Camping POD MASLINOM, Orasac

napisał(a) **Trebor** » 13.03.2005 11:55

Witam wszystkich cromaniaków. Dawniej występowałem pod nickiem wawrob (to dla tych, z którymi korespondowałem i którzy mi bardzo pomogli w wakacjach w Chorwacji, gł. dla Ani i Grzesia z Zielonej Góry). Mam tym razem pytanie o informacje dot. kampingu u Bozo Pod Maslinom pod Dubrownikiem. Jeżeli ktoś był w zeszłym roku będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje. Chcę tam dotrzec w tym roku. Pewnie w archiwum na tym forum są jakieś informacje od Was - jeśli tak, to prosze o link. Pozdrawiam wszystkich i pamiętajcie: coraz bliżej do pierwszych wyjazdów...!...

napisał(a) **bazyl** » 13.03.2005 12:34

pogadaj z Ewą Z. ona tam jest co roku , niestety beze mnie ... :cry:

napisał(a) **Tomcroek** » 13.03.2005 16:54

Witam
Ja również planuję pobyt na tym campie i chętnie skorzystam z wszelkich informacji i uwag doświadczonych i znających ten camp cromaniaków.
Miło mi będzie również spotkać kogoś z forum na miejscu.
Planuję tam być na przełomie lipca i sierpnia.
Pozdrawiam wszystkich !

napisał(a) **Ania i Grześ** » 13.03.2005 19:08

Na tym kampie byliśmy w lipcu 2003.
Był to jeden z najsympatyczniejszych kempingów, który odwiedziliśmy.
Niewielki, kameralny, parcele wytyczone przez kamienne murki, w większości zadrzewiony, położony na lekkim zboczu, ma więc tarasy.
Chyba tylko jeden sanitariat, ale ponieważ gości było ok. 30 (to nie pomyłka! ) zupełnie wystarczał. Oczywiście czyściutko, ciepła woda itp.
Uwaga: nie ma basenu, dyskoteki, sklepu (napoje w recepcji, wino i rakija również :!:

) i tym podobnych "atrakcji".
Do plaży trzeba zejść ok. 300 m dość stromą drogą. Powrót trochę męczy, ale samochodem też można dojechać.
Plaża kamienista, położona pod urwiskiem, w rzeczywistości wygląda ładniej niż na zdjęciach.
Do Dubrovnika ok. 10 km. Do pięknego ogrodu botanicznego w Trsteno 4 km.
Podsumowując: jeśli szukacie małego i zacisznego kampu bez "fajerwerków" za niewielkie pieniądze - polecamy.

Adres strony : http://orasac.com/

Ania i Grześ

napisał(a) **ewa.z** » 14.03.2005 10:48

W tym roko Bożo miał powiększyć kampig

napisał(a) **robi** » 14.03.2005 12:16

czy w początku sierpnia (wiem, że to beznadziejny termin ale tak wyszło) bywają tam miejsca czy raczej mało prawdopodobne a może trzeba rezerwowac. 2 pytanie - skoro są tarasy i jest taki mały to czy można tam sie tam ulokowac z przyczepą, czy to kamp raczej dla namiotów?
Pozdrawiam

napisał(a) **ewa.z** » 14.03.2005 12:31

Miejsce przeważnie jest zawsze. Ja jednak rezerwuję dla pewności, chodzi mi jednak o mmiejsce na samym kampingu, żeby nie wylądować gdzieś w kącie :lol:

Z przyczepami tez przyjeżdżają.

napisał(a) **robi** » 14.03.2005 13:43

dziekuje! Ale co złego jest "w kącie"
Pozdrawiam

napisał(a) **ewa.z** » 14.03.2005 14:27

oj, tak napisałam "w kącie", są lepsze i gorsze miejsca na kampigach

napisał(a) **Trebor** » 14.03.2005 16:22

Bardzo dziękuję wszystkim za wieści! Ania i Grześ - dalej odwiedzacie to Forum? Miło Was słyszeć po dwóch latach. Ewa - będę śledził Twoje uwagi. Byłaś - widziałaś - wiesz. A może w okolicach Dubrownika są jeszcze jakieś inne kampy: kaeralne, niedrogie, bez fajerwerków? (Brr - dyskoteki, restauracje na 100 osób itp.).

napisał(a) **ewa.z** » 14.03.2005 16:30

A w jakim terminie tam będziesz?

napisał(a) **Trebor** » 16.03.2005 20:43

Przepraszam, ewo.z. Zapomniałem haseł i troche to trwałeo. Wybieram sie w II poł. lipca. A raczej: zrobię wszystko, żeby ok. 15.07 ruszyć na południe.

napisał(a) **darek1** » 19.03.2005 14:44

A ja wybieram się w II połowie czerwca, Pojadę do tej Masliny na camping przejazdem i zobaczę czy rzeczywiście jest tam tak fajnie. Moim docelowym miejscem będzie w 2005 roku Dubrownik. Myslę , że spotkam tam wiele osób z forum. Jednak jestem dalej zwolennikiem kwater.

napisał(a) **Diego M** » 19.03.2005 19:03

W ubiegłym roku jadąc do Czarnogóry odwiedziłem camping Pod Maslinom
koniecznie chciąłem go poznać bo to jeden z najpopularniejszych wśród forumowiczów -bardzo ładnie położony,kameralny,niestety nie doszedłem do plaży ponieważ trochę się spieszyłem a trzeba było schodzić w dół , ale za to na terenie campingu spotkałem sympatycznego żółwika :lol:

pzdr

napisał(a) **ewa.z** » 20.03.2005 00:11

Mnie też odwiedził w zeszłym roku, współczuję mu trochę...