Buongiorno! Benvenuti! La Bella Sicilia!

aga_stella napisał(a): a tu proszę elegancko na tacy podane.

Sama próbowałam znaleźć gotowca, ale blogi, na które trafiałam opisywały raczej jednodniowe wycieczki z Milazzo czy Tropei. A jak już ktoś płynął sam i na dłużej to nie podawał jak i za ile .

aga_stella napisał(a): Którą z dzielnic Palermo polecasz na nocleg? Mam ochotę jeszcze raz pozwiedzać miasto i nie raczej z niego nie wyjeżdżać.

Na pewno którąś z czterech historycznych dzielnic centro storico odchodzących od Quattro Canti.
My dwa razy zdecydowaliśmy się na dzielnicę Albergheria ze względu na bliskość dworca kolejowego i targu Ballarò .
Nawet spaliśmy przy tej samej ulicy Via delle Pergole (przy okazji polecam B&B XENIA PALERMO ).

Albergheria to kulturowy tygiel. Zamieszkana jest przede wszystkim przez imigrantów. Śmialiśmy się nawet, że łatwiej tu o lokal z kebabem niż knajpkę z włoskim jedzeniem . W żaden sposób nie budziło to jednak naszego niepokoju, a szlajamy się naprawdę do późna .
Poza tym wszędzie stąd jest blisko. Wszystkie najważniejsze zabytki i miejsca warte odwiedzenia w zasięgu spaceru.

marze_na napisał(a):
My dwa razy zdecydowaliśmy się na dzielnicę Albergheria ze względu na bliskość dworca kolejowego i targu Ballarò .
Nawet spaliśmy przy tej samej ulicy Via delle Pergole (...)
Albergheria to kulturowy tygiel. Zamieszkana jest przede wszystkim przez imigrantów. (...) W żaden sposób nie budziło to jednak naszego niepokoju, a szlajamy się naprawdę do późna .
Poza tym wszędzie stąd jest blisko. Wszystkie najważniejsze zabytki i miejsca warte odwiedzenia w zasięgu spaceru.

W pełni potwierdzam to, co napisała Marzena. My również nocowaliśmy przy Via delle Pergole, całkiem blisko Ballarò (po świeże produkty na śniadanie można było wyskoczyć "w kapciach"), byliśmy bardzo zadowoleni z lokalizacji.

marze_na napisał(a):Na pewno którąś z czterech historycznych dzielnic centro storico odchodzących od Quattro Canti.
My dwa razy zdecydowaliśmy się na dzielnicę Albergheria ze względu na bliskość dworca kolejowego i targu Ballarò .
Nawet spaliśmy przy tej samej ulicy Via delle Pergole (przy okazji polecam B&B XENIA PALERMO ).

dangol napisał(a):
W pełni potwierdzam to, co napisała Marzena. My również nocowaliśmy przy Via delle Pergole, całkiem blisko Ballarò (po świeże produkty na śniadanie można było wyskoczyć "w kapciach"), byliśmy bardzo zadowoleni z lokalizacji.

Dzięki bardzo za info.
Ludzie często odradzają okolice dworca, ale jak dwie osoby mieszkały i chwalą, to chyba można brać pod uwagę.

28.05 - Lipari na Lipari, cześć I


Centrum turystyczne Lipari skupia się przy Corso Vittorio Emanuele, która prowadzi z głównego portu promowego oraz przy Via Giuseppe Garibaldi, która z kolei dochodzi do małego portu Marina Corta obsługującego statki wycieczkowe.










Sklepy, sklepiki, bary, kawiarnie, restauracje, pizzerie ... mamy kilka rekomendacji, ale o tym później .



Warto wspiąć się po schodach na wzgórze zamkowe z ruinami twierdzy i katedrą. To też zrobimy później .




Znowu doceniamy uroki podrózowania przed sezonem. Cicho, spokojnie, a momentami nawet zupełnie pusto .








Skuterkom z zasady nie przepuszczamy . Kolejne do galerii .







(...)

Po dość pobieżnym zapoznaniu się z miasteczkiem i zakupieniu spożywczych czasoumilaczy wracamy do naszego B&B.










Późne popołudnie i wieczór spędzamy na tarasie z widokiem na Lipari .








