napisał(a) ally » 20.06.2010 16:17
W każdej nie byłam ale kilka miejsc w HR zwiedziłam. Mljet planowałam właśnie dlatego, że cenie spokój i ciszę ale niestety bez auta bardzo cieżko byłoby spędzić wakacje na tej wyspie. Przynajmniej na tamten czas. Autobus jeździł tylko wtedy jak przybijał prom
i niestety np. nie można było nim dotrzeć w rejon Saplunary. Dlatego po dwóch dniach odpóściliśmy i na rzecz pobytu na kempingu Rudine a tam skolei zwiedziliśmy Elafitii (niesamowite miejsca, świetna wyprawa), spędziliśmy nieco czasu w Dubrovniku, i takie tam. Może kiedyś wróce na Mljet
bo to jest ta część HR której szybko nie dotknie turystyczny zgiełk, który niestety zabrał już część "mojej HR" z 1997 roku
Nic nie trwa wiecznie, niestety. Myślę jednak, że takie wyspy jak Mljet, Lastovo, Vis jeszcze długo zachowają swój klimat.
Pozdrawiam serdecznie