Po 5 latach powrót do Chorwacji, matko przecież to 5 lat w ogóle bez wakacji, ale zleciało.......
Tym razem zdecydowaliśmy, że wynajmiemy jacht. Sporo się nasłuchaliśmy o tym, że to fantastyczna przygoda, którą warto przeżyć -> jak nie teraz to kiedy? Dostaliśmy namiary na Sternika, który załatwia wszelkie formalności łącznie w czarterem jachtu.
Długo to trwało, ale zebraliśmy się, zaplanowaliśmy, zapłaciliśmy, pojechaliśmy
Ostatnio ->https://www.cro.pl/wroclaw-omis-dubrovnik-2009-t26815.html<- 8 osób 2 samochody, teraz 7 osób 1 auto.
Doszliśmy do wnioski, że skoro mamy do dyspozycji 1 auto kombi a 2. hatchback, to najlepszym pomysłem będzie wynajęcie busa. Tym bardziej, że na jacht trzeba zabrać sporo prowiantu (no chyba, że ktoś lubi szaleć w portowych konobach, a takie przyjemności do tanich nie należą).
Wyjazd 19.06.2014 powrót 04.07.2014.
Bus – Opel Vivaro (2014) koszt wynajmu w tym terminie 2300zł
Jacht Cyclades 43.4 (2007) wynajęty 21.06-28.06 -> cena 4900zł
Po rejsie mieliśmy do dyspozycji jeszcze 6 dni a nic nie mieliśmy zarezerwowane, ale jak wiadomo to nie problem
Trasa wg AutoMapy wyglądała następująco:
I powiem szczerze, że przebiegła dokładnie jak na obrazku wyżej, ZERO PROBLEMÓW, praktycznie zero przerw (no tylko na siku) no bo to 4. kierowców. Ostatnie tankowanie pod korek w Głubczycach i na tym dojechaliśmy do Zadaru i jeszcze zostało.
Jako, że jacht czarterowaliśmy z Biogradu na Moru od 21 czerwca zdecydowaliśmy, że przyjedziemy dzień wcześniej żeby się zaaklimatyzować Chorwackim powietrzem, morzem, piwkiem, rakiją itp…
No ale co z noclegiem. Nie chcieliśmy hotelu, bo to pewnie drogo także to ostateczność.
Trochę szukałem w necie przed wyjazdem, ale nie było łatwo znaleźć nocleg dla 7 osób na 1 noc.
Ale udało się - pomogła strona booking.com. Apartament nazywał się Apartments Mediteran i znajdowałem się w miejscowości Kožino czyli 12km od centrum Zadaru. Zarezerwowany za 80 €.
W następnym poście zacznę relację od początku o ile są chętni