Buonanotte

Nie wiem, czy coś się nie stało ... nie widać zdjęć ...

pozdrawiam, Michał

Ja widzę i bardzo się cieszę, że jesteśmy na Eioliech

Też widzę i piękne są.

marze_na napisał(a):
Skuterkom z zasady nie przepuszczamy . Kolejne do galerii .

(...)

Jak robiłam zdjęcia skuterkom w Apulii, to za każdym razem myślałam o Tobie

Piękne to Lipari! Niesamowicie urokliwe zaułki

marze_na napisał(a):Późne popołudnie i wieczór spędzamy na tarasie z widokiem na Lipari .

Wcale się nie dziwię! Taras jest niezłą konkurencją dla samego miasteczka

majkik75 napisał(a):Nie wiem, czy coś się nie stało ... nie widać zdjęć ...

Sprawdziłam na latopie i na smartfonie, w różnych przeglądarkach, normalnie i w trybie incognito, przez z wifi i dane komórkowe ... i wszystko jest ok .

dangol napisał(a):Ja widzę i bardzo się cieszę, że jesteśmy na Eioliech

Na Eoliach towarzyszyła nam Twoja relacja. Czytałam sobie na bieżąco, np. siedząc na Vulcano czytałam o Waszej wspinaczce na wulkan . Skorzystaliśmy nawet potem z polecanego przez Ciebie baru z arancini .
Szkoda tylko, że wycięło zdjęcia

aga_stella napisał(a):Też widzę i piękne są.

aga_stella napisał(a):Jak robiłam zdjęcia skuterkom w Apulii, to za każdym razem myślałam o Tobie

Pewnie przez ten avatar .

maslinka napisał(a):

marze_na napisał(a):Późne popołudnie i wieczór spędzamy na tarasie z widokiem na Lipari .

Wcale się nie dziwię! Taras jest niezłą konkurencją dla samego miasteczka

Jeszcze do niedawna w ogóle nie myśleliśmy, żeby korzystać z tego rodzaju udogodnień . Przy szukaniu noclegów nawet nieszczególnie mi zależało na jakimś miejscu do posiedzenia, bo plany mieliśmy tak napięte, że wieczorem padaliśmy na łóżko .
Jakoś od zeszłorocznej Apulii podróżujemy trochę bardziej slow, coraz więcej w tym dolce vita, jeszcze więcej dolce far niente .
Starość chyba .

marze_na napisał(a):Starość chyba .

Nieee... Smakowanie życia i podróży
Też tak mamy od jakiegoś czasu Jeśli wyjazd nie jest zimowy, musi być taras, balkon lub jakieś miejsce w ogródku/na podwórku. W takim miejscu cudownie snuje się plany na kolejny dzień albo wspomina to, co udało się zobaczyć

marze_na napisał(a):Sprawdziłam na latopie i na smartfonie, w różnych przeglądarkach, normalnie i w trybie incognito, przez z wifi i dane komórkowe ... i wszystko jest ok .

Tak, teraz widzę

pozdrawiam, Michał

29.05 - Port w Lipari

Nasz pierwszy pełny dzień na Wyspach Liparyjskich postanowiliśmy spędzić na Vulcano.
Zaraz po śniadaniu udajemy się do portu.






Zabudowa okolic portu przyjemna dla oka .











Kupujemy bilety na wodolot Liberty Lines (5,50 euro za os.) i w oczekiwaniu na nasz rejs podpatrujemy trochę rybaków.





















CDN

Zapowiada się świetna wycieczka

marze_na napisał(a): Szkoda tylko, że wycięło zdjęcia

Jako że emerytki mają trochę więcej czasu (dopóki nie będą musiały codziennie opiekować się wnukiem), postanowiłam uzupełnić nieco fotek w niektórych relacjach. Zaczęłam od rejsu na Wyspy Liparyjskie... Nie będzie tyle zdjęć, co poprzednio, nie zachowam też kolejności zwiedzania. Póki co, fotki wstawiłam do odcinków z miasteczka Lipari, a także od startu z mariny macierzystej na Vulcano, łącznie z podejściem nad krater i kąpielą w siarkowym błotku. Stopniowo pojawią się następne...