Kruh to podstawa.
Spaghetti, gulasz na chorwackiej wołowinie, udka z kurczaka na czerwonym winie, cevapcici, patelnię grillow warto zabrać.
Magdalia napisał(a):Właśnie o takiej myślimy. Na pierwszy głód wezmę dla dzieci jakieś wafle ryżowe itp co by mi z głodu nie padły zanim wodę na makaron zagotuję.
Może jak już przy jedzeni jesteśmy podzielicie się patentami na to co jecie na tych kempingach? W tym roku budżet mam mocno okrojony i dlatego knajpa wchodzi w grę góra 2 razy w ciągu pobytu, a przez resztę dni musimy żywić się sami.
FUX napisał(a):Taaa. Jogurt z Polski będę wiózł
bluesman napisał(a):SingSing74 napisał(a):Co do grilowania, toć to jeden z nieodłącznych elementów wakacji. Nie przesadzajmy z tym kopceniem. Na większości kempingów wolno grilować i właściciele ośrodków przy każdym mobildomku stawiają grilla, a ci co wędrują ze swoim namiotem, również mają go w ekwipunku.
Jak rozumiem byłeś wszędzie i zatem wszystko wiesz
Natomiast ja nie byłem wszędzie i wszystkiego nie wiem ale tam gdzie byłem poza ogólnie wyznaczonymi miejscami do grillowania, których jest jak na lekarstwo na kempingach w Chorwacji nie wolno grillować z grillami z ogniem. rzecz jest prosta i bezdyskusyjna w tym klimacie najdrobniejszy płomyk to zagrożenie potężnym pożarem.
SingSing74 napisał(a):Kiedyś w tym wątku polecałem tarp z firmy Quechua. Kupiłem i na próbę rozstawiłem. Muszę przyznać, że znajdzie się kila zastosowań. Poza przykładami poniżej, można oczywiście rozpiąć bez rurek jako parawan zapewniający trochę intymności izolując nas od sąsiadów lub choćby wiatru. W najwyższym punkcie mogę swobodnie się wyprostować (mam 1,7m). Do szybkiego rozłożenia potrzebne są dwie osoby.
Magdalia napisał(a):Super jest ta "pałatka". My w tym roku kupimy pawilon ogrodowy na wszelki wypadek. Choć typujemy w małe kempingi i może nie być na nich miejsca na rozłożenie takiego wielkiego pawilonu
piotrulex napisał(a):Grilluje się zwykle jak długo? 5 minut? 10, 20? więcej? Ja zwykle z rozpalaniem itd. to smrodzę z 2 godziny jak np. wczoraj
piotrulex napisał(a):Jak nie widzicie tu różnicy między ugotowaniem parówek które zasadniczo wkładam do gorącej wody, wyłączam i po chwili wyciągam a grillowaniem z dymem itd. to spoko, faktycznie niebardzo jest o czym rozmawiać