Buongiorno! Benvenuti! "Słoneczna" Emilia-Romania

marze_na napisał(a):Ciekawe na ile chętnie korzystano z tej możliwości uczestniczenia w lekcji anatomii.

Jakieś małe grono wampirów , rodzina Lecterów , może kilka innych o podobnych zainteresowaniach . . .

Wnętrza bardzo ciekawe te architektoniczne of course


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):

marze_na napisał(a):Ciekawe na ile chętnie korzystano z tej możliwości uczestniczenia w lekcji anatomii.

Jakieś małe grono wampirów , rodzina Lecterów , może kilka innych o podobnych zainteresowaniach . . .

Wnętrza bardzo ciekawe te architektoniczne of course

Za chwilę zapraszam do kolejnego wnętrza .

V. Bazylika św. Petroniusza

Z Archiginnasio mamy już przysłowiowy rzut beretem na Piazza Maggiore.













Parę kroków i jesteśmy na najpopularniejszym bolońskim placu.





Interesujących budynków na tym piazza nie brakuje. My zaczynamy zwiedzanie do tego najbardziej imponującego rozmiarem - Bazyliki San Petronio, poświęconej św. Petroniuszowi, patronowi miasta i jego biskupowi w V w.




Bazylika św. Petroniusza - mimo, iż nigdy nie dokończona i mniejsza niż pierwotnie zakładały plany, jest czwartym co do wielkości kościołem we Włoszech (po rzymskiej Bazylice św. Piotra i katedrach we Florencji i Mediolanie) oraz szóstym w Europie (wyprzedzają ją w stawce jeszcze katedry w Londynie i Sewilli).






Budowa świątyni rozpoczęła się w 1390 roku, według projektu Antonio di Vincenzo. Bazylika San Petronio miała być największym kościołem chrześcijańskim i symbolem niezależności Bolonii od władzy papieskiej.

Według pierwszych zamierzeń architekta bazylika miała wyglądać tak:


(źródło:www.miabologna.it)


Prace zostały przerwane w 1479 roku wobec sprzeciwu papieża Piusa IV, który nie chciał dopuścić, aby świątynia przewyższała rozmiarami ówczesną bazylikę św. Piotra w Rzymie. Plany budowy zmieniono, a na terenie przeznaczonym na nawę boczną papież zlecił wzniesienie gmachu Archiginnasio.

Z planów budowy bocznej nawy został ślad na prawej ścianie bazyliki.

















Z powodu braku fuduszy budowa świątyni przeciągała się aż do połowy XVII w., kiedy postanowiono ją zakończyć i pozostawić ją w kształcie jaki widzimy obecnie. I to właśnie z powodu braku pieniędzy fasada bazyliki ma marmurową okładzinę (XV w.) tyko w dolnej części, a w górnej pozostawiono cegłę.












(...)

(...)

Co ciekawego w bazylice San Petronio?
W XVII w. włoski astronom Gian Domenico Cassini umieścił we wnętrzu bazyliki (ponoć) najdłuższą na świecie, bo licząca 67 metrów, wskazówkę zegara słonecznego. Wpadający w południe przez otwór w sklepieniu promień światła wskazuje na posadzce bazyliki miesiąc i dzień. Nie mieliśmy okazji sprawdzić, bo raz, że pochmurno, a dwa już dawno po południu .
Ale dziurkę udało się sfotografować .





Ogromne wnętrze sprawia wrażenie nieco pustego.















Po obu stronach nawy znajduje się po 11 kaplic. Najciekawszą kaplicą jest ta poświęcona rodzinie Bolognini, w której Giovanni da Modena namalował Piekło i Raj, Koronację Matki Bożej i podróż Trzech Króli. Aby podejść do kaplicy należy uiścić opłatę (nie pamiętam ile), a dodatkowo obowiązuje tu zakaz fotografowania .








To właśnie znajdujący się w kaplicy XV-wieczny fresk "Piekło i Raj" był powodem planowanego zamachu bombowego w bazylice w 2005 r., szczęśliwie udaremnionego przez policję. Powód? Fresk ukazuje Mahometa w piekle, wśród potępionych dusz.
Bazylika jest od tamtego czasu pilnie strzeżona. W sumie to jedyny obiekt w Bolonii, przy którym widzieliśmy uzbrojonych policjantów i carabinieri.


Po wyjściu z kaplicy czeka niespodzianka. Nareszcie niebieskie niebo nad Bolonią .

Czy tylko ja nie widzę zdjęć?

mysza73 napisał(a):Czy tylko ja nie widzę zdjęć?

