No my też spędzaliśmy na kempingu jedynie poranki i wieczory, no i noce oczywiście.
I byliśmy po sezonie, chyba od 6.września dopiero.
Życzę udanych wakacji
My tym razem nieco przed - jeszcze tylko niecałe 3 tygodnieJoannaG napisał(a):No my też spędzaliśmy na kempingu jedynie poranki i wieczory, no i noce oczywiście.I byliśmy po sezonie, chyba od 6.września dopiero.
Życzę udanych wakacji
Hej...josefoe napisał(a):...
josefoe napisał(a):Witaj Anai!
Zupełnie nie przejmuj się opiniami innych, ponieważ jasno z nich wynika, że są na wskorś subiektywne: co znaczy fatalne położenie? Że namioty stoją w cieniu, że blisko do toalet? Fatalne położenie mają namioty Vacansoleil na kempingu Park Umag, gdzie stoją w pełnym słońcu, blisko ruchliwej ulicy. A tu? Spokój, cisza, pełen relaks, przyjemny cień i wyczuwalna bryza od morza z racji położenia na górce. Przed sezonem namioty są prawie puste i jest luz jak na rybach. Plaża? Będziesz zadowolona bo jest w miarę szeroka a przy bulwarze masz masę cienia. Na co tu narzekać? Że wiało? Czasami Bora przyjdzie a wtedy piździ wszędzie - jaki to minus dla kempingu? Brudna woda? Totalna bzdura - nawet w porcie nie widziałem tłustych plam tak charakterystycznych dla mazurskich marin. Namioty Vacansoleil są super wyposażone we wszystko, co niezbędne na kempingu oprócz pościeli. Wystarczy zwykłe prześcieradło i poduszka - żadnych kołder bo okaże się zbędnym balastem. Lepiej wziąść rower: super promenada do Biogradu.
Życzę udanych wakacji!
Anai napisał(a):josefjoe, JoannaG a co polecilibyście do zobaczenia w okolicy?
Janusz Bajcer napisał(a):To może ja polecę - na jeden dzień zaplanować wycieczkę statkiem na Kornati
Mikromir napisał(a):Byłam w ubiegłym roku przy wieży w punkcie widokowym w pobliży Sv. Filip i Jakov, drogę opisał player07 tutaj:
lubin-sveti-filip-i-jakov-t27943-30.html
dalej jest też mapka.
Ładnie było też przy jedenastowiecznym kościele Sv. Roko jakieś 1,5 km od centrum Filipa-Jakova, można zresztą połączyć obie wycieczki.
Jadąc z Pagu można zerknąć na kanion przy ujściu rzeki Zrmanji, gdzie NRD-owcy kręcili filmy o Winetu Gdzieś chyba między Jasenicami a Obrovacem jest zjazd oznaczony tabliczką "Parizevacka glavica" . Tam się dopiero wybieram. Na Zrmanji (ale wyżej) zresztą spływy pontonowe / kajakowe są.
Promem na Paszman z Biogradu też można, z Paszmanu na Ugljan mostem, powrót promem do Zadaru.
10 dni nie starczy...
Anai napisał(a):
jeśli czasu wystarczy chciałabym zajrzeć do Winetu - ŁoMatko! Jak ja się kiedyś zaczytywałam w tych wszystkich indiańskich przygodach
A ten punkt widokowy, o którym piszesz to jest ten, o który pytałam, czy Kamenjak to jeszcze cuś innego?
Mikromir napisał(a):Jak lubisz Winetu, to może i do NP Paklenica zajrzysz? Też tam coś kręcili.
Mikromir napisał(a):Nie wiem jak się nazywa ten punkt widokowy, szczerze mówiąc. Wiem tylko, że nie odważyłam się wejść na tą wieżę. Straśnie wysoka była
JoannaG napisał(a):Na pewno kamping Soline i Biograd są dobrą bazą wypadową do zwiedzania północnej Dalmacji My byliśmy w Zadarze i Ninie, w PN Paklenica, w Szybeniku i w PN Krka Plażować jeździliśmy do Pakostane, znleźliśmy tam sympatyczną zatoczkę
Wszystko opisałam w relacji, zapraszam
Pozdrawiam
Joanna