W mojej wersji wakacji (pisałem Tobie w innym wątku) lodówkę i to dużą masz w namiocie. Kuchenkę gazową 3- palnikową również.Iwona75 napisał(a):Lodówkę samochodową mamy od kilku lat, ale traktuję ją jako miejsce do przewożenia , nigdy nie chłodziła dłużej niż 30h. I zawsze dokładałam jej na czas podróży kilka zamrożonych wkładów. W ten sposób jechało zawsze zamrożone mięsko na 2 obiady, masełko, serki, trochę wędliny. Na kilka dni wystarczało, później już kupowaliśmy na miejscu, znów na kilka dni, ale lodówka była w apartamencie, więc tej naszej nie używaliśmy. Może faktycznie to nam wystarczy ?
Ktoś też podpowiadał pożyczenie, może to jest dobry pomysł ? A jeśli spodoba się nam campingowe życie, to za rok sobie dokupimy.
Dzięki za cenne uwagi, jeszcze nie o jedno zapewne tutaj zapytam....
bluesman napisał(a):piotrulex napisał(a):Mam 186cm i też chciałem wysoki i duży. Kupiliśmy więc campus indiana 2+2 gdzie w środkowej części stałem wyprostowany. Pierwszego sezonu ostatniej nocy straszna wichura pozbawiła nas schronioenia. Noc spedziliśmyw jakiś indiańskich wigwamach na campingu, jedni spali w autach, inni na materach na tarasie restauracji bo burza solidna. przetrwały jedynie małe namioty. Reklamacje nam uznali ale namiot leżał z 3 lata nierozpakowywany, pogoniliśmy go przed ostatnimi wakacjami i kupiliśmy w Decathlonie na wyprzedaży chyba za niecałe 2 stówy tzw. 2 sekundowy 4 osobowy dla naszej 3-ki i kapitalny jest. Przydał by się jednie przedsionek ale jest OK. Zastanowcie się nad dużym wysokim namiotem i jak człowiek się przenosi to rozkładanie i składanie też zajmuje powiedzmy minimum godzine zamiast maks 10 minut
Obejrzałem jak wygląda namiot, o którym wspomniałeś wygląda wcale solidnie. Miałeś pecha i wichura była wyjątkowo solidna. Ciekawe jaki model teraz masz ?. Duży namiot na pewno ma sens jeżeli człowiek siedzi min. tydzień w jednym miejscu i ma sporo betów. Jestem niższy nieco od Ciebie ale muszę mieć komfort przy poruszaniu się co najmniej w przedsionku. Samo rozkładanie namiotu to jedno ale oprzyrządowanie go to drugie . Dla nas rozkładanie to przyjemność składanie już nie .
Używamy takiego namiotu :
http://image.ceneo.pl/data/products/239 ... -neo-4.jpg .
Raczej nie jest już produkowany. Przeżyliśmy w nim kilka solidnych burz również w Cro. Ważna jest moim zdaniem ilość odciągów, solidność kotwienia namiotu do podłoża/odpowiedni naciąg linek, a także odpowiednie jego rozbicie mam na myśli ustawienie w stosunku do możliwych do przewidzenia kierunków wiatru.
bluesman napisał(a):Wspominasz, że każdy kempingowy gadżet jest ........... ale auto nie jest z gumy są rzeczy ważne i ważniejsze
maarec napisał(a):
krzesła, leżaki, stół, grill gazowy, kuchenka zewnętrzna i jeszcze 380Kg innych "gratów" - tyle można zapakować... i zostaje jeszcze to co w samochodzie się zmieści - także dla miłośników zabierania z domu wszystkiego co potrzebne + lodówka i własne łóżko i łazienka - polecam
maarec napisał(a):
dlatego dla tych, którzy lubią mieć ze sobą wszystko a w domu zostawiają tylko żyrandol - stworzono przyczepy campingowe.
SingSing74 napisał(a): ... Prościej kupić box
SingSing74 napisał(a):Nie wiem czy zostałem dobrze zrozumiany. .....