Orvieto 26-27.08=================================================================================
1.
Wieczór w Orvieto2.
Orvieto Underground - Podziemne Miasto3.
Katedra Santa Maria Assunta4.
Katedra Santa Maria Assunta - wnętrze5.
Katedra Santa Maria Assunta - Kaplica Madonna di San Brizio6.
Pozzo di San Patrizio / Studnia św. Patryka7.
Torre del Moro8.
Ostatni spacer po Orvieto=================================================================================
Wracamy do Orvieto. Drogę do hotelu pokonujemy piorunem.
Wstępujemy tylko do sklepu po jakieś napitki i przekąski, bo wieczór zaplanowaliśmy żużlowy
. O 19stej zaczyna się transmisja z kolejnej rundy zmagań o mistrzostwo świata, a przed nami jeszcze formalności meldunkowe.
(Duży i dobrze zaopatrzony supermarket Meta znajduje się
tutaj.)
Klimat w holu i przy recepcji hotelu Posta od wejścia przywodzi nam na myśl kadry z filmu
Grand Budapest Hotel . W końcu możemy udać się do pokoju.
Wyposażenie leciwe, stawiamy na okres międzywojenny
. Stylistyka zdecydowanie nie nasza, ale przynajmniej na pierwszy rzut oka jest czysto.
Łazienka znajduje się na korytarzu, jedna na piętro, ale problemu z dostępnością o dziwo nie było żadnego. Pewnie dlatego, że część pokojów dysponuje własnymi.
Wifi brak, hotel obiecuje, że jest dostępne przy recepcji, ale nie znaleźliśmy
. Nie szkodzi, mamy przecież bezpłatny transfer danych w roamingu
.
Okno pokoju wychodzi na podwórko, widok mamy na zabytkową Torre del Moro. Super, nie będzie słychać hałasów ulicy, pomyślałam sobie nie przeczuwając jeszcze, że grożą nam zdecydowanie gorsze hałasy
...
Podsumowując... Zważywszy, że cena noclegu była jedną z najniższych w TAKIEJ
lokalizacji (46€ za dobę) nie narzekamy. Rzucamy się na wyro i odpalamy żużlową transmisję. Po dwóch seriach zmagań dochodzimy jednak do wniosku, że oglądać możemy w zasadzie gdziekolwiek, przysiadając na murku, schodkach, ławeczkach...
Szkoda klimatu wieczornego Orvieto na siedzenie w pokoju.
Jak pomyśleli, tak zrobili
... CDN