Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Byliśmy w Plitvicach i jesteśmy zawiedzeni.

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
TTT
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 22.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) TTT » 16.08.2008 16:22

Ja byłem na początku sierpnia - już drugi raz:

- parking - wiadomo wśród drzew - ciężko znaleźć miejsce
- problem z zapłatą za parking - 7kn/1 h - jak się już wraca to po zejściu z drewnianej kładki jest tablica informująca o obowiązku zapłaty za parking - choć muszę przyznać , że nie jest super widoczna
- na środek lokomocji w postaci busa czekałem ok 20 minut + potem jakieś 15 minut czekania na odjazd w duchocie i słońcu - organizacja do poprawy
- przed punktem P2 ogromne zdziwienie - kolejka do stateczków była tak długa, że czekaliśmy jakieś 40 minut na kładce - dobrze, że potem podpłynęły od razu 3 sztuki - rozładowało to trochę długą kolejkę (jak byłem pierwszy raz nie było probelmu)
- na koniec rada - płynęliśmy z P2 do P3 - potem można wracać z ST1 do ST2 busem - my wróciliśmy sobie stateczkiem - z P3 do P2 , a potem do P1.
tygrys500
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) tygrys500 » 16.08.2008 17:30

Nie przejmujcie się ,za rok będzie jeszcze drożej ,a turystów będzie jeszcze więcej.
Krótko po wojnie Chorwacja reklamowała się :
,,Przyjedż do nas ich tu jeszcze nie ma" , teraz wrócili . Jeszcze kilka lat temu nikt z moich znajomych nie jeżdził do Chorwacji ,a w tym roku było ich kilkudziesięcu . Sam kilka osób namówiłem ,a oni następnych. Mimo tych tłumów i tak wybieram Chorwacje :D
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 18.08.2008 08:29

Byliśmy 22 czerwca, miejsce na parkingu znaleźliśmy od razu (wybór nawet był ;) , pan w okienku od razu nam wyjaśnił co zrobić z żetonem.
Tłoczno było jedynie przy wielkim wodospadzie, po reszcie ścieżek można się było nawet poganiać, statek był w połowie pusty, wagoniki również.
Ja nie wyobrażam sobie, żeby tych wagoników miało być więcej, albo żeby pływało więcej stateczków. To by dopiero był ruch. A może parking trzeba by wybetonować i wyciąć masę drzew, żeby się wszyscy zmieścili? Ale tego chyba nikt by nie chciał ;). Cieszę, się że byliśmy tam w czerwcu, może warto wizytę odłożyć na wyjazd po sezonie, a nie pchać się w jego szczycie. Można pojechać wiosną, jesienią i pozwiedzać przy okazji okolice.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108014
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 18.08.2008 10:34

W tym roku w Parku Plitvice byłem po raz drugi (poprzednio w 1998 r.)
Czytając powyższe posty - radzę wszystkim tak sobie zorganizować zwiedzanie, aby rozpoczynało się ono w godzinach rannych.
Ja je właśnie w tym roku tak zwiedzałem 2 sierpnia (sobota)- o godz.9 na parkingu miejsce było do wyboru, na trasie zwiedzania poranne słońce jeszcze nie "przypiekało", zwiedzających umiarkowana ilość, 4 godziny spaceru do 13 - tej wystarczy na zobaczenie
pięknego cudu natury i dlatego, że to cud - tyle ludzi chce go zobaczyć.
Ja widziałem go po raz drugi , znajomi pierwszy raz i byli zachwyceni
8O :lol:

Ps.A niedogodności parkingowe , to "pierwsze koty za płoty" :wink: , bo w tym roku po raz pierwszy wprowadzono opłaty, każdy uczy się na błędach, trzeba mieć nadzieje, że w kolejnych latach na parkingu poprawi się organizacja.
Darek9634
Croentuzjasta
Posty: 284
Dołączył(a): 20.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darek9634 » 18.08.2008 14:13

Pojechaliśmy tam z Sukosanu. Na wybrzeżu 25 stopni. Za tunelem zrobiło się deszczowo i ochłodziło się do 14 stopni :(
Pojechaliśmy od razu na parking nr 1. Wszyscy skręcali na pierwszy (nr 2) i tam było tłoczno. Miejsca było dość, tylko deszcz i zimno a my w krótkich spodenkach i koszulkach. No i wróciliśmy do Sukosanu nic nie zobaczywszy.
MPaulo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 50
Dołączył(a): 07.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MPaulo » 18.08.2008 15:11

Słowacki Wielkim Poetą był, a Plitvice są piękne i basta...
:lol:

A tak naprawdę, to wiele zależy od upodobań, ale nie wszystko. Często się zdarza, ze ktoś naczyta się, nasłucha o Plitvicach, wyobraża sobie nie wiadomo co... i może przeżyć małe rozczarowanie. Ze mną trochę tak było, choć uważam, że Słowacki...

