Witam.Mam pytanie odnośnie Camp Dole i Boban . Czy jest tam możliwość grilowania na własnym grillu? Nie wiem czy warto go zabierać?
Pozdrawiam.
edytasek napisał(a):Nie wiem jak z grilowaniem na Dole ale na Bobanie jest to zabronione.
Anai napisał(a):edytasek napisał(a):Nie wiem jak z grilowaniem na Dole ale na Bobanie jest to zabronione. Przekonałam się na wlasnej skórze
Ooooo, w jaki sposób?
Janusz Bajcer napisał(a):edytasek napisał(a):Nie wiem jak z grilowaniem na Dole ale na Bobanie jest to zabronione.
I bardzo dobrze, przynajmniej ci co nie grillują, nie muszą wąchać śmierdzącego dymu
edytasek napisał(a):Anai napisał(a):edytasek napisał(a):Nie wiem jak z grilowaniem na Dole ale na Bobanie jest to zabronione. Przekonałam się na wlasnej skórze
Ooooo, w jaki sposób?
Kupilismy sobie takiego jednorazowego z reala, bo znajomy naopowiadał nam,że tam można:) więc zapakowalismy karkówkę do lodówki i jazda:)
Rozpalilismy go, no i może z 5 minut zdążył sie palić, jak wyskoczyła miła Pani z recepcji i wylewając z siebie potok słow kazała zgasić. Rabanu przy tym było tyle,że chyba wszyscy nas słyszeli Pomijam już to,że patrzyli na nas jak na zbrodniarzy:) No i karkówki nie było
Zastanawialiśmy się tylko jak ona tak szybko zdążyła do nas przyjść, bo recepcja była daleko, pewnie jakiś usłużny czech poinformował:)