Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Coraz ciężej idzie szanownemu koledze dopisywanie kolejnych części tej histoii a jesteśmy dopiero przy pierwszym dniu, czyżby kolega się wypalił na samym dojeździe.Szkoda fajnie się zaczynało, ale dwa fragmenty były dla mnie lekkim przegięciem ten z mapą Budapesztu i z tym laniem do morza. Ale ja może dziwny jestem. Pozdrawiam
...jak dla mnie nie ma znaczenia, ile fikcji literackiej wkradło się do tej opowieści, bo poczucie humoru, które Ci towarzyszy, mocno to rekompensuje... nieźle się ubawiłam ... chociaż muszę mocno oczy przymykać na tę maskrę językową, którą tu serwujesz
Ja też uważam, że - czy to prawda, czy ściema - ubaw mam po pachy! Świetnie napisane Aczkolwiek przydałyby się jakieś foty No, chyba że się aparat nie zmieścił do fury
Ok - najlepsza z moich dotychczas przeczytanych dołączyłem niedawno, więc aż tak dużo ich nie przeczytałem a możesz przybliżyć która jest "ta jedna bezkonkurencyjna" ? Pzdr