Ja też Ale tylko na tej stronie wątku. Na poprzednich stronach wszystko jest ok.

mysza73 napisał(a):Czy tylko ja nie widzę zdjęć?

greenrs napisał(a):Ja też Ale tylko na tej stronie wątku. Na poprzednich stronach wszystko jest ok.

Dziwne , bo u mnie nie było problemu ani na kompie, ani na laptopie, ani na smartfonach.
Tym razem zdjęcia miały dużo większy rozmiar, więc podmieniłam na takie jak zwykle. Nic innego nie przychodzi mi do głowy .

To chyba to, bo teraz są widoczne

Ja też już wszyszko widzę

mysza73 napisał(a):Ja też już wszyszko widzę

... a ja cały czas wszystko widzę ... ...
Pozdrawiam.

Takie niedokończone fasady tu i ówdzie można zobaczyć, najbardziej zapadła mi w pamięć katedra w Montepulciano

Wielkość tej bolońskiej robi wrażenie, podobnie jak te okna pod kątem prostym , które pokazałaś.

kulka53 napisał(a):Wielkość tej bolońskiej robi wrażenie, podobnie jak te okna pod kątem prostym

Trzeba przyznać, że całkiem zgrabnie wybrnęli, kiedy skasowano plan budowy poprzecznej nawy

Piękne zdjęcia. Zostaję tu

Magdalena S. napisał(a):Zostaję tu

Zapraszamy .


VI. Piazza Maggiore

Oprócz bazyliki plac otaczają same palazzo. Poprzedniego wieczora rzuciliśmy na nie tylko okiem, teraz przyjrzymy się im trochę bliżej.








Przegląd pałaców najlepiej chyba będzie przeprowadzić chronologicznie . Chociaż ze względu na liczne przebudowy i dobudowy o chronologię w zasadzie trochę trudno .

Jako pierwszy przy Piazza Maggiore stanął Palazzo del Podesta z trzynastowieczną wieżą Torre dell’Arengo, który zaczęto wznosić ok. 1200 roku jako siedzibę rady miasta. Pałac, który możemy oglądać w obecnym kształcie pochodzi jednak z XV w.











Palazzo Re Enzo, zbudowany w latach 1244-1246 z przeznaczeniem dla rady miasta, jako przedłużenie istniejącego już Pallazzo della Podesta, który okazał się niewystarczający dla potrzeb ówczesnych władz. Sławę zyskał jako więzienie syna cesarza Fryderyka II, króla Sardynii imieniem Enzio, który przebywał tu w niewoli 23 lata, aż do swojej śmierci.









Największy z pałaców to Palazzo d'Accursio, obecna siedziba władz miejskich, a od XVI do XIX wieku pałac siedziba legata papieskiego.
W bryle budowli wyraźnie wyróżniają się dwie części. Starszą, XIII-wieczną część po lewej stronie, zamieszkiwała rodzina Accursio, od nazwiska której pochodzi nazwa pałacu. Prawa część, gotycka, powstała w XV wieku. W loggi nad głównym wejściem do pałacu umieszczono brązowy posąg papieża Grzegorza XIII, bolończyka.








Ponieważ Palazzo d'Accursio pełni obecnie funkcję ratusza bez problemu można zajrzeć na dziedziniec (a nawet dwa ) i do wnętrza budynku.

























Sąsiedni Palazzo dei Notai został wzniesiony w roku 1381 jako gildia notariuszy.







Palazzo dei Banchi zbudowany w roku 1412, nazwę wziął od banku, który miał tu swoją siedzibę. Portyk oraz renesansowa fasada powstały podczas przebuowy w latach 1563-1568.








(...)

(...)

Zaglądamy jeszcze raz na przyległy do Maggiore Piazza del Nettuno, żeby sfotografować Neptuna i jego nimfy. Wyrzeźbiony z brązu pomnik powstał w 1564 r. Co ciekawe posąg Neptuna został stworzony na konkurs organizowany przez władze Florencji, jednak tam nie zyskał uznania i z inicjatywy kardynała Karola Boromeusza trafił do Bolonii.















Kręcimy się jeszcze chwilę wokół Piazza Maggiore.




























W zasadzie pora już najwyższa, żeby zacząć rozglądać się za jakąś osterią, bo w brzuchach burczy coraz donośniej. Tyle, że trochę szkoda nam coraz śmielej wyglądającego zza chmur słońca. Kupujemy więc paczkę taralli co by z głodu nie paść i mocno okrężną drogą kierujemy się w stronę kolejnej bolońskiej atrakcji Due Torri.
















Ale Due Torri to już w następnym odcinku.