Rzym, Wyspa Tybrowa i Teatro MarcelloKiedy w 2015 r. przylecieliśmy do Rzymu po raz pierwszy, miałam ze sobą kartkę A4 z wypisanymi drobnym maczkiem miejscami, które w Wiecznym Mieście zobaczyć wypada. Codziennie wieczorem skreślaliśmy z listy kolejne pozycje, a ja łapałam się za głowę ile ich jeszcze zostało
.
Teraz podejście do zwiedzania mamy zdecydowanie luźniejsze, bez ciśnienia, że coś koniecznie trzeba albo że gdzieś nie zdążymy. Zawsze można wrócić
.
Pierwszy pełny dzień w Rzymie to niespieszny spacer przez miejsca mniej lub bardziej nam już znane.
Z Zatybrza idziemy na Wyspę Tybrową zwaną również Tyberyńską. Już w starożytności wyspę połączono ze stałym lądem dwoma kamiennymi mostami.
Na wyspę przechodzimy trójprzęsłowym Mostem Cestiusza (Ponte Cestio). Most został zbudowany w I wieku p.n.e. na miejscu starszego mostu drewnianego. Pod koniec XIX wieku, w związku z pracami nad umocnieniem brzegu Tybru, część oryginalnego starożytnego mostu została rozebrana. Zachowano z niego jedynie centralne przęsło, a dwa przęsła boczne wzniesiono na nowo wykorzystując częściowo pierwotny materiał.
Od drugiej strony na Wyspę Tybrową prowadzi Ponte Fabrizio z 62 roku p.n.e.
Jest on najlepiej zachowanym w mieście mostem z czasów Cesarstwa Rzymskiego.
Na wyspie, przy Piazza S. Bartolomeo All'Isola, stoi Bazylika Św. Bartłomieja wzniesiona pod koniec X wieku.
W okresie baroku świątynię gruntownie przebudowano.
W 1000 roku cesarz Otton III złożył w kościele relikwie s. Wojciecha, które otrzymał od Bolesława Chrobrego na zjeździe gnieźnieńskim. Kilka lat później sprowadzono tu z południa Italii kości i skórę św. Bartłomieja Apostoła.
Z Wyspy Tybrowej wychodzimy prosto na Portyk Oktawii (Portico d'Ottavia).
Pierwszy portyk w tym miejscu został wzniesiony w 146 p.n.e. Między 33 a 23 p.n.e. na polecenie Oktawiana Augusta całkowicie go przebudowano i nazwano na cześć siostry cesarza, Oktawii.
Do czasów obecnych zachowała się jedynie niewielka część starożytnej budowli i raptem kilka kolumn z ponad trzystu, jakie zdobiły ją pierwotnie.
Te kolumny to z kolei pozostałości po Świątyni Apollina Sozjanusa z 431 p.n.e.
Najciekawsza budowla w tej części Rzymu to jednak Teatr Marcellusa (Teatro di Marcello).
Ten starożytny teatr rzymski wzniesiono w I wieku p.n.e. Budowę rozpoczął Juliusz Cezar, a po jego śmierci wznowił ją Oktawian August dedykując budowlę swojemu przedwcześnie zmarłemu (w wieku zaledwie 19 lat) siostrzeńcowi Markowi Klaudiuszowi Marcellusowi.
Po upadku cesarstwa i nastaniu chrześcijaństwa Teatr Marcellusa podzielił los innych monumentalnych pogańskich budowli Rzymu - przez kolejne wieki traktowano go jak kamieniołom i rozbierano kawałek po kawałku
.
Do czasów współczesnych z teatru zachował się jedynie dwukondygnacyjny fragment ściany widowni, wkomponowany w gmach Pałacu Savellich wzniesionego w latach 1523-1527.
Obok Teatro Marcello stoi gmach Wielkiej Synagogi. Znak to, że za chwilę znajdziemy się na terenie dawnego żydowskiego getta.
CDN