia korzystając z dobrodziejstw cywilizacji. Lodówka ? ależ oczywiście nie wyobrażam sobie inaczej. Telefon ? Dla mnie to to kontakt z dziećmi, ze starszymi rodzicami, permanentna ich inwigilacja pytania o ich potrzeby, samopoczucie ew. problemy. Tablet/lapek ? z jednej strony zbędny (nie mam tweetra, fejsa i innych) z drugiej strony oglądanie przy lampce wina zdjęć i filmików zrobionych w ciągu dnia .
Duch wakacji pod namiotem ? on nie zależy od gadżetów
gusia-s napisał(a):Przyczepa to nie tylko tzw. bagażnik tak, to drugi dom ale jak wszystko ma swoje plusy i minusy
Minus to drogie przeprawy na wyspy, nie wszędzie gdzie chcesz wjedziesz i nie wszędzie po drodze się zatrzymasz - trzeba uważniej zaplanować trasę, ..... ale cała reszta to miodziooo
Olo napisał(a):dlatego wg mnie fajnym rozwiązaniem jest przyczepa kempingowa ... pakuję wakacyjny dom pod domem, a w bagażniku zostaje miejsce na gadżety uprzyjemniające czas na wakacjach - a dzięki temu wszystko się mieści bez boxu ...
te kiero napisał(a):Olo napisał(a):dlatego wg mnie fajnym rozwiązaniem jest przyczepa kempingowa ... pakuję wakacyjny dom pod domem, a w bagażniku zostaje miejsce na gadżety uprzyjemniające czas na wakacjach - a dzięki temu wszystko się mieści bez boxu ...
brak haka, powolna jazda, wiele zakazów, droższe opłaty, słaby motor, jak dla mnie wiele minusów, pewnie przyjemnie jak u gusi, jednak jak pokazałem w relacji preferujemy camping "inaczej"
Zwyczajnie nie złapali bakcyla. Nasza nie stoi To się lubi albo niebluesman napisał(a):te kiero napisał(a):Olo napisał(a):dlatego wg mnie fajnym rozwiązaniem jest przyczepa kempingowa ... pakuję wakacyjny dom pod domem, a w bagażniku zostaje miejsce na gadżety uprzyjemniające czas na wakacjach - a dzięki temu wszystko się mieści bez boxu ...
brak haka, powolna jazda, wiele zakazów, droższe opłaty, słaby motor, jak dla mnie wiele minusów, pewnie przyjemnie jak u gusi, jednak jak pokazałem w relacji preferujemy camping "inaczej"
Się zgadzam, dodam do tego, że trzeba mieć dłuższy urlop:) Był moment, że się zastanawialiśmy nad przyczepą ale nam przeszło zwłaszcza, że raz podróżowaliśmy ze znajomymi, którzy wzięli do Cro przyczepę Co ciekawe użyli jej tylko 2 raz i obecnie stoi.
Vjetar napisał(a):No i droga trochę się chyba dłuży...
(zamiast przelotowej 140 jedziesz 80)