Campingowe patenty i caravaning

Też mi się podoba T6.2, ale tego illumina 4.2 za 2k kupiłem z 60% upustem, do tego dostałem bon lojalnościowy i dodatkowy bon za opóźnioną przesyłkę. W sumie cena nie do pogardzenia, a sam namiot ciekawy więc wziąłem

SingSing74 napisał(a):Też mi się podoba T6.2, ale tego illumina 4.2 za 2k kupiłem z 60% upustem, do tego dostałem bon lojalnościowy i dodatkowy bon za opóźnioną przesyłkę. W sumie cena nie do pogardzenia, a sam namiot ciekawy więc wziąłem

nam też sie bodobają wielkie i wygodne namioty z tym że my jesteśmy na 2-3 campach podczs jednego pobytu w cro, na jednymz nich sa bardzo małe pólki skalne - duzy poprosyu by się nie zmieścił w wielu urokliwych miejscach

Mielismy Campus Indiana 2+2 ale wichura nam poszarpała no i stres był przy wcześniejszych wiekszych wiatrach

teraz mamy mały i jesteśmy super zadowoleni. rozkłada się w 30 sekund włacznie z wbiciem szpilek a wiatry kapitanie znosi

do tego sporo miejsca w bagażniku się zrobiło

fiechu napisał(a):...Wybór padł na Quechua T6.2...

Był taki z nami w Cro cztery razy (i będzie w tym roku, o ile nie nastąpią nieoczekiwane okoliczności przyrody). Dobrze sobie radzi z burzami i wichrami. Fakt, zajmuje trochę miejsca, ale wygoda na miejscu bezcenna. Będziecie zadowoleni.

waldis napisał(a):

fiechu napisał(a):...Wybór padł na Quechua T6.2...

Był taki z nami w Cro cztery razy (i będzie w tym roku, o ile nie nastąpią nieoczekiwane okoliczności przyrody). Dobrze sobie radzi z burzami i wichrami. Fakt, zajmuje trochę miejsca, ale wygoda na miejscu bezcenna. Będziecie zadowoleni.

Mam nadzieje

piotrulex napisał(a):

SingSing74 napisał(a):Też mi się podoba T6.2, ale tego illumina 4.2 za 2k kupiłem z 60% upustem, do tego dostałem bon lojalnościowy i dodatkowy bon za opóźnioną przesyłkę. W sumie cena nie do pogardzenia, a sam namiot ciekawy więc wziąłem

nam też sie bodobają wielkie i wygodne namioty z tym że my jesteśmy na 2-3 campach podczs jednego pobytu w cro, na jednymz nich sa bardzo małe pólki skalne - duzy poprosyu by się nie zmieścił w wielu urokliwych miejscach

Mielismy Campus Indiana 2+2 ale wichura nam poszarpała no i stres był przy wcześniejszych wiekszych wiatrach

teraz mamy mały i jesteśmy super zadowoleni. rozkłada się w 30 sekund włacznie z wbiciem szpilek a wiatry kapitanie znosi

do tego sporo miejsca w bagażniku się zrobiło

Mamy Campus Santiago 2+2 to praktycznie to samo co Indiana - namiot nie do zdarcia - jak byliśmy 4 lata temu w Wiciach nad polskim morzem to drzewa wyrywało a namiot przeżył.
Generalnie nie ma z nim najmniejszych problemów.
Co do miejsca w bagażniku....

..... nie ma problemu jeszcze troche zmieścimy

W kwestii namiotu powiem tyle, że nie kupowałbym już nigdy namiotu bez zintegrowanej podłogi. Dlatego ten z Decathlonu odpadł na castingu

Czytam, że część z was stosuje pod namiot dodatkowe folie. Niezły to pomysł, który oszczędza sam namiot. Zastanawiam się jednak, czy ta folia nie powinna mieć sieci niewielkich otworów, zrobionych np. gorącym drucikiem. Chodzi o to, żeby po sporym deszczu woda nie utrzymywała się pomiędzy tą folią, a podłogą samego namiotu. Przy dłuższym pobycie mogłoby to spowodować jakiś trudną do usunięcia warstwę pleśni lub innego grzybka. Napiszcie jak to wygląda w praktyce, bo wcześniej tego patentu nie stosowałem.

