Rzym, Plac Hiszpański (Piazza di Spagna)
Od Di Trevi spacerujemy w kierunku kolejnego słynnego placu.
Plac Hiszpański (Piazza di Spagna) swoją nazwę zawdzięcza leżącemu na jego południowym krańcu Pałacowi Hiszpańskiemu, w którym mieści się ambasada Hiszpanii przy Watykanie.
Niewątpliwą ozdobą placu jest barokowa Fontanna Barcaccia, którą w 1623 roku zamówił papież Urban VIII. Jej wykonawcą był Pietro Bernini, ojciec słynnego Gian Lorenzo. Fontanna miała upamiętniać powódź, jaka dotknęła Rzym w Boże Narodzenie 1598 roku.
Według legendy wody Tybru wyrzuciły właśnie w tym miejscu rybacką łódkę.
Ale Piazza di Spagna słynie przede wszystkich ze Schodów Hiszpańskich, dla Włochów La Scalinata di Trinità dei Monti .
Schody mają 138 trawertynowych stopni i łączą Plac Hiszpański z kościołem Trinità dei Monti. Wzniesione zostały w latach 1723–1725 według projektu Francesca De Sanctisa, a ich budowę sfinansował francuski dyplomata Étienne Gueffier, który pełnił funkcję ambasadora Francji w Rzymie.
Od jakiegoś czasu na Schodach Hiszpańskich jest na tyle pusto, że można sobie bez problemu trzasnąć focie nie martwiąc się, że ktoś nam wejdzie w kadr .
To efekt wprowadzonego przez władze Rzymu w 2019 roku zakazu przesiadywania na schodach. Nowego porządku pilnują mundurowi.
Dementuję jednak pogłoski, jakoby nie dało się tu już usiąść do zdjęcia. Tyle jeszcze można .
Widok ze Schodów Hiszpańskich na Piazza di Spagna i dochodzącą do niego Via dei Condotti.
Lubię się przespacerować tą Via dei Condotti, gdzie swoje sklepy mają takie ekskluzywne marki jak Dior, Prada, Gucci, Giorgio Armani, Louis Vuitton ...
Nie zupełnie mój styl i zupełnie nie moja półka cenowa, ale bardzo chętnie oglądam witryny .
Zostawiamy ten powiew luksusu i skręcamy w stronę jeszcze jednego popularnego rzymskiego placu.