Camping POD MASLINOM, Orasac

scood74 napisał(a):ja mam takie wrażenie że co drugi camping w cro nazywa się "pod maslina"

w okolicach dubrovnika polecam kamp w miasteczku TRSTENO 15 km przed dubrovnikiem
byłem i jest tani i fajny , ma dużo zacienionych miejsc

A jak tam z dojściem do plaży i sama plaża?

demi-duox napisał(a):

scood74 napisał(a):ja mam takie wrażenie że co drugi camping w cro nazywa się "pod maslina"

w okolicach dubrovnika polecam kamp w miasteczku TRSTENO 15 km przed dubrovnikiem
byłem i jest tani i fajny , ma dużo zacienionych miejsc

A jak tam z dojściem do plaży i sama plaża?

no właśnie mówiąc dyplomatycznie jest to największa wada tego kampu z której wynikają jego największe zalety....

nie ma tam nawet jednego metra plaży , do morza idzie się malowniczą ścieżynką a właściwie schodami ok 200m
jest tam malowniczy porcik (ten z zdjęcia na okładce książki Leona naszego forumowego "Dalmacja poza czasem...") i są powykuwane takie półki skalne z drabinkami do plażowania , całkiem wygodne i ustronne , ludzi mało , można powiedzieć że byliśmy sami z dziecmi a
najbliższa klasyczna plaża jest w następnej wiosce w kierunku Dubrovnika - Orasac ok 5km, no ale tam to już ludzi było troszkę więcej choć tłoku strasznego tam też nie było tam też jest kamp ale bez dostępu bez[ośredniego do morza za to na recepcji kupowałem rakiję w dobrej cenie ...

tu zdjęcia z trsteno

http://www.panoramio.com/photo/66697568 ... google.com
http://www.panoramio.com/photo/10309739 ... google.com

bazyl napisał(a):DO YOU LOVE ME EWCIA ?

Ciekawe gdzież podziały się nastepujące osoby z forum kiedyś aktywne dziś całkowicie bierne: koleżanka Ewa.z i kolega Bazyl. Zupełnie nic o nich nie słychać. Czyżby wyjechali do innego kraju czy tudzież dopadły ich jakieś przypadki losowe ????? Czy ktokolwiek wie lub ktokolwiek słyszał o tych osobach

Dobre pytanie! bazyl, Ewo - odezwijcie się! Swojego czasu byliście kopalnią wiadomości o Dalmacji; brakuje Was tu.

scood74 napisał(a):ja mam takie wrażenie że co drugi camping w cro nazywa się "pod maslina"

A jak tam z dojściem do plaży i sama plaża?

Plaża jest taka sobie, dojście do niej jest męczące - a powrót to już w ogóle masakra. Powiem tak:
- dla pary młodych ludzi będzie to fajne romantyczne miejsce
- dla rodziny z dziećmi będzie to miejsce raczej tranzytowe na okres zwiedzania Dubrovnika, bo nie wyobrażam sobie noszenia na tą plaże dmuchańców i zabawek dla dzieciaków...

pozdrawiam

Byłem, widziałem rodziny z dmuchańcami - nic się nie działo. Dojście do plaży nie jest komfortowe, ale chyba przesadzasz. Uważam, ze miejsce jest wymarzone i dla romantyków, i dla rodziny z dziećmi w dowolnym wieku - wszystko zależy od człowieka...

Trebor napisał(a):Dobre pytanie! bazyl, Ewo - odezwijcie się! Swojego czasu byliście kopalnią wiadomości o Dalmacji; brakuje Was tu.

Ewa, o ile dobrze kojarzę, planowała/planuje Grecję.

demi-duox napisał(a):

Trebor napisał(a):Dobre pytanie! bazyl, Ewo - odezwijcie się! Swojego czasu byliście kopalnią wiadomości o Dalmacji; brakuje Was tu.

Ewa, o ile dobrze kojarzę, planowała/planuje Grecję.

No cóż - ile można tej Cro, nie?...

Byłem z dziećmi i daliśmy radę.... Fakt na plażę schodziliśmy rano zajmowaliśmy "naszą jaskinię" co by było trochę cienia i było bosko...
Fale regularnie pojawiające się w południe.... Plaża dzika, kamienista, pod wysokim klifem bez betonowych wzmocnień i wysypanego dla turystów piasku. A zapach powrotu na camp..... przez las, który pachnie tak, że aż.... chyba tam wrócimy. Czego życzę wszystkim sympatykom tego miejsca.

Wpisuję na listę moich przyszłych campingów.

http://www.orasac.com/08/44.jpg
to nasze ekipa na tym kampingu. Byliśmy tam dwukrotnie i wspominamy z sentymentem, za leśny powrót z plaży, za Bożka "ne ma problema" i piekną plażę. Czysto, spokojnie, wypady do Czarnogóry i Dubrownik w dzień i w nocy. Teraz mieszkamy w kwaterach ale jezeli wspominamy namiotowe wakacje to Orasac był najlepszy.

Kasia25 napisał(a):....
Plaża jest taka sobie, dojście do niej jest męczące - a powrót to już w ogóle masakra. Powiem tak:
- dla pary młodych ludzi będzie to fajne romantyczne miejsce
- dla rodziny z dziećmi będzie to miejsce raczej tranzytowe na okres zwiedzania Dubrovnika, bo nie wyobrażam sobie noszenia na tą plaże dmuchańców i zabawek dla dzieciaków...

pozdrawiam

Dwa tygodnie "Pod Maslinom" z 6-ciolatkiem forum/viewtopic.php?t=13774 daliśmy radę

A ile Ci płacili

Rysio napisał(a):A ile Ci płacili

A chciałbyś wiedzieć nie ma tak dobrze z dochodów będę się rozliczał przed skarbówką hehehehe

Posiada może ktoś większą wiedzę na temat tych autobusów do Dubrownika?
Skąd ten autobus jedzie, czy kończy trasę w Dubrowniku, jeśli tak to gdzie, czy z Dubrownika w drogę powrotną wyrusza z tego samego miejsca, jak często kursuje?