Buongiorno! Benvenuti! La Bella Sicilia!

A czy ta relacja będzie miała kontynuację

marze_na napisał(a):

Mai napisał(a):korzystaliście może z http://card.trapaniwelcome.it/ ?

Nie. Popatrzyłam, policzyłam i doszłam do wniosku, że nam się nie opłaca. Z komunikacji miejskiej nie musieliśmy korzystać, zniżki nie do końca trafiały w nasze zainteresowania ..., jedynie kolejką do Erice mogłabym się przejechać.

Ja patrze głównie z racji komunikacji i kolejki na Erice ale też jeszcze muszę przemyśleć.

mysza73 napisał(a):A czy ta relacja będzie miała kontynuację

Mam taką nadzieję, i to najlepiej już

Ładny spacer w Zingaro. Piękny kawałek wybrzeża.

Ale co ja widzę
Ponownie w Neapolu wylądowaliśmy? . Już się zatem cieszę na kolejną, neapolitańską serię zdjęć i wiadomości .

pozdrawiam,
Michał

Mai napisał(a):

mysza73 napisał(a):A czy ta relacja będzie miała kontynuację

Mam taką nadzieję, i to najlepiej już

. . . gdy tylko Marzena wróci z kolejnego wypadu

Poczekamy

Pozdrawiam
Piotr

Marzeno, możesz mi napisać jak jechaliście do Trapani? pociągiem to wiem, gdzie kupowaliście bilety? długo się jechało? wysiadaliście po drodze może? Bo czytałam że można kupić bilet do stacji docelowej i po drodze wysiadać na innych stacjach

piotrf napisał(a):

Mai napisał(a):

mysza73 napisał(a):A czy ta relacja będzie miała kontynuację

Mam taką nadzieję, i to najlepiej już

. . . gdy tylko Marzena wróci z kolejnego wypadu

Poczekamy

Pozdrawiam
Piotr

To Mrooczki zaś gdzieś pojechały
Skandal

mysza73 napisał(a):To Mrooczki zaś gdzieś pojechały
Skandal

Nie uważnie czytasz różne watki, nawet ten. Zajrzyj na poprzednią stronę i wszystko będziesz wiedzieć... ale tak to już jest jak się szlaja po portugalskich plażach

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):To Mrooczki zaś gdzieś pojechały
Skandal

Nie uważnie czytasz różne watki, nawet ten. Zajrzyj na poprzednią stronę i wszystko będziesz wiedzieć... ale tak to już jest jak się szlaja po portugalskich plażach

Nie być taka mądra ,
to że się szlajały w maju w Italii to wiem , ale że teraz też gdzieś wybyły to nigdzie nie doczytałam

mysza73 napisał(a):A czy ta relacja będzie miała kontynuację

Oczywiście
Pewnie jeszcze w tym tygodniu .

Mikeee napisał(a):Ładny spacer w Zingaro. Piękny kawałek wybrzeża.

Zingaro to w sumie jedno z milszych wspomnień z Sycylii. Gdyby jeszcze te plażyczki tam nie były tak oblegane, to już w ogóle byłby raj na ziemi .

Mai napisał(a):Marzeno, możesz mi napisać jak jechaliście do Trapani? ...

Spróbuję jeszcze dzisiaj/jutro napisać odcinek o tym jak jechaliśmy z Castellamare do Trapani. A jak mi się nie uda to naskrobię Ci coś na priv .

mysza73 napisał(a):To Mrooczki zaś gdzieś pojechały Skandal

Mrooczki jeżdżą aktualnie co najwyżej na działkę .

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):To Mrooczki zaś gdzieś pojechały
Skandal

Nie uważnie czytasz różne watki ...

Ot co!

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):To Mrooczki zaś gdzieś pojechały Skandal

Mrooczki jeżdżą aktualnie co najwyżej na działkę .

No ale kto bogatemu zabroni mieć działkę w takiej Italii czy Portugalii

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):To Mrooczki zaś gdzieś pojechały Skandal

Mrooczki jeżdżą aktualnie co najwyżej na działkę .

