Rivi napisał(a):Moim patentem na wygodna i nie drogą podłogę w namiocie jest:
oczywiście plandeka pod namiot dla zabezpieczenia podłogi i jej czystości przy składaniu, ale również w środku robię sobie saloni wkładam "dywan" czyli taki koc piknikowy z folią aluminiową pod spodem. Wygląda ślicznie, kamole tak nie uwierają w stopy, a wyczyścić łatwo bo można zamieść lub wytrzepać przed namiotem byle nie na sąsiadów
. Dzieciaki wieczorem siadają i nie kleją się do ceraty. Miejsca zajmuje tyle co nic.
Przed namiotem nie rozkładam plandeki tylko taki chodniczek pleciony z tworzywa (kiedyś kupiłam za pare groszy w Ysku) mam go już ze 3 lata i jest jak nowy. Służy jako wycieraczka, miejsce do trzymania butów, przebieralnia butów i ostatecznie .....karne miejsce dla niegrzecznych![]()
Inny patent to segregator, takie kieszonki kupione w Ikea na różne duperele typu kluczyki, grzebień męża, okulary, zapasowe kremy do opalania, sprej na komary i wszystko co nie wiadomo gdzie jest. Zawieszone na haczykach kuchennych. Jak naucze sie wklejać zdjęcia to wam pokarze.![]()
Kolejnym patentem troche droższym są garnki Inginio, zajmuja bardzo mało miejsca bo wkłada się jeden w drugi, służa i w domu i na wyjeździe więc nie jest to tylko kaprys wakacyjny bardzo wytrzymałe, chyba że ktoś ubija ziemniaki metalową ubijaczką. Jedyne o czym należy pamiętać !!!!! zabrać rączkę -uchwyt do nich bo inaczej to dupa blada.
![]()
Rivi
uprzejmie proszę o nauczenie się wstawiana zdjęć w trybie pilnym
chcę to zobaczyć na zdjęciach
pomysły fajne ten chodniczek pleciony z tworzywa tez masz na zdjęciu?
co do garnków to polecam rewelacyjny komplet
http://allegro.pl/zestaw-naczyn-turysty ... 95617.html

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)