Buongiorno! Benvenuti! "Słoneczna" Emilia-Romania

marze_na napisał(a):Powoli zaprzyjaźniam się z google+ . Po prostej i przyjaznej picassie trudno mi się przestawić .

Nie mogę się doczekać jak już się mocno z G+ zaprzyjaźnisz, bo widzę, że podobnie jak ja zmieniasz picasse....

(może pokusisz się o przewodnik jak i co, bo nawet nie wiem jak się zabrać do przenosin, nie tylko ja chcę skorzystać)...

Zdjęć nie ma co komentować, oczywiste oczywistości, ale te pustki
Czekaliście, aż ludzie się schowają lub zejdą z drogi czy tak mało kręciło się ich wieczorową porą?

Marzena - jak na razie REWELACJA. Zresztą jak zawsze u Ciebie

Zagaszczam

pozdrawiam,
Michał

Wczoraj początek a dziś już trzy strony

Ale już jestem na bieżąco... Nie mogło być inaczej

Jestem aby sprawdzić co to ta Romania

mysza73 napisał(a):może pójdziemy dalej zanim wybędę

Codziennie odcinek . Rozpusta .

Lecisz jutro? To postaram się wyrobić do północy . (Tylko wiesz, dzisiaj mamy prezentację drużyny. Sezon za pasem )

piekara114 napisał(a):

marze_na napisał(a):Powoli zaprzyjaźniam się z google+ . Po prostej i przyjaznej picassie trudno mi się przestawić .

Nie mogę się doczekać jak już się mocno z G+ zaprzyjaźnisz, bo widzę, że podobnie jak ja zmieniasz picasse....

Właśnie nie zmieniam. Zostawiam ją jak jest i nic już w niej nie grzebię, bo boję się, że przy ewentualnych przenosinach pozmieniają mi się linki do zdjęć . Wszystkie zdjęcia w relacjach mamy linkowane z picassy ... Niedługo będę miała więcej wolnego czasu, to gdzieś to wszystko powoli poprzenoszę.

Konto na g+ założył Paweł i z niego na razie korzystamy.

piekara114 napisał(a): ale te pustki
Czekaliście, aż ludzie się schowają lub zejdą z drogi czy tak mało kręciło się ich wieczorową porą?

Całe mnóstwo się ich kręciło. Bardzo żywa i gwarna w dzień Bolonia wieczorem ożywiała się jeszcze bardziej. Trochę czekaliśmy, aż większe grupy wyjdą z kadru. (tzn. Paweł czekał, bo ja podziwiałam sklepowe witryny ). A ci pojedynczy i szybko idący rozmywali się w czasie naświetlania. Na niektórych fotkach widać takie duchy .

Mikeee napisał(a):Marzena - jak na razie REWELACJA. Zresztą jak zawsze u Ciebie

Zagaszczam

Cześć Michał. Fajnie, że jesteś .

greenrs napisał(a):Wczoraj początek a dziś już trzy strony

Tak to zwykle bywa na starcie . Witamy w relacji.

Janusz Bajcer napisał(a):Jestem aby sprawdzić co to ta Romania

Zapraszamy .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):może pójdziemy dalej zanim wybędę

Codziennie odcinek . Rozpusta .

Lecisz jutro? To postaram się wyrobić do północy . (Tylko wiesz, dzisiaj mamy prezentację drużyny. Sezon za pasem )

No to jak się nie wyrobisz, to jesteś absolutnie usprawiedliwiona
Twój sezon się zaczyna, a mój się powoli kończy

marze_na napisał(a):

(...)

Włosi nazywają Bolonię "tłustą", chyba nie bez powodu

Ale jak pokazują twoje wcześniejsze zdjęcia, o kondycję też starają się dbać.

Jest na co popatrzeć. Brawo Ty!



Pzdr

mysza73 napisał(a):No to jak się nie wyrobisz, to jesteś absolutnie usprawiedliwiona

Jednak się wyrobię .

maxredaktor napisał(a):Włosi nazywają Bolonię "tłustą", chyba nie bez powodu

Nie da się ukryć .