No ale kto bogatemu zabroni mieć działkę w takiej Italii czy Portugalii

Prawda, ale przecież i tak się nie przyznają w obawie, że im się zwalimy wszyscy

Beata W. napisał(a):Prawda, ale przecież i tak się nie przyznają w obawie, że im się zwalimy wszyscy

No właśnie ...

09.10 - z Castellammare del Golfo do Trapani

O ile uroku Castellammare odmówić nie można to trzeba obiektywnie przyznać, że dla turysty niezmotoryzowanego pobyt tutaj może kojarzyć się nieco z zesłaniem .
Po analizie połączeń internetowych zdawałam sobie sprawę, że wydostać się stąd nie będzie łatwo. Castellammare bez wątpienia warte jest jednak takiego trudu . My niestety skomplikowaliśmy sobie sprawę jeszcze bardziej wybierając na podróż do Trapanii niedzielę . Niedziela jest bowiem dniem, w którym wszelka komunikacja autobusowa zamiera i pozostają jedynie połączenia trenitalii. Całe trzy na dobę .




Od poniedziałku do soboty jest odrobinę lepiej; niewiele, ale zawsze. Z myślą o pracownikach i uczniach około 6.30 odjeżdża z centrum miasteczka autobus do Trapani. Jeden .
Od poniedziałku do soboty kursują też autobusy z centrum Castellammare na oddaloną o ok. 4 km stację kolejową.


Tak imponująca siatka połączeń nie pozostawia nam więc żadnego wyboru. Wczesna pobudka, szybkie śniadanie i ok. 8.30 maszerujemy na stację. Jeden kilometr, drugi, trzeci ... a mi nieustannie towarzyszą wspomnienia jednej internautki, która opisywała na swoim blogu jak to miło spędziła cały dzień na stacji kolejowej w Castellammare, bo poranny pociąg nie przyjechał...

Na stacji pusto.






Kasy nie ma, ale jest działający biletomat. My swoje bilety mamy już jednak w kieszeni. Poniewiaż nie spodziewaliśmy się zbyt wiele po tej stacji kupiliśmy bilety dzień wcześniej w tabacchi na rogu Corso Giuseppe Garibaldi i Via Francesco Crispi.

Pociąg przyjechał spóźniony jedynie jakieś 15 minut, o czym odpowiednio wcześniej zostaliśmy uprzedzeni przez megafon. Milutko .

W pociągu tłumy .




Czy jedzie z nami maszynista






Trochę śpimy, trochę czytamy, trochę gapimy się na krajobrazy za oknem.








Przejeżdżamy przez Castelvetrano, Mazara del Vallo, Marsalę. Miałam nawet pomysł, żeby wysiąść w Mazara albo w Marsalii i przejść się po miasteczku. Pomysł okazał niewykonalny, bo niedzielne połączenia z Marsalii do Trapanii to te same trzy pociągi, które jadą z Castellammare .


Do Trapanii docieramy w południe (prawie godzinę spóźnienia względem rozkładu ) pokonawszy treno ponad 130 km i przejechawszy przez całe południowo-zachodnie wybrzeże Sycylii .




Dla porównanie trasa samochodem zajmuje wg. google maps 40 minut i jest ok. 100 km krótsza .




W następnym odcinku połazimy po Trapanii.

marze_na napisał(a):Na stacji pusto.

... a w tle piękne góry ... ...
Pozdrawiam.

Ciesze się że coś zdążę jeszcze zobaczyć przed wylotem
Nasz czeka wyjazd z Castellammare w czwartek, wiec będzie komunikacyjny szał ale ciągle się zastanawiam czy może jednak nie wstać skoro świt na ten autobus
A wiesz że jest linia kolejowa pomiędzy Castellammare a Trapani? Sława mi pisała że dużo jest takich nieużywanych torów, część uszkodzona po trzęsieni ziemi.

Komunikacyjny inny świat ale za to widoczki fajne za oknem