Buongiorno! Benvenuti! Zachwycający Rzym, barwna Kampania.

FUX napisał(a):

piekara114 napisał(a):

FUX napisał(a):Większa ilością fotek nie będę zanudzał.

To pokaż choć tą dziurę w skale od tej strony...

Na dziobie to jacyś Amerykanie.

Na nas też w BiH jeden felek mówił Amerykany

Super przystanek na kąpiel
Mysza jk będziesz latem to nie zapomnij swoich motylków

piekara114 napisał(a):Super przystanek na kąpiel
Mysza jk będziesz latem to nie zapomnij swoich motylków

Ja paszportów mogę zapomnieć , ale motylków nigdy

Cudowne to Capri! Czy można tam zrobić brzydkie zdjęcia? Raj dla tych co lubią patrzyć przez obiektyw. Pozdr!

marze_na napisał(a):Wszystkich fanów Capri, ujawnionych i podglądających w ukryciu , zapraszam na kolejną odsłonę wyspy .

Re-we-la-cja.

ścieżka skalna piękna. Mógłbym tak łazić tam i nazad.

marze_na napisał(a):Wąskie uliczki Capri pełne są eleganckich butików, uroczych hotelików i drogich restauracji. Każda restauracja chwali się zdjęciami gwiazd, które tu gościły. Patrząc na nie wydaje się, że przez Capri przewinęła się przynajmniej połowa Hollywood

ja się im nie dziwię . Kilkoro z nich ma też tu swoje posiadłości
pozdrawiam,
Michał

mysza73 napisał(a):Bosko

To kiedy jedziesz

FUX napisał(a):

Z tego poziomu ogląda się najprzyjemniej.

A jeszcze lepiej po zachodzie słońca .

FUX napisał(a):

piekara114 napisał(a):

FUX napisał(a):Większa ilością fotek nie będę zanudzał.

To pokaż choć tą dziurę w skale od tej strony...

Dzięki za uzupełnienie .

slawas napisał(a):Raj dla tych co lubią patrzyć przez obiektyw.

Zdecydowanie
Punktów widokowych całe mnóstwo .

Mikeee napisał(a):Re-we-la-cja.

ścieżka skalna piękna. Mógłbym tak łazić tam i nazad.

W górę w czterdziestostopniowym upale mogłoby być trochę ciężko .



Zamieniam świąteczny stół na biurko z kompem i szykuję kolejny odcinek .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Bosko

To kiedy jedziesz

Capri musi jeszcze poczekać ,
ale słonia na Piazza della Minerva to już niedługo odwiedzę

marze_na napisał(a):Zamieniam świąteczny stół na biurko z kompem i szykuję kolejny odcinek .

NARESZCIE

mysza73 napisał(a): słonia na Piazza della Minerva to już niedługo odwiedzę

Zazdroszczę .

Z zaznaczonych na mapie punktów widokowych wybieramy jeszcze jeden.
Wdrapujemy się trochę do góry.

1230.


1231.


1232.




Po kilkunastu minutach mamy widok na Capri ...

1233.


1234.




... na Marina Piccola i oczywiście na Faragloini .

1235.


1236.


1237.


1238.


1239.




Na pierwszym planie odwiedzony wcześniej taras widokowy Ogrodów Augusta .

1240.




Wracamy do centrum Capri, skąd autobusem zabierzemy się do Anacapri, drugiego miasteczka na wyspie.

1241.


1242.


1243.


1244.



(...)

(...)

W Anacapri czeka już komitet powitalny .

1245.


1246.




Anacapri jest większe od Capri. Zabudowa jest tu mniej zwarta, a sama miejscowość nieco mniej malownicza. Co absolutnie nie znaczy, że Anacapri nie jest warte uwagi .

1247.


1248.


1249.


1250.




Wśród resturacji, knajpek, butików, sklepików z pamiątkami, i w Capri i w Anacapri, zdecydowanie wyróżnają się witryny z napisem HAND MADE SANDALS.

Chwilę przeglądamy się mistrzowi rękodzieła .

1251.


1252.


1253.