Plitvice mnie nie olśniły zbyt mocno chyba z jeszcze jednej przyczyny, która stała się podstawą lekkiego rozczarowania co najmniej paru osób z forum.
Chodzi o Park Narodowy Krka, który zwiedziłem ledwie 2 dni wcześniej. Nie spodziewałem sie tam cudów, a naprawdę bardzo mi się spodobało. I mając świeżo wryte w pamięć i wyobraźnię obrazy z Krka, w Plitvicach musiałyby rzeczywiście pływać nimfy, bym ponownie mocno się zachwycił...
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1625
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 18.08.2008 17:20

W Plitwicach byliśmy rok temu pod koniec sierpnia. Parking był jeszcze bezpłatny a że wybraliśmy parking nr 1 i byliśmy w godzinach porannych to miejsca było sporo. W
Parku spędziliśmy praktycznie cały dzień, trochę tłoczno było tylko przy stateczkach poza tym do przeżycia (znam bardziej zatłoczone miejsca). Mapka na biletach może nie jest najczytelniejsza ale nie mieliśmy problemu żeby gdziekolwiek dotrzeć.
Rzeczywiście był problem z busikiem (wagonikiem?) - po przepuszczeniu 2 pełnych zdecydowaliśmy się na spacer - chociaż rozumiem, że z małym dzieckiem może być to problem. O
gólne wrażenia bardzo pozytywne 8) .
goszka
Croentuzjasta
Posty: 246
Dołączył(a): 11.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) goszka » 19.08.2008 11:49

Plitwice zwiedziliśmy 12 lipca (sobota). I to był bardzo dobry pomysł. Sporo ludzi na parkingu, ale szybko znaleźliśmy miejsce. Jeżeli chodzi o trasy i żeton parkingowy - wystarczy czytać! wszystko było na tablicach informacyjnych. Wpadka z budką do płacenia, potwierdzam - na szczęście nie było dużo ludzi.
Wrażenia: super :D Polecam wszystkim.
Porównanie z NP KRK - po wizycie w NP KRK czuliśmy niedosyt (nawet rozczarowanie). Plitwice, oddały nam z nawiązką zapotrzebowanie na widoki.
Czy zauważyliście kosze na śmieci :D , nie było problemów z papierkami, butelkami. Zawsze gdy chcieliśmy się czegoś pozbyć, kosz na śmieci wyłaniał się jak na zawołanie.
beatusia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 327
Dołączył(a): 05.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) beatusia » 19.08.2008 12:41

MPaulo napisał(a):Słowacki Wielkim Poetą był, a Plitvice są piękne i basta...
:lol:

A tak naprawdę, to wiele zależy od upodobań, ale nie wszystko. Często się zdarza, ze ktoś naczyta się, nasłucha o Plitvicach, wyobraża sobie nie wiadomo co... i może przeżyć małe rozczarowanie. Ze mną trochę tak było, choć uważam, że Słowacki...

Plitvice mnie nie olśniły zbyt mocno chyba z jeszcze jednej przyczyny, która stała się podstawą lekkiego rozczarowania co najmniej paru osób z forum.
Chodzi o Park Narodowy Krka, który zwiedziłem ledwie 2 dni wcześniej. Nie spodziewałem sie tam cudów, a naprawdę bardzo mi się spodobało. I mając świeżo wryte w pamięć i wyobraźnię obrazy z Krka, w Plitvicach musiałyby rzeczywiście pływać nimfy, bym ponownie mocno się zachwycił...


