Awentyn, jedno z siedmiu wzgórz Rzymu, długo znajdowało się poza granicami miasta. Wg. legendy wybrane na siedzibę przez Romusa, nie zyskało aprobaty bogów. Od czasów republiki było siedzibą rodów patrycjuszowskich. Dziś jest bardzo zieloną dzielnicą zabudowaną przez eleganckie wille.
677.
678.
679.
680.
Najpierw zatrzymujemy się przy placu Kawalerów Maltańskich (piazza dei Cavalieri di Malta). W południowo-zachodnim narożniku wznosi się kościół Benedyktynów. Nas jednak bardziej interesuje brama pod numerem 3. Jest to brama do Przeoratu Kawalerów Maltańskich z najsłynniejszą w Rzymie dziurką od klucza
. Widać przez nią kopułę Bazyliki św. Piotra na końcu cyprysowej alei. Naprawdę śliczny widoczek
.
681.
682.
683.
684.
Swoich zdjęć przez dziurkę nie mamy
, więc dla celów ilustracyjnych posiłkuję się znalezionym w sieci.
źródło zdjęciaźródło zdjęciaNa Awentynie warto odwiedzić też dwie wczesnochrześcijańskie świątynie z V wieku.
Kościół św. Bonifacego i Aleksego powstał w V w. Potem był wielokrotnie przebudowywany, a w XVIII w. zyskał barokową fasadę.
W jednej z kościelnych kaplic znajduje się część schodów, pod którymi podobno zmarł św. Aleksy oraz studnia z jego domu.
Pamiętacie Legendę o św. Aleksym?
Św. Aleksy pochodził z Rzymu i gdy po latach tułaczki wrócił do ojczyzny, spędził 16 lat u progu rodzinnego domu na Awentynie żyjąc jako żebrak nierozpoznany przez nikogo.
685.
Bazylika św. Sabiny z 425 r. nazywana jest perłą Awentynu.
Powstała w miejscu gdzie, być może, znajdował się rodzinny pałac rzymskiej matrony i męczennicy, której nosi imię. Oryginalne są cydrowe drzwi, na których pomiędzy biblijnymi scenami znajduje się jedno z pierwszych przedstawień ukrzyżowania Chrystusa. Maswerki okien, tak stare jak kościół, nie są przeszklone. Wypełniają je płytki selenitu, bardzo czystej i przeźroczystej odmiany gipsu.
Od starożytności trwają też na swoim miejscu 24 kolumny korynckie, które dzielą wnętrze na trzy nawy.
Kościoł św. Sabiny jest jednym z najpopularnieszych w Rzymie miejsc zawierania małżeństw. Podczas naszej wizyty też był przygotowany na przybycie młodej pary
.
686.
687.
688.
689.
690.
Spacer po awntyńskim wzgórzu kończymy wizytą w Ogrodzie Pomarańczowym (Giardino degli Aranci), z którego można podziwiać panoramę Wiecznego Miasta.
691.
692.
693.
694.
695.
696.
697.
698.
699.
Ze wzgórza schodzimy prosto do Circus Maximus, a w zasadzie do miejsca po Circus Maximus
.
Po największym niegdyś stadionie Rzymu nie pozostało dziś praktycznie nic. Pochodził z VI w. p.n.e. i służył Rzymianom przez ponad 1000 lat. W IV w. n.e. jego trybuny mogły pomieścić 385 tys. widzów oglądających najczęściej wyścigi czterokonnych rydwanów lub zawody lekkoatletyczne.
700.
701.
702.
Ładnie prezentują się z tego miejsca ruiny starożytnych willi i pałaców na Palatynie.
703.
704.