Re: Buongiorno! Benvenuti! Apulia! Dolce far niente na obcas
napisał(a) marze_na » 15.11.2018 13:00
Beata W. napisał(a):Ale i tak bym miała problem z nich wyjść i tanio by nie było
A ja patrzę, zachwycam się, patrzę, zachwycam się, patrzę, zachwycam się ... po czym stwierdzam, że drogo i bez problemu wychodzę. Dopiero później potrafię sobie długo wyrzucać, że trzeba było kupić, bo takie ładne
.
kmichal napisał(a):Muszę przyznać, że swoimi włoskimi wojażami strasznie zaostrzyliście mi apetyt na ten kraj ...
...
Na początek ruszamy do stolicy ...
...
Rozumiem, że jesteś absolutnym włoskim debiutantem
Też zaczynaliśmy w Rzymie
. Wybór o tyle słuszny, że nikt włoską stolicą nie powinien być rozczarowany. Można nie lubić włoskiego bałaganiarstwa, gadatliwości, temperamentu ... ale w zderzeniu z taką liczbą zabytków i taką rzeszą turystów z różnych stron świata to się gdzieś rozmywa i przestaje razić.
Ale powiem Ci w sekrecie, że prawdziwe Włochy zaczynają się na południe od Rzymu .