Ja stosuję folię, a właściwie tkaninę, ogrodniczą, taką do wykładania powierzchni jak chcesz żeby jedne roślinki rosły, np. jakieś krzaczki, a inne nie czyli chwasty . To nie jest folia nieprzepuszczalna. Wygląda jakby tkana (stąd pewnie nazwa tkanina) z wąskich pasków tworzywa. Ponieważ kupowałem z metra miejsca po cięciu wymagały zatopienia nad świeczką bo inaczej się strzępi. O coś takiego: http://www.okazje.info.pl/szukaj/tkanin ... /ceny.html
A co do pleśni to bywając nawet w Grecji, gdzie deszcz złapał mnie tylko raz, pod podłogą namiotu przy zwijaniu się zawsze było wilgotno. Mimo upału żadnego grzyba jednak nigdy nie złapałem. Zapewne to też zasługa nadmorskich wiatrów, które jak się nie siedzi w ciągu dnia w namiocie są w stanie wniknąć pod podłogę. Natomiast bardzo łatwo jest złapać grzyba jak się namiotu nie przewietrzy i nie wysuszy po powrocie. Umycie podłogi od spodu również jest wskazane.

SingSing74 napisał(a):Czytam, że część z was stosuje pod namiot dodatkowe folie. Niezły to pomysł, który oszczędza sam namiot. Zastanawiam się jednak, czy ta folia nie powinna mieć sieci niewielkich otworów, zrobionych np. gorącym drucikiem. Chodzi o to, żeby po sporym deszczu woda nie utrzymywała się pomiędzy tą folią, a podłogą samego namiotu. Przy dłuższym pobycie mogłoby to spowodować jakiś trudną do usunięcia warstwę pleśni lub innego grzybka. Napiszcie jak to wygląda w praktyce, bo wcześniej tego patentu nie stosowałem.

W zeszłym roku po raz pierwszy stosowałem folię pod namiot (sypialnie) oraz w przedsionku.
Była ona rozłożona w ten sposób aby woda nie dostawała się pomiędzy podłogę Sypialni a folię.
Wilgoć, która utrzymywała się pod folią w tzw. międzyczasie podczas pakowania gratów schła i składana była sucha. Grzybka nie stwierdzono. Nawet jeśli się pojawi albo folia się przedziurawi to w popularnym markecie budowlanym kupię nową (12 zł. to nie majątek) i po kłopocie.

Ta agrowłóknina, to rzeczywiście dobry pomysł. Mam taką pod tujami i woda tam nie stoi więc powinno się sprawdzić.

Do Vjetar: Kiedy podkładasz folię to podnosisz jej krawędzie? Jeśli tak to w jaki sposób ją stabilizujesz? Ta opcja byłaby dobra przy folii bąbelkowej (przy "ostrym" podłożu).

fiechu napisał(a):Z racji, że nasz Campus Santiago ma już swoje lata pora na zmianę.
Wybór padł na Quechua T6.2
Będzie jako prezent urodzinowy.

Mam taki namiot o 2 lat , moim zdaniem jest super, rozbijanie zajmuje trochę czasu, ale warto.
Przy silnym wietrze stosowałem dodatkowe odciągi.

SingSing74 napisał(a):Do Vjetar: Kiedy podkładasz folię to podnosisz jej krawędzie? Jeśli tak to w jaki sposób ją stabilizujesz?

Tak, podnoszę jej krawędzie. Kilka kamyczków załatwia sprawę.

Znalazłem fajny filmik, który przedstawia mały obóz zbudowany na namiotach T6.2 i T6.3 w wersji XL Air. Można sobie obejrzeć co do nich wejdzie, ale i jakiej parceli potrzebują

SingSing74 napisał(a):r... Można sobie obejrzeć co do nich wejdzie, ale i jakiej parceli potrzebują

Niestety duze namioty zajmuja duzo miejsca na kampingu i w bagazniku, ale maja tez duze plusy. My w zeszlym roku nabylismy Outwell Vermont LP i nie zaluje ani troche. Ostatnie lato w Cro bylo deszczowe, wiec mielismy mozliwosc przetestowac namiot pod katem spedzania w nim duzej ilosci czasu. Kazdy z nas (2+2) mial swoje miejsce i nie musielismy kisic sie jak przyslowiowe sardynki.

DSC_2410 by slawek_szczepanski, on Flickr

Berbel napisał(a):

DSC_2410 by slawek_szczepanski, on Flickr

Jezusicku, jak piknie . To ja poproszę jeszcze o zdjęcie tego majdanu od strony kabiny albo zdjęcie pustego bagażnika. Chciałbym wiedzieć jak zabezpieczasz pasażerów i siebie. Od biedy, sugestywny opis też może być