Campingowe patenty i caravaning

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 10:08

Jacunio wielokrotnie się przekonałem na własnej skórze że "Toya jest dobra, ale do Toy Toy'a", co by to za urządzenia czy narzędzia nie były po najdalej kilkukrotnym użyciu trafiały w wiadomie miejsce - do kosza. Więc Toya jest tak relatywnie droga, że mnie na nią nie stać :lol:

napisał(a) **rich72** » 09.02.2007 10:21

ten ponton - 5 min na własnym wydechu
Obrazek

eh... pompki kompresory :wink:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 10:23

No tak

jak ktoś ma kompresor pod żebrami :lool:

to ma ograniczone wydatki

Rysiek pod jakie napięcie się podłączasz :?:

:lol:

napisał(a) **rich72** » 09.02.2007 10:25

Żoncia sama się dziwi że taki ponton migiem idzie a prze i po fajeczka :wink:

napięcie najczęściej 40 Volt - z tych voltów butelkowych :wink:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 09.02.2007 10:27

rich72 napisał(a):...napięcie najczęściej 40 Volt ...

To jakieś kurna niestandardowe :lool:

Ale patent jest niezły tylko pytanie czy najpierw się do tych voltów podłączasz czy dopiero potem :?:

napisał(a) **e.zetka** » 09.02.2007 10:54

Ja myślę, że przed i po :lool:

napisał(a) **rich72** » 09.02.2007 11:08

a to różnie bywa :wink:

Ewcia a Ty skąd wiesz :lol:

napisał(a) **gospodarz** » 09.02.2007 11:20

W przypadku ataku rekina taka mieszanka powietrzno-voltowa w pontonie może kapitalnie zwiększyć szanse przeżycia :lol:

napisał(a) **Hadson** » 09.02.2007 11:24

Ja mam pompkę. Podłącza się ją do zapalniczki w aucie. I pompuje w ciągu kilkunastu sekund materac 180x200. No może minutę. Ale aż miło patrzeć jak się sam podnosi. Pompeczka chyba zużywa mało prądu. I jest czymś bardziej w kształcie mini odkurzacza wielkości dużego kufla piwa 1 litrowego.
Tylko jeden problem był. Że jak się materac dmucha małym wentylem to dłużej się pompuje.
Ja zdjąłem tą nakładkę do małych wentylków z rury połączonej z dmuchawką i trzymam przy wentylu do spuszczania powietrza i po kilkunastu sek materac 180x200 nadmuchany. :-)