Buongiorno! Benvenuti! Trenitalią przez Toskanię i Umbrię.

(...)

Palazzo Pubblico wzniesiono jako siedzibę Rady Dziewięciu. Miejskie władze zasiadają w pałacu niezmiennie od przeszło siedmiu stuleci.
Nad Campo góruje wysoka na 102 m. Torre del Manga. Z tarasu widokowego dzwonnicy podziwiać można panoramę Sieny i okolic. Bilet wstępu na kosztuje 10€ . Zrezygnowaliśmy z wejścia wybierając inny punkt widokowy. Teraz trochę żałuję .








Monogram IHS na fasadzie Palazzo Publico miał upamiętniać św. Bernardyna, który głosił na placu swoje kazania.
Natomiast herb rodowy Medyceuszy umieszczono po rozwiązaniu republiki sieneńskiej i oddaniu jej pod rządy księcia Kosmy I.








U podstawy wieży Torre del Manga zbudowano w 1352 roku marmurową loggię Cappella di Piazza będącą wyrazem wdzięczności za uwolnienie miasta od epidemii dżumy.






Zaglądamy na dziedziniec Palazzo Pubblico. Znajduje się tu kasa biletowa sprzedająca wejściówki na wieżę i do Museo Civico. W muzeum miejskim oglądać można m.in. freski przedstawiające sceny z życia mieszkańców średniowiecznej Sieny.












(...)

Na przeciwko Palazzo Pubblico inny pałac - Palazzo Sansedoni.






Średniowieczna zabudowa Campo.




Plac okazuje się być świetnym miejscem na piknik . Idąc za przykładem innych turystów siadamy w cieniu kamienic i wyciągamy zapasy .




Renesansowym akcentem na Piazza di Campo jest Fonte Gaia - Radosna Fontanna.
Historia fontanny na Piazza sięga I połowy XIV w. W 1334 r. postanowiono doprowadzić na plac wodę ze źródeł oddalonych o ok. 25 km od miasta. Fontanna stała się punktem końcowym zaplanowanego systemu akweduktów i kanałów. Prace nad projektem trwały 9 lat, a uruchomienie całej sieci uczczono trwającą dwa tygodnie fetą. W obliczu takiej radości nazwa fontanny nie może dziwić .

W 1419 r. pierwszą fontannę na Piazza del Campo zastąpiła fontanna z białego marmuru autorstwa Jacopo della Quercia. Dziś na placu stoi jej kopia z 1858 roku. Oryginały rzeźb i płaskorzeźb obejrzymy później w muzeum Santa Maria della Scala.












Piazza del Campo słynie jednak przede wszystkim z Palio, które odbywa się dwa razy w roku: 2 lipca i 16 sierpnia. Przedstawiciele 10ciu z 17stu dzielnic walczą ze sobą w konnym wyścigu na oklep na dystansie trzech okrążeń placu.




My na razie opuszczamy Campo. Wrócimy tu jeszcze wieczorem .

marze_na napisał(a):Nad Campo góruje wysoka na 102 m. Torre del Manga. Z tarasu widokowego dzwonnicy podziwiać można panoramę Sieny i okolic. Bilet wstępu na kosztuje 10€ . Zrezygnowaliśmy z wejścia wybierając inny punkt widokowy. Teraz trochę żałuję .

Nic straconego, my weszliśmy, coś będzie widać. Tymczasem podziwiam Wasze piękne ujęcia z dołu.
Na niektórych, Piazza del Campo jeszcze bardziej zakrzywione niż w rzeczywistości.
P.S. Na pierwszym pionowym zdjęciu wygląda, jakby Torre Mangia dymiła.

Campo jest super. My też się rozsiadliśmy, ale na schodkach, aby mieć przed oczami cały plac - zaleta pobytu o 8 rano.... Trafiliśmy na mycie fontanny (pewnie po weekendzie), ale tak jak podejrzewałam woda w niej super czysta to nie jest... Miejscowi z kranów wodę pobierali... No a Torre - cena spora, też myślałam czy wejść, ale problem rozwiązał się sam, bo była jeszcze zamknięta... czas poświęciłam na kolejkę do pasiastej katedry, ale weszłam jako jedna z pierwszych tego dnia

Dzięki Tobie dużo miłych wspomnień przyleciało do mnie....

walp napisał(a):

marze_na napisał(a):Nad Campo góruje wysoka na 102 m. Torre del Manga. Z tarasu widokowego dzwonnicy podziwiać można panoramę Sieny i okolic. Bilet wstępu na kosztuje 10€ . Zrezygnowaliśmy z wejścia wybierając inny punkt widokowy. Teraz trochę żałuję .

