marze_na napisał(a): Oddaje nam papier i poleca udać się do kantorka, żeby dopełnić formalności. Po paru dniach blokada na karcie została zdjęta w pełnej kwocie. Sicily by Car nie taka straszna jak ją w internetach malują .
Ja tez się czytałem w necie o tych oszustwach, potem Ty mnie trochę na początku relacji swojej nastraszyłaś.... ale w sumie za 120 Euro za 10 dni daliśmy (CHYBA) radę się zmieścić, blokadę z karty zdjęto od razu, mandat póki co żaden nie przyszedł
Ach, jak żałuje tej Enny....
Takie lokale rodzinne lubię najbardziej, szczególnie na greckich wyspach jest w takich fantastycznie - jedzenie pyszne, niedrogo i zawsze słodki bonusik po jedzeniu