napisał(a) zawodowiec » 26.06.2009 11:44
Wg mnie też lepsza niż przez Wrocka jest trasa FUXa, może z poprawkami Sebbecka. Kiedyś parę razy jeździłem na narty z Łodzi do Czech w okolice Nachodu i lepiej i szybciej wychodzi przez Nysę, Opole i Kluczbork niż przez Wrocław. Wiem że inne kierunki ale na tym odcinku wychodzi na to samo.
Co do jazdy przez Czechy się nie wypowiadam czy lepiej z winietą autostradami czy zwykłymi drogami bo nie jeździłem tamtędy.
Mosqito napisał(a):PS A w ogóle to sie zastanów nad Niemcy - Villach - Ljubljana
Z Bydzi przez Niemcy, poważnie?
Wrzuciłem w guglową mapę punkty pośrednie Villach i Ljubljana, przez Niemcy jest prawie 350 km dalej, czas w najlepszym razie ten sam. Po drodze do Niemiec zapakowana kicha od Nowego Tomyśla do Świecka. Jeżdżę dużo przez Niemcy wzdłuż i wszerz to wiem że na takiej długiej trasie nie ma bata żeby nie trafić na wykopki w paru miejscach. Na moje wyczucie żeby się opłacało czasowo to trzeba gdzie się da trzymać 170-180 na budziku, inaczej po prostu nie ma siły żeby nadgonić. Czas w najlepszym razie ten sam, spalanie na setkę o 30% w górę, w całkowitym rozrachunku koszt jeszcze większy bo odległość większa, a w Niemczech wacha najdroższa na całej trasie. Opyla się?
Ostatnio edytowano 26.06.2009 11:51 przez
zawodowiec, łącznie edytowano 1 raz