Bolonia nie jedno ma imię .
La Grassa – tłusta – makarony, sosy, szynki, sery ... lekko nie jest, natomiast smacznie na pewno.
(Na marginesie, to na co szczególnie zwróciliśmy uwagę studiując i smakując kuchnię regionu to niemal zupełny brak w menu owoców morza).
La Dotta – uczona – w Bolonii powstał najstarszy w Europie uniwersytet, założony został w 1088 roku. Dziś na bolońskim uniwersytecie studiuje ok. 100 tys. osób (liczba imponująca, zwłaszcza jeśli odniesiemy ją do liczby mieszkańców Bolonii, ok. 385 tys.)
La Rossa – czerwona - określenie często mylnie kojarzone z czerwonym kolorem dachówek, faktycznie wywodzi się od tradycyjnie lewicowych poglądów mieszkańców miasta mocno sympatyzujących z komunistyczną partią Włoch.

Vjetar napisał(a):Jest na co popatrzeć. Brawo Ty!

Grazie mille .

07.03 - Bolonia, dzień II

I. Bazylika San Francesco i okolice

Wbrew obietnicom serwisu pogodowego yr.no wcale nie obudziło nas słońce (po całym tygodniu doszliśmy do zgodnego wniosku, że na pogodzie to oni się jednak nie znają ). Nad Bolonią wisiały ciężkie chmury. Pocieszałam się tylko, że spod tych kilometrów arkad i tak nieba nie widać. No i na głowę nie kapie.

Po trzydaniowym hotelowym śniadaniu ruszamy na podbój miasta. Postanowiliśmy zacząć od tych nieco mniej topowych atrakcji. Autobusem podjechaliśmy na Via Ugo Bassi i stamtąd przespacerowliśmy się do bazyliki San Francesco.

Arkady, arkady, cały czas arkady ...














... i nie mniej urocze ulice.
















W końcy stajemy na Piazza San Francesco przed fasadą XIII-wiecznej bazyliki. Na tle błękitnego nieba prezentowałaby się korzystniej .












We wnętrzu największe wrażenie robi XIV-wieczny marmurowy ołtarz m.in. ze scenami z życia św. Franciszka.












Ciekawe są również kaplice w obejściu prezbiterium.
W internetach piszą, że to pierwszy kościół na terenie Włoch zbudowany w stylu francuskiego gotyku.








Obchodzimy jeszcze kościół dookoła. Na tyłach bazyliki wagę zwracają stojące trzy grobowce glosatorów:Accursio, Odofredo i Rolandino dei Romanzi. (Glosatorzy to średniowieczni uczeni związani z uniwersytetem w Bolonii, którzy w XII i XIII w. zajmowali się przekładem i komentowaniem prawa rzymskiego - Kodeksu Justyniana)










Wybieramy z przewodnika kolejny cel i przez bramę Porta Nova wchodzimy w wąskie uliczki średniowiecznego miasta.






Ale to już w kolejnym odcinku .

"Słoneczna" Emilia-Romania - czasami może i słoneczna. Nasza druga relacja podobnie jak i Twoja zawierała w tytule "słoneczna", właśnie w cudzysłowie. Spodziewaliśmy się w maju jednak więcej słońca

marze_na napisał(a):Arkady, arkady, cały czas arkady ...

Początkowo myślałam, że arkady są po to by chronić ludzi przed nadmiernym nasłonecznieniem, ale podobnie jak w innych krajach śródziemnomorskich Włosi lubią swoją sjestę więc chyba jednak celem była również ochrona przed opadami.

Zwiedzam z Wami. Lubię szwędanie się po kościołach i po miejskich zaułkach.

Jak zwykle dobre zdjęcia, pooglądam Waszą Bolonię, bo sam jakoś nie mogę tam trafić, na Modenę tez chętnie popatrzę.

Lidia K napisał(a):Zwiedzam z Wami. Lubię szwędanie się po kościołach i po miejskich zaułkach.

Zapraszamy . Kolejny odcinek już prawie się napisał.

piotrf napisał(a):Bella Italia - sporo jej ostatnio na forum i to jest bardzo dobre , bo ( powtórzę za Andrzejem Mleczko ) . . .

Oj piękna. My podczas tej wycieczki nakreśliliśmy już konkretne trasy dwóch kolejnych włoskich wypadów .

_Piotrek_ napisał(a):pooglądam Waszą Bolonię, bo sam jakoś nie mogę tam trafić, , na Modenę tez chętnie popatrzę.

Cieszę się, że zajrzałeś. Może Cię zmobilizujemy do odwiedzenia Bolonii. W ramach rewanżu za pokazanie Ferrary .