Nic straconego, my weszliśmy, coś będzie widać.

Kierując się wskazówkami właścicielki naszego B&B wybraliśmy wejście na Facciatone.

walp napisał(a):Na pierwszym pionowym zdjęciu wygląda, jakby Torre Mangia dymiła.

Chmury produkuje .

piekara114 napisał(a): My też się rozsiadliśmy, ale na schodkach, aby mieć przed oczami cały plac - zaleta pobytu o 8 rano....

Dumam i dumam, nawet się google maps wspomagam i schodów na Campo nie kojarzę . Co najwyżej jeden schodek, bardziej krawężnik dookoła placu.
A 8 rano ma też jedną poważną wadę - Palazzo Pubblico jest w cieniu, a slońce wali prosto w obiektyw .

piekara114 napisał(a):Dzięki Tobie dużo miłych wspomnień przyleciało do mnie....

A jeszcze do katedry nie doszliśmy . Pamiętam, z Twojej relacji, że wyszłaś zachwycona,

cóż można powiedzieć?
Po prostu cudnie

Czekam na Campo wieczorową porą...

pozdrawiam,
M

marze_na napisał(a):

piekara114 napisał(a): My też się rozsiadliśmy, ale na schodkach, aby mieć przed oczami cały plac - zaleta pobytu o 8 rano....

Dumam i dumam, nawet się google maps wspomagam i schodów na Campo nie kojarzę . Co najwyżej jeden schodek, bardziej krawężnik dookoła placu.
A 8 rano ma też jedną poważną wadę - Palazzo Pubblico jest w cieniu, a slońce wali prosto w obiektyw

Schodki były, przy wejściu na plac między kamienicami. Patrząc na Torre to prawie w prawym rogu placu . A słońce, niestety prosto w obiektyw.... Jestem pewna, że do pasiastej też dotarłaś...cudo.....

marze_na napisał(a):

piekara114 napisał(a):Dzięki Tobie dużo miłych wspomnień przyleciało do mnie....

A jeszcze do katedry nie doszliśmy . Pamiętam, z Twojej relacji, że wyszłaś zachwycona,

Jak to dobrze , że jeszcze tyle przed nami


Pozdrawiam
Piotr

Mikeee napisał(a):Czekam na Campo wieczorową porą...

Do wieczora jeszcze daleko . Baaardzo niespiesznie spacerowaliśmy po Sienie .

piekara114 napisał(a):Schodki były, przy wejściu na plac między kamienicami. Patrząc na Torre to prawie w prawym rogu placu

A widzisz, ja szukałam centralnie, nie po kątach .

piotrf napisał(a):Jak to dobrze , że jeszcze tyle przed nami

Całkiem sporo .

Warunki do pisania mam ostatnio mało sprzyjające , ale leciutko pchniemy relację do przodu.

... w końcu udało mi się dogonić peleton ... ... ale w sumie po co się spieszyć, gdy pokazujesz takie cudeńka ... ...
Pozdrawiam.

Powoli kierujemy się w stronę katedry. Wcale nie najkrótszą drogą, bo kręcimy się jeszcze przez jakiś czas w bliższej i dalszej okolicy Il Campo.
















Wypatrujemy charakterystycznych dla Sieny detali:

uchwytów do przywiązywania koni










i tabliczek z oznaczeniami contrady.












(...)

Najprostsza droga z Piazza del Campo do Duomo prowadzi przez dzielnicę Onda, nazwaną przez nas roboczo dzielnicą rybki (choć jej oficjalny symbol to nie rybka, a delfin ).
Ta contrada była jedną z najbardziej oflagowanych . (wydaje mi się, że te wszystkie kolorowe lampy i flagi zdobią fasady budynków tylko w okolicy Palio.)













Palazzo Chigi Saracini w głębi Via di Città.





A u wylotu Via del Capitano, którą podążamy, widać już marmurową fasadę katedry .







CDN :wink:

Narobiłaś Marzena . . . . . . do tego Black Friday . . . i propało

o innych konsekwencjach nawet wspominał nie będę


Pozdrawiam
Piotr

marze_na napisał(a):Baaardzo niespiesznie spacerowaliśmy po Sienie .

i ja się z tego powodu bardzo cieszę

marze_na napisał(a):Wypatrujemy charakterystycznych dla Sieny detali:

między innymi za te detale kocham Sienę

pozdrawiam,
M

Campo jest zachwycające, oglądam ten odcinek 4 raz i nie mam dość Siena będzie jednym z głównych punktów mojego toskańskiego planu. Ale te ryby to mają wredny wyraz "twarzy"