Buongiorno! Benvenuti! Trenitalią przez Toskanię i Umbrię.

piekara114 napisał(a):

Buber napisał(a):Warto się wybrać do Toskanii, podobno do Pizy loty dość tanie.

Mówisz, masz...Walentynki w Pizie...

walentynki.png

Dzięki niestety już zaplanowane, trochę w innym kierunku

Piza - Camposanto Monumentale

Przed nami najbardziej niedoceniania i często pomijana budowla na Campo dei Miracoli.

W sąsiedztwie imponujących katedry i baptysterium Camposanto Monumentale wygląda niepozornie.




Marmurowe ściany zewnętrzne od strony katedry są pozbawione ozdób. Jedynie rząd ślepych arkad i prosty portal wejściowy z rzeźba nad wejściem.








Wewnątrz gotyckie, marmurowe krużganki otaczają porośnięty trawą dziedziniec. Tu według legendy rozsypano ziemię świętą przywiezioną z Palestyny w czasie II wyprawy krzyżowej z 1146 r.



















Camposanto został założony w 1277 roku i jest jedną z najstarszych chrześcijańskich nekropolii przeznaczonych do sprawowania kultu zmarłych. Początkowo był miejscem spoczynku najważniejszych dostojników kościelnych, a od XVI wieku na cmentarzu chowano też profesorów uniwersyteckich i członków rodziny Medyceuszy.








(...)

Nagrobki znajdują się w krużgankach, przede wszystkim pod posadzką oraz w sarkofagach wzdłuż ścian.
Do pochówków na Camposanto wykorzystano starożytne, rzymskie sarkofagi. Pomimo strat wojennych zachowały się 84 spośród nich, pochodzą najczęściej z III wieku naszej ery.
































Fotografujemy sobie .






Pomniki słynnego matematyka, Leonardo Fibonacci’ego.




Zaglądamy do sali gdzie w dwóch szafach zgromadzono dziesiątki! relikwii świętych, w tym podobno 11 z 12 apostołów .
Relikwiarze są ponumerowane, a obok na ścianie wisi lista tych imponujących zbiorów.






(...)

W XIV i XV wieku ściany krużganków Camposanto ozdobiło ok. 900 metrów kwadratowych fresków. Malowidła poruszały przede wszystkim tematykę życia i śmierci. Są tu Sąd Ostateczny, Piekło czy Triumf Śmierci.
W wyniku bombardowań dokonanych 27 lipca 1944 roku przez lotnictwo alianckie freski z Camposanto zostały niemal całkowicie zniszczone, a ich rekontrukcja okazała się nielada wyzwaniem i zajęciem na dziesięciolecia.











Motyw Sądu Ostatecznego widywaliśmy podczas tego wyjazdu bardzo często. W zasadzie nie było miasta, gdzie któryś z artystów nie przedstawiłby swojej wizji końca świata. Efekt epidemi dżumy, jak tłumaczą przewodniki. Freski na Camposanto zapadły mi jednak w pamięci szczególnie mocno. Dlaczego? Sami popatrzcie .





Lewa strona, czyli wybrani przez Pana do życia wiecznego, nie budzi większych emocji.











Natomiast strona prawa, czyli skazani na wieczne potępienie, zawiera sceny nieco makabryczne .




















Sam władca piekieł wygląda za to całkiem sympatycznie .







Na Camposanto panuje niezwykły wręcz spokój. Z tysięcy turystów przewijających się przez Plac Cudów zaglądają tu nieliczni.
Ja polecam

marze_na napisał(a):ściany krużganków Camposanto ozdobiło ok. 900 metrów kwadratowych fresków

... ... piękne miejsce, a ile to pracy musiało zająć odtworzenie ściany ... ...
Pozdrawiam.

marze_na napisał(a):W wyniku bombardowań dokonanych 27 lipca 1944 roku przez lotnictwo alianckie freski z Camposanto zostały niemal całkowicie zniszczone

taki świat... Ta dobra strona też poczyniła sporo złego. Ale w dobrej wierze

marze_na napisał(a):Freski na Camposanto zapadły mi jednak w pamięci szczególnie mocno. Dlaczego? Sami popatrzcie .

rzeczywiście piękne . Dopracowanie szczegółów i sporo ekspresji...
Wiele się na nich dzieje.

pozdrawiam,
M

Miejsce cudowne. DObrze, że ludzi niewiele, bo można tam znaleźć spokój.
Mam pytanie dotyczące tekstu - relikwi którego z 12 apostołów brakuje ?