Oj to jesteś w "mniejszości" . Plitwice zwiedziłam dwa lata temu i nic innego nie wywarło na mnie takiego wrażenia . W tym roku odwiedziłam Krka i było fajnie...ale dla mnie właśnie plitwickie jeziorka są najpiękniejsze. Nie mogę napisac że byłam Krka rozczarowana , ale nie wywoływały u mnie tyle "echów "i "achów" co jeziorka;-))
piamir
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 809
Dołączył(a): 19.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) piamir » 19.08.2008 13:24

Witam. Właśnie dzisiaj w nocy wróciłem z Chorwacji, a konkretnie z Plitvic. Byłem tam z rodziną w poniedziałek rano od godz. 9 rano. Problemów ze znalezieniem miejsca na parkingu nie było (parking nr 2). Wszystkie potrzebne info znalazłem przy kasie (w formie mapek i informatorów bezpłatnych). Również tam dowiedziałem się jak zapłacic za parking. Wybraliśmy trasę H ( 4-6 godzin zwiedzania). Nie było żadnych problemów z przemieszczaniem się (trasy wystarczająco dobrze opisane), zmieściliśmy się w czasie bez problemu. Wrażenia wspaniałe, z niczym nieporównywalne. :D Moja rada to trzeba tam byc z rana i dobrze się zapoznac z informacjami przy kasie. To na razie tyle, jak ochłonę to jeszcze coś dopiszę.
Archangel
Odkrywca
Posty: 100
Dołączył(a): 31.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Archangel » 19.08.2008 13:57

jeżeli mogę coś dodać to w tym roku Plitwice faktycznie mogą zawieść w związku z panującą suszą wodospady nie są tak atrakcyjne, jak byłem w 2005 roku było o wiele ładniej w tym roku się trochę zawiodłem.Oglądając zdjęcia z tamtych lat to naprawdę były te wodospady o wiele większe.A byłem 14 sierpnia.Jak również wodospady Krawice są tj w połowie pół ich jest a pół tylko rośliny wyschnięte zwisają
armar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) armar » 20.08.2008 15:01

No może i ja dołoże parę słow do tej dyskusji . W Plitwicach byłem 2.08. , ale zajechałem z rana , od razu zaplanowałem dwa noclegi w Slunju w drodze nad Adriatyk , jeden przed zwiedzaniem , po długiej podrózy z domu , drugi po zwiedzaniu żeby wypocząc przy piwku wsród szumiacych młynów Rastoke , tak więc z góry załozyłem sobie spokojne zwiedzanie przez cały dzień bez żadnych stresów i poganiania . Parking fakt po częsci zatłoczony ale nie miałem problemów , z oznaczeniem i wyborem tras tez , ale uwaga miałem wydrukowanych pare relacji z niniejszego forum co sie przydało . Chodzilismy 8 godzin ( oczywiście z przerwą na obiad - na marginesie cena wody mineralnej potrafi zaskoczyc nawet jak na Chorwacje ... 8) i nasycalismy oczy na spokojnie , dla mnie raj . przy takim nastawieniu nawet drobne oczekiwanie po ok. 20-30minut na statek czy bus ( w drodze powrotnej ) nie robi żadnego złego wrażenia . Mówiąc szczerze dziwie sie osobom które zakładają zwiedzenie jezior po łebkach przelotnie w drodze do domu czy nad morze , wiadomo dochodzi zmęczenie stres itp. .... jedno trzeba oddac , jest czysto , panie chodza i oprózniają śmietniki z worków , a co do tłumów no cóz moze CHorwaci nie byli przygotowani na sukces , przeczytałem w ich gazecie że do 31.07. odnotowali największa ilosc turystów na Plitwicach - 700000 gości !! oby tylko nie zadeptali tego miejsca , bo mimo tłumów nadal moża szczególnie w górnej części w spokoju delektowac oczy przyroda ....
skee
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 314
Dołączył(a): 10.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) skee » 22.08.2008 17:32

Hej, hej malkontenci. Trochę obiektywizmu. Plitvice to jednak jest COŚ. Z Waszych relacji można by wnioskować, że jest to miejsce mocno przereklamowane i nie warte odwiedzin. Jeśli tak, to pokażcie mi jedno miejsce w Polsce mogące poszczycić się taką geologią i geografią jezior.
Otóż, do zastanawiających się nad wyjazdem do Plitvic po raz pierwszy - naprawdę nie ma nad czym się zastanawiać. Koniecznie tam jedźcie - wybierzcie jednak godziny poranne (zero problemów z parkowaniem i przemieszczaniem się po Parku). Poza tym, nie pędźcie od jeziora do jeziora czy od wodospadu do wodospadu jak nie przymierzając Jankesi po Europie. Dajcie sobie czas: parę kanapek, woda w plecaczku, solidna karta pamięci w aparacie i w drogę. Plitvice zasługują na więcej, niż przelotne dwie, trzy godziny. W ten sposób odkryjecie prawdziwy urok tego miejsca. Wspaniałe wspomnienia gwarantowane. Pozdrawiam.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 23.08.2008 08:20