1254.


1255.




Najbardziej charakterystycznym budynkiem w Anacapri jest Casa Rossa, który charakteryzuje ekscentryczny melanż stylów architektonicznych . (to cytat ).

1256.


1257.




Zbudowany w latach 1876-1898 był rezydencją amerykańskiego pułkownika Johna Clay MacKowen, który przyjechał do Włoch po wojnie secesyjnej.
Przy budowie i urządzaniu domu wykorzystano detale architektoniczne (oryginalne bądź kopiowane) pochodzące ze znalezisk archeologicznych nie tylko na samej wyspie.

1258.


1259.


1260.


1261.


1262.


1263.



W Casa Rossa można obejrzeć stałą wystawę malarstwa przedstawiającą wyspę i jej życie w XIX i XX wieku. Wstęp 3,50 €. Czy warto nie mieliśmy możliwości sprawdzić, bo w poniedziałki nieczynne. Mniejsza już nawet o te obrazy, wnętrze samo w sobie mogłoby być ciekawe.


Poza domem pułkownika w Anacapri warte odnotowania są dwa kościoły.

Kościół San Michele Arcangelo (Michała Archanioła) z przełomu XVII i XVIII w., do którego niestety nie weszliśmy, a szkoda, bo ma piękną posadzkę z majoliki, przedstawiającą wygnanie z raju.

1264.


1265.




Drugi to XVI-wieczny kościół Santa Sofia. Plac przed kościołem zdobią ławki, dzieło artysty z Anacapri, Sergio Rubino.

1266.


1267.


1268.


1269.


1270.



Tu była możliwość wejścia do środka. Wnętrze chyba nieszczególne , bo jedyne zdjęcie, jakie się uchowało to taki oto wątpliwej urody malowidło z wizerunekiem papieża Jana Pawła II.

1271.




Przed nami jeszcze jedna, największa atrakcja Anacapri, ale to już w następnym odcinku.

marze_na napisał(a):... mamy widok na Capri ...
... na Marina Piccola i oczywiście na Faragloini .

1235.
1236.
1237.
1238.
1239.
1240.

Widoki absolutnie GENIALNE

Widoki piękne, ale ciekawi mnie cena ręcznych wyrobów. A dokładnie wpadły mi w oko turkusowe klapki i kwieciste japonko-sandałki. Dokładnie te:

piekara114 napisał(a):Widoki piękne, ale ciekawi mnie cena ręcznych wyrobów.

Ceny nie szokowały. A przenajmniej nie tak jak ceny na kiecki w Positano .
Większość modeli tych sandałków kosztowała 50 euro, ale całkiem sporo oferowanych było w promocji po 35 (pewnie zeszloroczne ).
Były też egzemplarze bardziej bajeranckie z kamyczkami, kryształkami czy innymi cudami, za które trzeba było zapłacić 70, 80 i więcej.

marze_na napisał(a):

piekara114 napisał(a):Widoki piękne, ale ciekawi mnie cena ręcznych wyrobów.

Ceny nie szokowały. A przenajmniej nie tak jak ceny na kiecki w Positano .
Większość modeli tych sandałków kosztowała 50 euro, ale całkiem sporo oferowanych było w promocji po 35 (pewnie zeszloroczne ).
Były też egzemplarze bardziej bajeranckie z kamyczkami, kryształkami czy innymi cudami, za które trzeba było zapłacić 70, 80 i więcej.

Jeśli rzeczywiście całość to skóra to za 2 paski cena do przełknięcia a myślałam, że więcej się będą cenić

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):... mamy widok na Capri ...
... na Marina Piccola i oczywiście na Faragloini .

1235.
1236.
1237.
1238.
1239.
1240.

Widoki absolutnie GENIALNE

no mi też szczęka spadła
Cudnie

marze_na napisał(a):...XVI-wieczny kościół Santa Sofia. Plac przed kościołem zdobią ławki, dzieło artysty z Anacapri, Sergio Rubino.

jakby żywcem przeniesione azulejos z Hiszpanii lub Portugalii

pozdrawiam,
Michał