Mikeee napisał(a):

marze_na napisał(a):W wyniku bombardowań dokonanych 27 lipca 1944 roku przez lotnictwo alianckie freski z Camposanto zostały niemal całkowicie zniszczone

taki świat...

kmichal napisał(a):... ... piękne miejsce, a ile to pracy musiało zająć odtworzenie ściany ... ...

Żeby choć trochę oddać skalę zniszczeń



zdjęcie z włoskiej wikipedii

Buber napisał(a):Mam pytanie dotyczące tekstu - relikwi którego z 12 apostołów brakuje ?

Nie sprawdzałam . Musiałabym zdecydowanie uważniej przejrzeć zawieszoną w kaplicy listę ok. 80 świętych .

Było coś dla ducha, czas na coś dla ciała. O ile przed katedrą ściśle przestrzegany jest zakaz wchodzenia na trawnik, to dalej można go już deptać bezkarnie.
Siadamy więc w cieniu baptysterium, wyciągamy z torby winogrona, ciasteczka i urządzamy sobie mały piknik .

Przez chwilę z rozbawieniem oglądamy turystów na deptaku. Jedni podpierają, inni pchają ...










W ogóle powstała nam pokażna galeria mniej lub bardziej wyszukanych figur












Zanim przejdziemy do Baptysterium San Giovanni wejście na Pole Cudów od strony Porta Santa Maria Pisa.










Handel kwitnie . Od razu wiadomo, którędy przybywa najwięcej turystów.

Już wiadomo, czemu ta wieża się nie wali ... tyle ludzi ją trzyma
A poza tym widzę pełne poświęcenie ze strony autorki tekstu że też czasem zapominam, ze jest takie LV, a nie tylko wizjer i wizjer



Zastanawiam się tylko co tam robi, pośród tych wszystkich zabytków, obiekt westchnień wszystkich pań matematyczek, niejaki pan F. ?

Buber napisał(a):widzę pełne poświęcenie ze strony autorki tekstu że też czasem zapominam, ze jest takie LV, a nie tylko wizjer i wizjer

Prawdziwym poświęceniem byłoby w tym momencie skorzystanie z wizjera. Musiałabym co najmniej paść na kolana .

Buber napisał(a):Zastanawiam się tylko co tam robi, pośród tych wszystkich zabytków, obiekt westchnień wszystkich pań matematyczek, niejaki pan F. ?

Pan F. znany jest również jako Leonardo Pisano czy też inaczej Leonardo z Pizy. A że Camposanto to również galeria chwały pizańskich uczonych i profesorów uniwersytetu upamiętniono tu również Fibonacciego.

Jak my byliśmy na Polach już pod wieczór to już trawnika tak nie pilnowali.... No ale też już wejścia pozamykane były i tylko ostatni biletowicze na wieżę mogli wejść....

Cudne te freski....

... przybierane pozy faktycznie wyglądają śmiesznie - można by rzec taka dodatkowa atrakcja ... ...
Pozdrawiam.

piekara114 napisał(a):Jak my byliśmy na Polach już pod wieczór to już trawnika tak nie pilnowali....

W odpowiedzi na każdą próbę przełożenia nogi nad łańcuchem rozlegało się donośne Signor! albo Signora! .

kmichal napisał(a):... przybierane pozy faktycznie wyglądają śmiesznie - można by rzec taka dodatkowa atrakcja ... ...

A ile się musieli robiący zdjęcia natrudzić, żeby wytłumaczyć modelowi jak powinna wyglądać idealna poza .


Ale przejdźmy do spraw poważnych, baptysterium czeka .

Piza - Baptysterium św. Jana Chrzciciela

Do zobaczenia zastała nam już ostatnia budowla na Campo dei Miracoli .





Baptysterium San Giovanni to ponoć największe baptysterium we Włoszech - zostało wzniesione na planie koła o średnicy 35 m., a jego wysokość wynosi blisko 55 m.






Budowę rozpoczęto w 1152 r. Projekt wykonał Diotisalvi, a dalsze prace nadzorował Nicola Pisana, wykonując m.in. gotycką dekorację galerii. Kopuła baptysterium ukończona została pod koniec XIV wieku.















Kolejki do wejścia nie ma w ogóle.




(...)