Buongiorno! Benvenuti! Trenitalią przez Toskanię i Umbrię.

marze_na napisał(a):T

Pić codziennie kawę na takim tarasie... marzenie .

Albo wino...

A nawet wodę...

Buber napisał(a):Lukka pięknie przez Was pokazana (ach ten fish ... chodzi mi po głowie, tylko to byłoby 5-te szkło do noszenia ).

My nieraz nosimy nawet i sześć , tylko, że na dwa aparaty .

maxredaktor napisał(a):Albo wino...
A nawet wodę...

W sumie to nawet o suchym pysku mogłabym posiedzieć .


Czas lecieć dalej z tą Lukką .

Lukka - Piazza dell’Anfiteatro

Pisałam już, że Lukka jest miastem kościołów


Chiesa di San Salvatore, którego portale wejściowe zdobią dobrze zachowane romańskie płaskorzeźby.








A to już Bazylika San Frediano, która swój obecny wygląd zyskała w okresie 1112-1147.






W górnej części fasady uwagę przykuwa XIII-wieczna mozaika przedstawiająca Wniebowstąpienie Chrystusa.










Wstęp do kościoła jest płatny, kosztuje 3€. Wejście sobie odpuszczamy.






(...)

Czas zajrzeć na najpopularniejszy plac Lukki - Piazza dell’Anfiteatro.
Plac znajduje się w miejscu dawnego rzymskiego amfiteatru z II wieku n.e., stąd jego nazwa. Po amfiteatrze pozostał tylko kształt. Już koło VI wieku wokół areny zaczęły wyrastać pierwsze domy. Bez trudu można dziś dostrzec rzymskie łuki i kolumny wkomponowane w fasady średniowiecznych kamienic.






Na Piazza Anfiteatro prowadzą cztery bramy.













Pośrodku placu ustawiono rzeźbę Igora Mitoraja.
Prace tego polskiego artysty widzieliśmy już we Włoszech parę razy. Obecność rzeźb Mitoraja nie powinna dziwić, ponieważ od 1983 roku miał on swoją pracownię w Pietrasanta w prowincji Lukka.









Dowód na amfiteatralność Piazza Anfiteatro .







Spowrotem zapuszczamy się w uliczki Lukki.










CDN

Lukka jest super
Jak byliśmy na placu to nie było na nim czym oddychać, jak w saunie....

Lukka - Bazylika San Michele in Foro


Romański kościół San Michele in Foro stoi na miejscu dawnego rzymskiego forum. Budowano go od XI do XIV wieku.









Fasada reprezentuje styl pizański.
Tworzą ją cztery rzędy małych loggii z wymyślnymi kolumienkami. Szczyt wieńczy czterometrowy posąg Michała Archanioła.










Kolumienki .














(...)

Czas wejść do środka. Wstęp bezpłatny .






Wnętrze proste, trzynawowe z półkolistą absydą.











Na koniec odcinka parę ujęć z Piazza San Michele.

marze_na napisał(a):Lukka

... a tak niewiele brakowało i chodzilibyśmy Waszymi śladami w tym roku ... ... mam nadzieję, że Chorwacja nam to zrekompensuje ... ...
Pozdrawiam.

Nam też znów nie będzie dane odwiedzić w tym roku Włoch ale czytam, oglądam, notuję i planuję podobną wycieczkę na przyszłe lata.
Dziwne, że wcześniej nie miałam w planach Lukki. Teraz wiem, że koniecznie trzeba się będzie tam wybrać.

niedaleko jest Montecatini Alto, można wjechać niedrogą kolejką na górę (taka "gubałówka") na pizzę czy sałatkę, sporo lokali jest, ładne widoki.

kmichal napisał(a):... a tak niewiele brakowało i chodzilibyśmy Waszymi śladami w tym roku ... ... mam nadzieję, że Chorwacja nam to zrekompensuje ...

Kurcze, już prawie zapomniałam jak to jest w Chorwacji . Kiedyś trzeba będzie wrócić .

Magda O. napisał(a):Dziwne, że wcześniej nie miałam w planach Lukki. Teraz wiem, że koniecznie trzeba się będzie tam wybrać.

Mnie do Lukki przekonały właśnie forumowe relacje .

kor_nick napisał(a):niedaleko jest Montecatini Alto, można wjechać niedrogą kolejką na górę (taka "gubałówka")

Całkiem ładne miejsce. Funiculare startuje w miejscowości Montecatini Terme. Bliżej mielibyśmy z Pistoi (dwie stacje, kwadrans jazdy trenitalią ), gdzie spędziliśmy ostatni dzień urlopu, ale nic więcej nie zmieściło się nam już w planach.

Lukka - Torre delle Ore

Powoli zbliżamy się do najwyższej wieży w Lukce - Torre delle Ore.






Wstęp na wieżę zegarową kosztuje tyle samo, co wejście na Torre Guinigi: 4€ normalny, 3€ ulgowy. Za 9€ można też kupić bilet łączony na obie wieże i do ogrodu botanicznego.

Podczas wspinaczki po 207 schodach mamy możliwość obejrzenia XVIII-wiecznego mechanizmu zegarowego.








Lukka z góry prezentuje się fantastycznie , no ale to już wiemy .











(...)

Lokalizujemy widziane dotychczas skarby Lukki.

Dzwonnica Bazyliki San Frediano.




Torre Guinigi.






Piazza dell'Anfiteatro.




Fasada Bazyliki San Michele in Foro prezentuje się nam od tyłu.




A to Katedra San Martino, następny obowiązkowy punkt na naszej trasie spacerowej .






Morze czerwonych dachów . Trudno oderwać się od widoków.






Kiedy w końcu udaje nam się zejść na dół dociera do mnie, że włóczymy się już po uroczej Lukce nieprzyzwoicie długo . Naprawdę można tu stracić poczucie czasu .
Planowana jeszcze na ten dzień wizyta w Borgo a Mozzano, którego atrakcją jest Ponte del Diavolo nie ma już sensu. Odpuszczamy bez większego żalu. Zwłaszcza Paweł, bo on od początku zakładał taki właśnie scenariusz .

W poszukiwaniu lodów idziemy w stronę Piazza Napoleone, który powstał na polecenie Elizy Bonaparte, siostry Napoleona, rządzącej Lukką w latach 1805-1815.








CDN

marze_na napisał(a):Torre Guinigi

... piękna i z ogrodem ... ...
Pozdrawiam.

Przypomniało mi się jak rozbawiła nas widziana z wieży delle Ore fasada tego kościoła San Michele , z przodu tak pięknie ozdobna a z tyłu - po prostu ściana... i te schodki . Ale też to, że sama fasada znacznie większa jest niż reszta kościoła .
Co nie zmienia faktu, że widoki są super, a sama Lukka, choć jako całość nas nie zachwyciła aż tak bardzo, to jednak ma kilka punktów na swej mapie, które sprawiają że jest absolutnie obowiązkowym toskańskim punktem.
O czym zresztą doskonale przekonujesz w tej relacji