Heh... Chyba pechowo trafiłeś... Jakby zamknęli, to jakbyś do mnie dojechał? Hę? Tam jeżdżą Ci, co nie wiedzą, że droga się kończy i nie ma przejazdu (no i jest parking na dole przecież przy porcie).
Ja tam myślę, że nie ma tak źle z tym tłokiem na promenadce. to znaczy luźniejsza zdecydowanie jest część od strony kempu Dole, tuż przy porciku. Druga część - przy plaży "miejskiej" jest faktycznie bardziej zatłoczona, bo to samozwańcze "centrum" wioski (o ile w Blato w ogóle można mówić o jakimkolwiek centrum hehe). Są tam np. stoliki kawiarniane tuż przy deptaku, które zawadzają moim zdaniem trochę. No i restauracja - stad te tłumy w "porze obiadowo-kolacyjnej".
Z tymi kramami to chyba jednak Leszku przesadziłeś - niech policzę... Od naszej strony jeden, potem długo nic i dalej jeden, naleśniki, warzywa i owoce, budka z pieczywem, trampoliny... Koniec.