skee napisał(a):Hej, hej malkontenci. Trochę obiektywizmu. Plitvice to jednak jest COŚ. Z Waszych relacji można by wnioskować, że jest to miejsce mocno przereklamowane i nie warte odwiedzin. Jeśli tak, to pokażcie mi jedno miejsce w Polsce mogące poszczycić się taką geologią i geografią jezior.
Otóż, do zastanawiających się nad wyjazdem do Plitvic po raz pierwszy - naprawdę nie ma nad czym się zastanawiać. Koniecznie tam jedźcie - wybierzcie jednak godziny poranne (zero problemów z parkowaniem i przemieszczaniem się po Parku). Poza tym, nie pędźcie od jeziora do jeziora czy od wodospadu do wodospadu jak nie przymierzając Jankesi po Europie. Dajcie sobie czas: parę kanapek, woda w plecaczku, solidna karta pamięci w aparacie i w drogę. Plitvice zasługują na więcej, niż przelotne dwie, trzy godziny. W ten sposób odkryjecie prawdziwy urok tego miejsca. Wspaniałe wspomnienia gwarantowane. Pozdrawiam.


Chyba żartujesz.
Czym się różni jedno jezioro od drugiego jeziora - przypuśćmy, że powierzchnią i kolorem wody. Czym się rożni jeden wodospad od drugiego- w jednym woda spada w wysokości np. 5 m a w drugim 12. To aż taka atrakacja. :?:
Owszem, ładne i tutaj się nie spieramy ale te Twoje kanapki, godziny medytacji. .... nie każdemu to odpowiada.
Ja spędziłem na zwiedzaniu chyba pół dnia i uważam, że o kilka godzin za długo. Kilka godzin wystaczy, to co nie widziałem ... i tak jest podobne do tego co zobaczyłem.
(wiem, kilka godzin za mało .... czekanie na transport, wyjazd a później ślamazarne przemieszczanie się po pomostach, statek - czas płynie ).
skee
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 314
Dołączył(a): 10.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) skee » 23.08.2008 11:41

woka napisał(a):
skee napisał(a):Hej, hej malkontenci. Trochę obiektywizmu. Plitvice to jednak jest COŚ. Z Waszych relacji można by wnioskować, że jest to miejsce mocno przereklamowane i nie warte odwiedzin. Jeśli tak, to pokażcie mi jedno miejsce w Polsce mogące poszczycić się taką geologią i geografią jezior.
Otóż, do zastanawiających się nad wyjazdem do Plitvic po raz pierwszy - naprawdę nie ma nad czym się zastanawiać. Koniecznie tam jedźcie - wybierzcie jednak godziny poranne (zero problemów z parkowaniem i przemieszczaniem się po Parku). Poza tym, nie pędźcie od jeziora do jeziora czy od wodospadu do wodospadu jak nie przymierzając Jankesi po Europie. Dajcie sobie czas: parę kanapek, woda w plecaczku, solidna karta pamięci w aparacie i w drogę. Plitvice zasługują na więcej, niż przelotne dwie, trzy godziny. W ten sposób odkryjecie prawdziwy urok tego miejsca. Wspaniałe wspomnienia gwarantowane. Pozdrawiam.

Zaraz, zaraz woka. Po pierwsze, trochę wyrozumiałości - otóż są wśród nas ludzie, dla których przyroda to coś więcej niż różnica między 12 a 5 (=7) metrami spadającej wody, i których potrafi również zastanowić kolor wody - zakładam, że miejsca takie, jak np. kolorowe jeziorka w Imotskie czy Rudawach Janowickich to nie są miejsca, które byłyby na liście Twoich podróżniczych priorytetów. I ja to rozumiem. Tylko nie rozumiem, po co w takim razie udałeś się do Plitvic in the first place. Po drugie, nie wspomniałem o żadnych medytacjach, a tylko (i aż...) o podziwianiu piękna przyrody, a w Plitvicach naprawdę jest co podziwiać. A po trzecie i najważniejsze, nadal bez odpowiedzi pozostaje moje centralne pytanie/prośba: pokażcie mi jedno miejsce w Polsce mogące poszczycić się podobną geologią/geografią akwenów.
Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwackie ABC



cron
Byliśmy w Plitvicach i jesteśmy zawiedzeni. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone