Wenecja, Museo di San Marco (Museo Marciano)
Muzeum św. Marka w Bazylice utworzono pod koniec XIX wieku, a całkiem niedawno przeszło ono gruntowny remont co sprawia, że prezentowaną ekspozycję naprawdę dobrze się ogląda.
Muzeum podzielone jest na trzy sekcje: Mozaiki, Tkaniny oraz Kwadryga i Antyk
Zwiedzanie zaczynamy od części, gdzie prezentowane są fragmenty mozaik usuniętych podczas renowacji w XIX wieku.
Mozaiki są opisane, można przeczytać z jakiego okresu pochodzą, co przedstawiają i z którego miejsca w bazylice zostały zdjęte.
A że ja mam trochę kręćka na punkcie mozaik to przepadam tu na dłużej .
Przez wewnętrzne balkony bazyliki przechodzimy do II sekcji muzeum. Można popatrzeć na bazylikę z góry i przyjrzeć się z bliska mozaikom, które z dołu są słabo widoczne.
W drugiej części muzeum prezentowane są perskie kobierce, gobeliny i szaty liturgiczne, a w gablotach wystawiono rękopisy z tekstami ewangelii św. Marka.
Cennym eksponatem jest "ołtarz na dni powszednie" autorstwa Paolo Veneziano, którego niegdyś używano do przykrywania złotego ołtarza pala d'oro. Jest to obraz na drewnie pochodzący z połowy XIV wieku ilustrujący m.in. historie z życia św. Marka.
Ostatnia część muzealnej ekspozycji to przede wszystkim starożytne cztery konie z kwadrygi.
Do dziś nie wiadomo kto jest ich twórcą ani kiedy dokładnie powstały. Wszystko co możemy przeczytać to przypuszczenia poparte badaniami. Powstanie rzeźby datuje się na okres od IV wieku p.n.e. do I wieku p.n.e., ale najczęściej wskazuje się na autorstwo Lizypa z Sykionu, greckiego rzeźbiarza żyjącego w IV p.n.e.
Rumaki Lizypa zwane też Koniami świętego Marka (Cavalli di San Marco) miały bardzo burzliwą historię.
Wykonane prawdopodobnie na zlecenie mieszkańców Rodos trafiły na wyspę Chios skąd w V wieku, z rozkazu cesarza Bizancjum, zostały skradzione i przetransportowane do Konstantynopola gdzie ozdobiły hipodrom. Następnie na polecenie doży Enrico Dandolo w 1204 roku konie przywieziono z Konstantynopola do Wenecji i umieszczono na fasadzie Bazyliki św. Marka, gdzie stały dumnie do 1797 roku czyli do momentu wkroczenia wojsk Napoleona do Wenecji. Napoleon nakazał zabrać konie do Paryża i postawić je na szczycie Łuku Triumfalnego. Do Wenecji rzeźby trafiły z powrotem już w 1815 roku, kiedy po upadku Napoleona cesarz Austrii Franciszek nakazał je zwrócić.
W latach 80tych XX wieku rumaki z fasady przeniesiono do muzeum, a w Loggia dei Cavalli ustawiono ich kopie.
Pozostaje nam już tylko udać się na loggie z widokiem na Plac św. Marka. Ale zanim wyjdziemy na zewnątrz oglądamy jeszcze wnętrze bazyliki z balkonu.
Z tej perspektywy podoba mi się bardziej .