Camping Cikat - Cres/Losinj (Mali Losinj)

Będzie krótko o campingu Cikat: http://www.camp-cikat.com/pl/.

DOJAZD

Camping leży w miejscowości Mali Losinj na wyspie Losinj.
Samochodem na tę wyspę najłatwiej dostać się z wyspy Cres, na którą z kolei pływają promy. Do wyboru jest prom z wyspy Krk (wjeżdżamy na nią mostem) lub z półwyspu Istria (Brestova).

Rozkład promów do Poroziny (Cres) jest tutaj: http://www.island-losinj.com/transport/ferry/.
Koszt przeprawy dla samochodu i rodziny 2+2 to około 25 euro w jedną stronę.
Bilety kupuje się w budce przy porcie – gotówką w kunach lub euro lub kartą płatniczą.
Rejs z Brestova do Poroziny trwa 20 minut. Kolejną godzinę/półtorej zabiera przejazd przez Cres i Losinj. Wyspy te połączone są dwoma mostami, które są nieczynne na kilkanaście minut (09.00 i 18.00), w czasie przepływu pomiędzy wyspami jachtów.


AQUAPARK

http://www.camp-cikat.com/pl/aquapark-c ... AmSY8P8HAQ

Cikat to duży, rodzinny camping. Jego ogromnym plusem jest aquark. Nie zwykły basen, lecz aquapark pełną gębą – z ogromnym basem do pływania, brodzikami, stacjami z masażem, ślizgawkami, dwiema rurami itp.
Do dyspozycji gości jest również siłownia, bar z przekąskami i basenowy bar z napojami (również alkohol).
Ważna informacja – wstęp do aquaparku jest dość drogi (100 kun), lecz goście campingu za niego nie płacą! Wynajęcie leżaka to wydatek 25 kun za dzień i ta opłata dotyczy wszystkich gości.


PARCELE + MORZE + MALI LOSINJ

Na campingu dostępne są zarówno parcele, jak i miejsca nieparcelowane. Te pierwsze gwarantują zajęcia miejsca m in nad samym morzem. Miejsca nieparcelowane są dalej od morza, lecz odległość od plaż (do wyboru minimum dwie) nie wyniesie więcej niż około pół kilometra.
Parcele są w większości zacienione, camping leży w sosnowym lesie.
Dojście do morza jest „z góry”, zatem utrudnione dla osób poruszających się na wózkach. Chyba, że dysponuje się parcelą nad samym morzem, bo takie również są do dyspozycji.

Wybrzeże jest skaliste, więc plaże betonowe lub wysypane kamieniami. Do wyboru są zejścia do wody po drabinkach lub bardziej płaskie – po kamieniach. Na skoczków czekają również trampoliny :@)

Camping ma długą linię brzegową, na której jest wylana kilkukilometrowa betonowa opaska – ścieżka. Można nią spacerować i jeździć rowerem. Kierując się na północ można nią obejść mini-półwysep i dojść do miejscowości Mali Losinj. Do miasta można się dostać również mniej malowniczą drogą „na skróty”. Wówczas mamy do przebycia niecałe dwa kilometry do samego centrum. Droga jest betonowa, więc nadaje się dla wózków/rowerów. Jedynym problemem mogą być różnice wysokości – do miasta się schodzi, więc z miasta jest nieco pod górkę.
Spod recepcji do miasta (przystanek LIDL) jeździ meleks z wagonikami (co ok. godzinę). Przejazd za osobę w jedną stronę to około 10 kun. Taksówka z centrum miasta na camping kosztuje 60 kun.
Dojazd własnym samochodem zajmie ok. 10 minut. Centrum miasta jest ograniczone szlabanami – płacimy za „pobyt”, więc parkowanie nie wiąże się z dodatkowymi opłatami. Wjazd do miasta jest od strony Cres – wyjazd (droga jednokierunkowa) przy przystani w centrum. Opłat dokonuje się przy wyjeździe w budce i na podstawie biletu pobranego przy wjeździe do miasta.

INFRASTRUKTURA

Na campingu jest sklep ze wszystkim, kilka barów (ze dwa małe nad wodą + „restauracja”) i stanowisko lodówek (za 3 euro dziennie można sobie zarezerwować szafkę-lodówkę; szafki stoją przy sklepie, więc sens to ma ograniczony – zamiast do lodówki można pójść do sklepu).

Podróżujący z przyczepkami (łódki) mają do dyspozycji duży plac do odstawienia lawet.

Toalety są stosunkowo czyste. Dużym mankamentem/dyskomfortem są kolejki pod prysznic i do toalet (rano i wieczorem).

Centrum miasta Cres, przejazd/parkowanie do trzydziestu minut jest gratis.

Witam .

Do Baskiej Vody jadę od 10.07-17.07 ... Mam jeszcze 5 dni wolnych w Chorwacji.
Od kilku dni czytam forum , ogladam wasze przepiekne zdjęcia i nie mogę się na nic zdecydować.
Wa youtube jest filmik o nazwie Plaža Čikat Mali Lošinj . Czy wiecie coś na temat tej plaży domków itd. Może ktoś z was był na tej wysepce. Jak w ogóle do niej dotrzeć. Podoba mi sie klimat lasu , jak nad jeziorem ... rewelacja.

Pozdrawiam.

każdy ma swoje upodobania, byłem na tym kampingu - wytrzymałem dwa dni i wyjechaliśmy - kolejki rano i wieczorem do sanitariatów, głośna muzyka z animacji w wodzie ... wszędzie tłumy ludzi
tak są też zalety - kemping zacieniony.

ale wielki, wszędzie daleko, można się 3 razy zgubić idąc do recepcji

chodzi mi o to że to nie nasza bajka jeśli chodzi o kemping, wole cos zdecydowanie mniejszego, bardziej kameralnego

Kolego Olo - miałbym prośbę o więcej informacji - głównie chodzi mi o głośną muzykę z animacji. Rozumiem, że animacje są na basenach ? Dwa - do której godziny ? Dla mnie to bardzo ważne, wybieramy się z małym dzieckiem i zastanawiam się jak da radę spać na dyskotece.

Którą cześć campingu polecasz jako najspokojniejszą ?

ja tam wytrzymałem dwa dni i uciekliśmy z Cikatu ... staliśmy nad zatoką w trzeciej lini od wody a w zatoce rano były animacje, generalnie nam ten kemping nei przypadł do gustu - nie lubię "wiosek turystycznych" z dzikim tłumem ludzi, nie lubię stać w kolejce pod prysznic ...

animacje były po południu na 100% a czy rano - nie pamiętam - przepraszam - zapamiętałem że ja tam nie chcę ale nie zapamiętałem kiedy były animacje ...

Od połowy czerwca, lipiec i sierpień jest głośno ale nie cały dzień.
Zależy gdzie się rozłożysz, miejsce piękne, ciekawe... faktycznie dużo ludzi.
Płytka woda, czysta, piasek, inne atrakcje, cień, prysznice itd.
Nie mieszkałem tam ale zwiedzałem dość często.

zaletą jest ilość cienia na kempingu Cikat, ale powiem tak mieszkaliśmy kilka km wcześniej w stronę Cresu na kempingu Rapoca - i też było dużo cienia, czyste i fajne sanitariatu, dużo mniejszy kemping więc dużo mniej ludzi, a położony spacerem od centrum miejscowości Nerezine ... super, dla mnie dużo lepszy wybór

Olo napisał(a):zaletą jest ilość cienia na kempingu Cikat, ale powiem tak mieszkaliśmy kilka km wcześniej w stronę Cresu na kempingu Rapoca - i też było dużo cienia, czyste i fajne sanitariatu, dużo mniejszy kemping więc dużo mniej ludzi, a położony spacerem od centrum miejscowości Nerezine ... super, dla mnie dużo lepszy wybór

A ja byłem jeszcze trochę dalej czyli Lopari. Polecam. Dużo miejsca.

Znajomi mieszkali na Lopari w bungalowach - powiem tak - Rapoca jest bardziej kameralna i ma wg. mnie lepszy układ - tzn jest po długim boku wzdłuż plaży - z każdego miejsca na kempingu jest bliżej do morza ale fakt że to bardzo podobne kampingi

Chciałem dopytać - w jak byście mogli określić - w jakim czasie byliście na kempingu że były kolejki do pryszniców i toalet. Czy to był poczatek lipca środek czy może sierpień? Z doświadczenia wiem że na tych większych kempingach robi się ciasno właśnie od połowy lipca jak juz faktycznie jest komplet pol zapełniony. Ale wolalbym dopytać bo moze faktycznie ten ma wyjątkowo malo sanitariatow.

ja byłem w sierpniu ... czyli w najgorszy tłum

dzięki za opinie, ja wybieram się w połowie czerwca. Jakieś 5 nocy planujemy tam zostać, na pewno relacja będzie. Tłoku w łazienkach się nie spodziewam, zresztą bierzemy własną łazienkę ze sobą . Bardziej martwiły mnie wieczorne animacje / dyskoteki.

maarec napisał(a):dzięki za opinie, ja wybieram się w połowie czerwca. Jakieś 5 nocy planujemy tam zostać, na pewno relacja będzie.

Daj znać jak tam. Ja wybieram sie zaraz po tobie pewnie. Wiec kazde info mile widziane. Mysle ze nie masz sie co obawiac animacji gdyz w czerwcu to jeszcze idzie na pol gwizdka - zazwyczaj.

Dzieki rownież Olo za info. Tak jak mowie ja czesto jezdze koniec czerwca poczatek lipca i wlasnie przewaznie jak wyjezdzam to wtedy zaczyna byc juz kocioł.

Olo napisał(a):ja byłem w sierpniu ... czyli w najgorszy tłum

Ja też.