Campingowe patenty i caravaning

Napisałem do naszego decathlon'u, że szafka we Francji jest tańsza i spytałem czy jest szansa na jakąś promocję. Dostałem taką oto odpowiedź:

"Dziękujemy za przesłaną wiadomość. Informujemy, iż obniżka jest związana z decyzją działu handlowego. Na chwilę obecną nie mamy jeszcze żadnego potwierdzenia."

Może coś się z tego wykluje. Pożyjemy, zobaczymy.

te kiero napisał(a):...ja dodam, że 3x miałem kontrolę Policji (PL i SK) w zakresie zabezpieczenia ładunku który był powyżej dolnej linii okien, oczywiście posiadana siatka załatwiła sprawę (Meganka ma specjalne zaczepy na dole i w suficie); było wypróbowane przy ostrym hamowaniu i wytrzymała, polecam

Ja wymyśliłem sobie taki patent:



Koszt znikomy. Można zrobić sobie wersję pod zagłówki na tylnych siedzeniach, wtedy po rozpakowaniu nie trzeba zdejmować, bo nie ogranicza widoczności.

Na forum samochodowym, na którym to pokazałem powiedzieli, że wygląda jak radiowóz , ale najważniejsze, że działa.

Pozdrawiam.

Skuteczna ochrona przed dziećmi i/lub teściową

waldis napisał(a):Na forum samochodowym, na którym to pokazałem powiedzieli, że wygląda jak radiowóz , ale najważniejsze, że działa.

to samo miałem napisać

demi-duox napisał(a):Skuteczna ochrona przed dziećmi i/lub teściową

u nas nie przejdzie: ręka za często ląduje po coś za siedzeniami, podwijając lub na moment zdejmując siatkę

Kempingowy sezon otwarty. Przynajmniej w niektórych sklepach. Decathlon na stronie pokazał kilka nowych namiotów. Może to kogoś zainteresuje.

Poza tym znalazłem pewną ciekawostkę. Zawsze zabieram na wakacje maskę, fajkę i płetwy, ale czegoś podobnego jeszcze nie widziałem i mam w związku z tym pytanie. Czy ktoś używał i jak się to spisuje? Oddycha się nie tylko ustami ale także nosem. Najwięcej obaw mam do ewentualnego dopasowania, a co za tym idzie szczelności takiej maski.

, ogladalem to w angielskim decathlonie, nazywa sie to to Easybreath. Moze i fajna sprawa, ale uklad paskow podtrzymujacych jest nie dla mnie. Paski ukladaja sie w cos jak X z tylu glowy i w moim przypadku mialem wrazenie ze mnie dusza jak podnosilem glowe do gory. Sama maska jest ok, dopasowana do twarzy byla fajnie i pewnie bedzie swietna dla kogos kto ma obawy oddychac przez rurke. Ja osobiscie wole normalna. Aaa, rurka ma ponoc jakies ustrojstwo w srodku blokujace ja w momencie zanurzenia, nie mam pojecia jak to zadziala jesli bedziemy chcieli ja przedmuchac.

Co do decathlon uważam iż są naprawdę pozytywnie nastawieni na klientów. Po prawie dwóch latach użytkowania namiotu family second 4.2 podłoga się przetarła (kamyczki chorwackie). Pracownik prosił bym przywiózł i pokazał i ..... oddali kasę. Szok myślałem iż uszkodzenie mechaniczne itd itp... Teraz kupiłem taki sam tylko większy w fajnej cenie (wersja xl) Moje pytanko - jakiś pomysł co wsadzić pod podłogę by się znowu nie zniszczyła i zajmowała mało miejsca w czasie podróży nawet w jedną stronę?

Sprawdza się zwykła plandeka 2x3 (niebieska lub zielona) lub większa z Castoramy, Biedronki po 15 zł.itp. Ja daję jeszcze folię pod nią, aby plandeka się nie pobrudziła, a na koniec folię wyrzucam. pzdr

W sypialniach jest ok nic się nie dzieje ale w przedsionku to była masakra. W zeszłym roku jak deszcz napadał, glina namokła to nie dość że chodziło się jak po galarecie to jeszcze woda z brudem przesiąkała. Potem wszystko schło a cały ten syf w namiocie i ubraniach zostawał. Masakra. Spróbuję z tą plandeką, zastanawiałem się jeszcze nad pianką taką jak pod panele w rolce tylko że strasznie dużo miejsca w samochodzie zajmie.

my też plandeki uzywaliśmy na tyle dużej,że wystarczyła pod namiot i pod przedsionek .Sprawdza się bardzo dobrze.

Obojętnie co się da, jak popada będzie galareta .

zielak3 napisał(a):W sypialniach jest ok nic się nie dzieje ale w przedsionku to była masakra. W zeszłym roku jak deszcz napadał, glina namokła to nie dość że chodziło się jak po galarecie to jeszcze woda z brudem przesiąkała. Potem wszystko schło a cały ten syf w namiocie i ubraniach zostawał. Masakra. Spróbuję z tą plandeką, zastanawiałem się jeszcze nad pianką taką jak pod panele w rolce tylko że strasznie dużo miejsca w samochodzie zajmie.

To podłoga przedsionka nie jest wywinięta?
GDZIE woda z brudem przesiąkała.?

przeciekała przez podłogę zniszczoną poprzez kamienie, kamyczki, żwirek ;-(

zielak3 napisał(a):przeciekała przez podłogę zniszczoną poprzez kamienie, kamyczki, żwirek ;-(

Trzeba kupić nową

Janusz Bajcer napisał(a):

zielak3 napisał(a):przeciekała przez podłogę zniszczoną poprzez kamienie, kamyczki, żwirek ;-(

Trzeba kupić nową

trudno to zrobić na wakacjach, a i bez wakacji też raczej samych podłóg nie sprzedają.

Rzeczywiście te podłogi są marnej jakości, nie wytrzymują chorwackich kamieni. My zawsze tez pod cały namiot rozkładamy plandekę. Gorzej jak pada deszcz, jak jest plandeka, to samo nie wyschnie, trzeba podnosić sypialnie i suszyć między nimi a plandeką. Jakoś do tej pory dawaliśmy radę