Matera jest niesamowita , chętnie pospacerowałabym ponownie jej kamiennymi uliczkami. To takie miejsce, które zapada w pamięć. Mój mąż twierdzi, że Alberobello się do Matery nie umywa .
W grocie też nam się podobało, taka zmiana aktywności
Kapitańska Baba napisał(a):pomorzanka zachodnia napisał(a):
Niestety nie czytałam muszę córki spytać o co tam chodziło z kotem.
Nie pytaj tylko łap tę książkę i przeczytaj - warto
Czytałam nie wiem ile razy, film oglądałam kolejne ileś tam razy - uwielbiam
A kot - Behemot - lubił moskiewskie tramwaje i nigdy nie kupował biletu
wiola2012 napisał(a):Matera jest niesamowita , chętnie pospacerowałabym ponownie jej kamiennymi uliczkami. To takie miejsce, które zapada w pamięć. Mój mąż twierdzi, że Alberobello się do Matery nie umywa .
W grocie też nam się podobało, taka zmiana aktywności
Plaża w stylu chorwackim to dla mnie plaża z kamieniami w morzu i na plaży. Tak też tu było? Czy jednak plaża i część dna piaszczysta i trochę wystających kamieni, skał? Ta druga opcja bardziej mi się z Grecją kojarzy...pomorzanka zachodnia napisał(a):Tym razem jedziemy na plażę w bardziej naszych klimatach czyli chorwackich.
pomorzanka zachodnia napisał(a):Nawet nie mam zdjęcia głównej plaży, ale ludzi tam było sporo. My kierujemy się na peryferie. Widok jest przepiękny.
Też mam wrażenie, że ta plaża bardziej przypomina grecką, niż chorwacką. Szczególnie że te kamole w wodzie kojarzą mi się z lawą wulkaniczną.piekara114 napisał(a):Plaża w stylu chorwackim to dla mnie plaża z kamieniami w morzu i na plaży. Tak też tu było? Czy jednak plaża i część dna piaszczysta i trochę wystających kamieni, skał? Ta druga opcja bardziej mi się z Grecją kojarzy...pomorzanka zachodnia napisał(a):Tym razem jedziemy na plażę w bardziej naszych klimatach czyli chorwackich.
piekara114 napisał(a):Plaża w stylu chorwackim to dla mnie plaża z kamieniami w morzu i na plaży. Tak też tu było? Czy jednak plaża i część dna piaszczysta i trochę wystających kamieni, skał? Ta druga opcja bardziej mi się z Grecją kojarzy...pomorzanka zachodnia napisał(a):Tym razem jedziemy na plażę w bardziej naszych klimatach czyli chorwackich.
megidh napisał(a): Też mam wrażenie, że ta plaża bardziej przypomina grecką, niż chorwacką. Szczególnie że te kamole w wodzie kojarzą mi się z lawą wulkaniczną.
megidh napisał(a):pomorzanka zachodnia napisał(a):Nawet nie mam zdjęcia głównej plaży, ale ludzi tam było sporo. My kierujemy się na peryferie. Widok jest przepiękny.
Coraz częściej łapię się na tym, że w wielu miejscach nie robię zdjęć. Później pisząc relację, szukam tych nieistniejących zdjęć z miejsc, które mam tylko w pamięci. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Być może w chwili, gdy oglądam te miejsca, to wydają mi się mało interesujące. No i oczywiście żałuję, że tych zdjęć nie mam.
pomorzanka zachodnia napisał(a):megidh napisał(a):Coraz częściej łapię się na tym, że w wielu miejscach nie robię zdjęć. Później pisząc relację, szukam tych nieistniejących zdjęć z miejsc, które mam tylko w pamięci. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Być może w chwili, gdy oglądam te miejsca, to wydają mi się mało interesujące. No i oczywiście żałuję, że tych zdjęć nie mam.
Tak , mam dokładnie to samo.
piotrf napisał(a):pomorzanka zachodnia napisał(a):megidh napisał(a):Coraz częściej łapię się na tym, że w wielu miejscach nie robię zdjęć. Później pisząc relację, szukam tych nieistniejących zdjęć z miejsc, które mam tylko w pamięci. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Być może w chwili, gdy oglądam te miejsca, to wydają mi się mało interesujące. No i oczywiście żałuję, że tych zdjęć nie mam.
Tak , mam dokładnie to samo.
W takim razie jest nas więcej , a najbardziej jest to uciążliwe , gdy pisze się relacje . . . . Najgorsze w tym wszystkim jest to , że z pamięci widoki się ulatniają po pewnym czasie i wtedy wypadałoby wrócić w te miejsca , bo ani zdjęć , ani pamięci
Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba napisał(a):Plaża całkiem sympatyczna choć mi również bardziej skojarzyła się z Grecją niż Chorwacją
A wspomniany przez Ciebie sufit to prawdziwe dzieło sztuki
Dziwne. Rozumiem zamykanie na noc, ale żeby w ciągu dnia .pomorzanka zachodnia napisał(a): Po drodze obejrzymy więc park miejski, którego brama w czasie sjesty też jest zamykana.
megidh napisał(a):Dziwne. Rozumiem zamykanie na noc, ale żeby w ciągu dnia .pomorzanka zachodnia napisał(a): Po drodze obejrzymy więc park miejski, którego brama w czasie sjesty też jest zamykana.
Przecież w czasie sjesty w takim parku też można odpoczywać pod jakimś drzewem oddając się lekturze dobrej książki.
Kapitańska Baba napisał(a):Dokładnie! Po co zamykać park w dzień???
piotrf napisał(a):megidh napisał(a):Dziwne. Rozumiem zamykanie na noc, ale żeby w ciągu dnia .pomorzanka zachodnia napisał(a): Po drodze obejrzymy więc park miejski, którego brama w czasie sjesty też jest zamykana.
Przecież w czasie sjesty w takim parku też można odpoczywać pod jakimś drzewem oddając się lekturze dobrej książki.Kapitańska Baba napisał(a):Dokładnie! Po co zamykać park w dzień???
Może park cieszy się złą sławą a policjanci , czy inni carabinieri też mają sjestę
Pozdrawiam
Piotr
maslinka napisał(a):Ach, ta Matera! Apulia zaczyna mnie pociągać.
Od jakiegoś czasu intensywnie uczę się włoskiego, fajnie by było, gdyby się przydał (Kilka słów zamienionych z gospodarzem podczas narciarskiego tygodnia w Dolomitach to trochę mało. Ale dużo rozumiałam z wiadomości we włoskiej telewizji )
Na razie powoli analizuję, ale być może wrócę z pytaniami Pięknie jest!