Ja byłem na początku sierpnia - już drugi raz:
- parking - wiadomo wśród drzew - ciężko znaleźć miejsce
- problem z zapłatą za parking - 7kn/1 h - jak się już wraca to po zejściu z drewnianej kładki jest tablica informująca o obowiązku zapłaty za parking - choć muszę przyznać , że nie jest super widoczna
- na środek lokomocji w postaci busa czekałem ok 20 minut + potem jakieś 15 minut czekania na odjazd w duchocie i słońcu - organizacja do poprawy
- przed punktem P2 ogromne zdziwienie - kolejka do stateczków była tak długa, że czekaliśmy jakieś 40 minut na kładce - dobrze, że potem podpłynęły od razu 3 sztuki - rozładowało to trochę długą kolejkę (jak byłem pierwszy raz nie było probelmu)
- na koniec rada - płynęliśmy z P2 do P3 - potem można wracać z ST1 do ST2 busem - my wróciliśmy sobie stateczkiem - z P3 do P2 , a potem do P1.